Felgi do samochodu – czy są ważne?!

Felgi do samochodu – czy są ważne?! – Casualism Męska Moda Blog

Wielu z nas kocha samochody. Darzy je dosłownie jednym z najcieplejszych uczuć na ziemi i – co niesamowite – nie ma w tym nic dziwnego. Samochód jako dla niektórych jedynie środek lokomocji nie jest wart większej uwagi. Gdy zaś dla innych samochód jest hobby i przyjemnością – wtedy sprawy przybierają inny obrót. Ja tak mam. Jestem zakochanym od lat we włoskich samochodach facetem, który chciałby powiedzieć „chcę mieć je wszystkie!”. Niestety przez oczywiste względy nie było mi to dane 😉 Jestem jednak mega szczęśliwym właścicielem samochodu Alfa Romeo Brera, który powoduje uśmiech na mojej twarzy ilekroć go widzę i do niego wsiadam. Dzisiaj opiszemy felgi do samochodu, przyjrzymy się im na podstawie otrzymanych od firmy LadneFelgi.pl.

Wpis  przy współpracy z firmą LadneFelgi.pl

Dla niektórych samochód to rzecz, która wymaga biżuterii. Kupujemy więc piękne felgi do samochodu, dbamy o lakier kupując nowe kosmetyki, wymieniamy system nagłośnienia na nowy – lepszy. Jednak jednym ze zdecydowanie najszerzej rozpowszechnionych atrybutów samochodów są właśnie felgi. To „buty”, które podobnie jak ubrania potrafią całkowicie zmienić wygląd danej „stylizacji” i odmienić wygląd samochodu nie do poznania.

Felgi potrafią autentycznie zupełnie odmienić wygląd samochodu, a także jego właściciela. Bardzo ostre, wyróżniające się felgi z kolorowymi akcentami spowodują zupełnie inne odczucia niż felgi jasne i stylowe. To nad wyraz ważna kwestia, którą koniecznie trzeba brać pod uwagę kupując nowe felgi.

Ja sam zastanawiam się co zrobić tego lata. Niby bez większych problemów mogę zastanowić się na spokojnie i wybrać konkretne felgi do samochodu w internecie przeglądając ich setki, ale jednak koniec końców najlepszym testem będzie prawdziwa przymiarka. Od firmy LadneFelgi.pl otrzymałem do przymiarki „na sucho” piękne felgi robione na znane z innego modelu Alfy Romeo, mianowicie TURBINY na wzór tych z Giulietty.

Felgi lubiane i cenione, przeważnie szybko schodzą z portali aukcyjnych, niemniej średnio wpadały w mój gust. Głównie przez to, że teraz czasy raczej idą w kierunku unifikacji i braku wyróżniania się, a te felgi czuję jakbym widział codziennie wiele razy na każdej Giuliettcie, która niestety mi się zupełnie nie widzi. Turbiny to jednak bardzo poprawne felgi i zapewne niepotrzebnie łączę je tylko z niepasującą do mnie Giuliettą. Zdecydowałem, że w takim razie warto sprawdzić dlaczego ludzie tak je kochają. Czy to kwestia faktycznie ich podobno pięknego wyglądu na żywo, którego nie potrafią przekazać zdjęcia czy też nakręcenie się? No cóż – postanowiłem ten temat dogłębnie sprawdzić.

Zobacz koniecznie wpis na temat działania immobilisera!

A czy da się sprawdzić coś lepiej niż na żywo?!

Firma LadneFelgi.pl wysyłając mi tę felgę dała świetny wyraz niebywałej jakości obsługi. Nie ma tu wbrew pozorom żadnego zachwalania ponad miarę, bo to naprawdę niesamowita firma. Zarówno totalnie wyczerpująca pomoc przed otrzymaniem felgi jak i dosłownie natychmiastowa wysyłka to jedynie początek tej góry pozytywów. Bo najważniejszym jest ochrona. Wielu sprzedawców będzie w stanie wysłać felgę w zwykłym kartonie i liczyć na to, że felga dojdzie do adresata w całości. A oczywiście dojdzie, ale z minimum paroma wgniotkami. W firmie LadneFelgi takie zagranie nie ma racji bytu. Felga zapakowana była w bardzo grube pudło kartonowe idealnie dopasowane pod wymiar felgi. Całość była otoczona grubymi warstwami kilku rodzajów folii, a z każdej strony były grube kartonowe podkładki, które chroniły ranty. Podkładek było chyba kilkanaście. I to chroniły nawet przed zgubnym wpływem kurierskich dłoni, co bywa sporym problemem. Dostałem także wytyczne, które mówiły jasno i wyraźnie, że nie powinienem przyjmować felg z widocznym uszkodzeniem kartonu. Świetna obsługa. Naprawdę świetna, a tak wysłane felgi do samochodu to plus nie do przecenienia. Oczywiście zdjęcia były po wyjęciu całej zawartości z pudła. Dostanie się do felgi to był żmudny proces, który zajął mi dobre 5 minut rwania folii i cięcia nożem kolejnych warstw grubej taśmy klejącej..

