Casualism – Moda Męska Casual – Koszula jeansowa
No cóż. Dzisiaj koszula jeansowa wpadła mi w połowie do spodni, w połowie poza nią…Aj! Takie było zamierzenie 🙂
Co mam na sobie. Hm. Koszulę chambray czyli koszulę wykonaną z cienkiego materiału przypominającego jeans. Zdecydowanie jest to jedna z koszul, które kupując wiedziałem, że fajnie wypełni lukę w garderobie. Jak widzicie jest absolutnie casualowa – z tego względu nie użyję jej pod marynarkę, ale już jako okrycie solo – z chęcią. Wymaga jedynie dość konkretnego taliowania.
Zobacz wpis na temat damskiej mody Lavard.
Na nogach spodnie białe – jeansy z masówki zwanej Zarą. Generalnie nie przepadam za nimi.
A nad akcesoriami nie ma co się rozwodzić nazbyt szczególnie – to bransoletki z naprawdę wielu źródeł i pasek pleciony, którego namiętnie używam od pierwszego dnia lata.
Za to buty to sam miód i cukier – spatynowane przeze mnie buty, które wyglądem naprawdę przyciągają wzrok na ulicy zostawiając w tyle wszelakie moje New Balance czy Nike w absolutnym ogonie. Działa na korzyść tu zarówno samo malowanie – które jest nietuzinkowe jak i kwestia wzornictwa – bo na penwo loafersy na ulicach widzimy rzadziej niż sportowe buty.
Tyle, tak nowa strona została rozdziewiczona w bardzo miły sposób.
Casualism – Moda Męska Casual
The-Bigwig
Z okazji powstania nowej strony mógłbyś zacząć pokazywać twarz 🙂
Żeby stracić czy zyskać? 😀
Pozdrawiam
The-Bigwig
O widzę, że własna domena – fajnie.
Ano właśnie przyłączam się do rtx 😉 Nie wiem czy już pisałaś o tym na blogu, ale dlaczego nie pokazujesz twarzy-przez pracę, nie chcesz być rozpoznany, czy tak po prostu-taką formę przekazu przyjąłeś?
Wiesz powiem Ci tak. Ogólnie nie czuję by twarz pomagała w tworzeniu bloga modowego ale cholernie doceniam ludzi, którzy ze mną są mimo jej „braku” bo jednak zdjęcia są jakby dość niepełne. Może kiedyś pokażę, nie występuję (ostatnio) w tv żebyście mnie rozpoznali. Choć śmieszna anegdotka. Raz jeden czytelnik mnie poznał i na blogu opisał dokładnie gdzie byłem, z kim, i co robiłem – co śmieszne nie byłem w swoim mieście. Więc widocznie brak twarzy w rozpoznawalności nie przeszkadza 😉 Dzięki za komentarz.
Pozdrawiam
The-Bigwig
Bardzo fajna koszula! Stylizacja też bardzo ciekawa, fajna, lekka, wiosenno-letnia. Pozdr