Casualism Blog Moda Męska – Jasna kurtka skórzana
Uwielbiam czerń i monochrom. Pod każdą postacią. Od akcesoriów, poprzez buty aż do samochodów i wystroju wnętrz. Niemniej czasami nachodzą chwile „zwątpienia” kiedy poza czernią i wszechobecną szarością warto otworzyć nieco oczy na inny kolor. Notabene równie ciekawy, ale niezwykle rzadko spotykany. Dzisiaj beżowa jasna kurtka skórzana, mój nowy nabytek, który nowym był kilka lat temu 😉 zapraszam!
Jak widzicie kurtka z jasnej skóry prezentuje się zgoła inaczej niż kurtka ze skóry czarnej czy brązowej. Jest nietuzinkowa, wyróżniająca się i na pewno troszkę rewolucyjna w mojej garderobie, aczkolwiek nie jest to zwiastun. U mnie jest nieco inaczej. Kurtka z jasnej skóry chodziła mi po głowie już wiele miesięcy, ale znajdowałem jednak wiele opcji innej formy lokowania moich funduszy. Lecz za sprawą Allegro i możliwości zakupu rzeczy używanej w dobrej cenie wybór padł szybko – biorę – choć nie wiem czy dobrze będzie leżeć i jak zaprezentuje się na żywo. Ale najwyżej pojedzie do rodziny jako gift 😉 Tak też kończy większość moich ciuchów, krewni to fajny i wdzięczny rodzaj „konsumenta„. Sama kurtka nie była używana.
No i okazało się, że leży dobrze. Jak to jasna kurtka skórzana, ma świetny kolor niczym niewyprawiona ircha, a jej fason mimo, iż nie spełnia moich zachcianek w stu procentach to wygląda po prostu „ok”. Więcej mi nie trzeba tak czy owak, bo ta kurtka przez jej zapewne niską odporność na wodę i jasny kolor nie będzie moim częstym kompanem. Skóra jest matowa, łatwo chwyci brud, prawdopodobnie również szybko pokaże oznaki zużycia szczególnie pewnie ściemnieje na kołnierzu. No ale taką ją stworzono, a ja z niej pobiorę radość! Rękawiczki z irchy to idealna analogia.
Pod spodem zwykły sweter w jasnym kolorze od H&M. Postanowiłem, że zrobię wiośnie ukłon bo zbliża się do nas szybciutko i założę w miejsce czerni – coś jaśniejszego. Padło na sweter z bawełny, który dawał mi w dzień robienia zdjęć idealną ilość ciepła.
Na nogach czarno-szare spodnie z dziurami na…piszczelach. Te dziury z tego właśnie powodu są nienachalne i świetnie wyglądają – bo je widać tylko czasami, gdy ugnę nogę czy usiądę. To ciekawy kompromis między spodniami z dziurami na kolanach, z spodniami bez jakichkolwiek dziur i z przyjemnością polecę taki początek dla niezdecydowanych.
A na stopach aby żyć w zgodzie ze swoim światopoglądem czarne jak smoła chelsea.
Sam zestaw skomponowałem na zasadzie minimalizmu i prostoty, mamy więc jeden mocny kolor w postaci beżu, który notabene mocnym kolorem stricte nie jest. Pod spodem jaśniejszy sweter pozwolił rozbudzić wnętrze, ale w nienachalny sposób bo w dalszym ciągu ten kolor to paleta barw kurtki. Dół mojego zestawu jest już ciemny, ale by nie „odcinać” nadmiernie torsu od nóg zastosowałem spodnie w bardzo ciemnej szarości w miejsce smolistej czerni, dzięki czemu już na stopach mogłem jak najbardziej użyć skrajnej czerni.
Kurtka – Zara, Podobna TUTAJ od Jofama w fajnym fasonie
Sweter – H&M, Podobny TUTAJ od Mango i TUTAJ od Review, i TUTAJ model od Jack&Jones w bardziej białym kolorze
Jeansy – H&M, Podobne TUTAJ i TUTAJ
Buty – Zara, Podobne TUTAJ w cenie o raptem 10 zł wyższej, TUTAJ świetne Zigny, a TUTAJ zza naszych granic
Fajna stylówa.
A co myślisz o tej kurtce:
http://www.zara.com/pl/pl/m%C4%99%C5%BCczyzna/kurtki/ogl%C4%85daj-wszystko/kurtka-ze-sztucznej-sk%C3%B3ry-c798001p3213598.html
I czy wiesz czy gdzieś można dostać spodnie takie z zamkami na kolanach podobne do twoich z innych wpisów?
Z góry dzięki.
Kurtka jest fajna. Niestety – jest ze sztucznej i paskudnej, plastikowej „skóry”. Wybacz, że piszę o niej w aż tak dramatyczny sposób, ale nie widziałem innej firmy, która by stosowała aż tak ohydnej jakości tenże materiał