No i ceny też zdecydowanie godne uwagi, warto poszukać felg pasujących do naszego samochodu!

Przy felgach samochodowych bardzo ważna jest pomoc przedsprzedażowa, bo w ich dopasowywaniu niestety napotkamy wiele pułapek. Ludzie raczej przyzwyczajeni są głównie do jednego parametru – wielkości felgi. To jednak początek problemów, bo wraz z wielkością felgi istotna jest szerokość. To od niej zależy jaką oponę na nią nałożymy. Czy felga nie będzie zbyt szeroka, czy powstanie „naciąg” (odstający rant felgi) czy też będzie „balon” (opona szersza niż felga). Naszym zadaniem jest wypośrodkowanie tych parametrów, wybieramy więc myśląc naiwnie, że wystarczą te dwa parametry.

A i tu błąd. Bo równie ważne jest osadzenie felgi, czyli jej „wystawanie” poza obrys samochodu. Każda felga ma różne ET, jedne mają niski zaś inne mają wysoki. Z błędnie wyliczonym osadzeniem niestety otrzymamy felgę, która nie siądzie na piaście przez zatrzymywanie się na zacisku hamulcowym. Zbyt niskie ET zaś przyczyni się do tego, że felga zbyt mocno „wyjdzie” poza obrys naszego samochodu, który na wybojach będzie dosłownie tarł oponą o nadkole. Wyliczamy więc dobre ET.

To jednak nie jest koniec naszej drogi, bo poza tymi parametrami istotne są…także inne 😉 Jak rozstaw dziur i długość śrub, czy też grubość kołnierza piasty.

To jednak cechy felg do samochodu, z którymi bardzo łatwo sobie poradzimy przy minimum zaparcia i pierścieniami centrującymi czy śrubami pływającymi. Wracając jednak do mojej sprawy…

„Problem” z moimi felgami jest taki, że je uwielbiam. Są niesamowicie stylowe, nie krzyczą, nie walczą o atencję i świetnie wpisują się w ogólną bryłę samochodu. To półksiężyce, których już producenci nie robią, a te felgi potrafią w dalszym ciągu pięknie wyglądać. Jak widzicie ich ramiona są obciętym w połowie okręgiem. Zjawiskowe felgi. Rozmiar 17 cali to też słuszny rozmiar, który zarówno dobrze wygląda jak i daje sobie radę przy bardziej wyboistych drogach. Wyższy profil opony pozwala zachować komfort zarówno dla ciała, jak i dla zawieszenia. Jednak apetyt rośnie w miarę jedzenia.

Felgi, które przymierzam w tym wpisie to dalej 17″. Okazało się, że ludzie mówili/pisali prawdę, a ja koniec końców się do nich mocno na żywo przekonałem. Nie są może „tak bardzo” nietuzinkowe, ale jednak świetnie wyglądają nawet przy Brerze i mimo mojego dość negatywnego nastawienia dają radę dokładnie tak jak uczulali mnie znajomi. Są w fajnym, zadziornym kolorze szarości z polerką i przez zastosowanie czterech szprych w jasnej szarości powodują odczuwanie ich jako nienudne, bardzo przyjemne i charakterne w odbiorze. Są zgrabne, stylowe i podkreślają atuty samochodu, ale czy jednak są warte wymiany z moich ukochanych półksiężyców?

To pierwsza felga jaką było mi dane umieścić „na” swoim samochodzie i powiem Wam, że to zmienia zupełnie koncepcję. Początkowo miałem nastawienie inne o 180 stopni, teraz zaś jestem rozdarty. Niby ta felga jest tego samego rozmiaru, a ja koniec końców odmienię jedynie wygląd zewnętrzny Brery. Z drugiej strony zaś ta felga jest naprawdę ładna i generalnie nic wielkiego nie stoi na przeszkodzie jej zakupu, choćby mieć je „na wymianę”, dosłownie jak buty.

Co zrobić? Kupić szprychy/turbiny czy może zostawić aktualne, legendarne już felgi?

Link do sklepu

Link do felg

Adrian / The-Bigwig

Felgi do samochodu – czy są ważne?! – Casualism Blog Moda Męska