Casualism Blog Moda Męska – Inspiracje męskie
Jak nosimy trencz? W wieloraki sposób. Dzisiaj inspiracje męskie, więc na zasadzie kolaży pokażę Wam dwie możliwości, skrajnie od siebie różne. Sam trencz to rzecz, której właścicielem nie byłem nigdy, ale nie wpływa to na fakt, iż to okrycie wierzchnie jest dosłownie świetne i dobrze się sprawdzi w praktycznie każdych warunkach.
1. Trencz z garniturem. Formalnie.
Formalne zestawienie trencza jest moim zdaniem najprostszym i zarazem najłatwiejszym, a efekty jakie można uzyskać – naprawdę dobre. W tym zestawieniu połączenie neutralnego koloru płaszcza idealnie współgra z soczystym granatem garnituru. Garnitur w tym kolorze nie jest często spotykany. Łączy w sobie cechy zarówno absolutnie eleganckiej rzeczy, jak i dość nieformalnej kolorystyki. Połączenie tych barw tworzy bardzo miły dla oka, ciekawy efekt. Uzupełnienie zestawu w białą koszulę i granatowy krawat nadaje dużej dozy formalności, a wtórują w tym czarne buty i czarny pasek. Sam chętnie wskoczyłbym w ten zestaw. Świetny zestaw na wiosnę, trencz uchroni przed deszczem drogi garnitur, a sam garnitur nada formalności.
2. Czarny trencz? Streetwear.
Ten zestaw z kolei to wprost absolutne przeciwieństwo umieszczonego zestawu powyżej. Mamy więc tym razem czarny płaszcz tej samej marki co poprzedni. Pod nim czarna bluza z zamkami po obu stronach, co nadaje pewnego „streetwear’owego” efektu, wzmocnionego przez woskowane spodnie w stylu Balmain. Ale tylko w stylu, bo cena jednak zupełnie inna. Na stopach, żeby od zbyt dużej ilości połysku nie bolały oczy przewidziałem buty typu Chelsea z czarnego zamszu. Na głowie czapka, która pomoże w chłodnych chwilach.
Bluza z zestawu drugiego absolutnie nie mój typ. Woskowane spodnie też nie, ale w odpowiednim zestawieniu byłbym skłonny założyć. Buty w obydwu zestawach pierwsza klasa, bardzo mi się podobają. Zresztą poluje na monki, ale brązowe. Jasny trencz też świetny, sam posiadam identyczny, ale bardzo rzadko noszę, bo… koledzy się śmieją że damski, a dziewczynom tak się podoba, że chcą taki sam 😉
W każdym razie zestaw pierwszy świetny.
Tak ma być, jednemu ma się podobać, innemu nie. Gusty to jedna z lepszych rzeczy dostępnych na tym świecie 🙂 ja trencz muszę kupić. Jednak.
Świetne inspiracje w sumie już na wiosnę. Trencz chodzi za mną od poprzedniego sezonu.
Trzeba kupić 😀 dzięki!
Spodnie a’la Balmain bomba…
Zgadzam się. Zapoluję na nie przy wyprzedaży.
Myślę, że trencz z pierwszego setu w kolorze beżowym jest dużo bardziej uniwersalny i lepiej się prezentuje niż w ciemnym kolorze.
To zależnie od stylu. Jedna osoba ma garderobę wypełnioną ciemnym kolorem, wręcz czarnym, a inni mają garderobę formalną, czy smart-casualową. Warto i ten element dopasować kolorystycznie do reszty posiadanych przez nas rzeczy.
sam nie wiem ktory zestaw odwazniejszy bo taka elegancja jak pokazujesz w pierwszym na ulicy na pewno spotkala by sie z duzym zwroceniem uwagi, tak samo jak ta ekstrawagancja z drugiego zestawu. jak dla mnie 1:1 😉
Większość dobrze ubranych mężczyzn mocno się wyróżnia, niezależnie wręcz od założonych na siebie ciuchów. Ja tam bym założył oba te zestawy. Nie na raz, ale założyłbym 😉
W pierwszym brakuje jakiegoś wzoru – proponowałbym poszetkę.
Dobry pomysł, choć chciałem zachować pełnię minimalizmu. Wzór paisley byłby ciekawy.
Od kilku miesięcy myślę nad klasycznym beżowym trenczem, ale jeśli chodzi o modę jestem całkowicie zielony. Wiem tylko, że nie chcę kupować poliestrowego worka, ale nie wiem gdzie kupię coś porządnego w znośnej cenie – nie wiem czy 600-800zł wystarczy na porządny trencz z dobrego materiału na lata?
Gdzie szukać, jakie sklepy? Czy w Krakowie coś się znajdzie? Póki co widziałem trencze w zalando – czy warto?
Dwa klasyczne trencze beżowe widziałem w próchniku i bytomiu. Cena pierwszego to 700 zł, drugiego 999zł. Warto wiec poczekać na wyprzedaże ;p