Kamizelka na marynarkę – KOLAŻ – Casualism Moda Męska Blog
Dzisiaj wpis krótki, ale bardzo treściwy w praktyczną część. Wszyscy wiemy, że najłatwiej jest łączyć rzeczy ze sobą spokrewnione na polu formalności. Dość łatwo połączyć nam marynarkę ze spodniami w kant, łatwo rozwiążemy zagwozdkę połączenia jeansów do swetra, ale jak ugryźć dość kąśliwy temat i sprawić by kamizelka na marynarkę była genialnym okryciem wierzchnim? Zobaczcie.
Połączenie kamizelki z marynarką nie jest trudne jak mogłoby się wcześniej wydawać. Wszelkie trudności jakie napotkamy da się rozwiązać dosłownie natychmiast gdy tylko przyswoimy sobie parę zdań podstawowej w tej kwestii wiedzy. Po pierwsze – kamizelka na marynarkę MUSI być jak najbardziej…formalna, jakkolwiek głupio by to nie brzmiało. Warto więc kupić model, który będzie się na ten cel nadawał, więc kamizelkę wykonaną z wełny czy też tak wyglądającą z brakiem nadmiaru przeszyć czy dodatków jak logowania lub zbyt wielu nap. Kamizelka na marynarkę musi być czysta w formie i kolorze. Po drugie – nie tylko kamizelka jest ważna, ale także marynarka, którą będziemy mieć pod spodem. By wyrównać te dwie rzeczy ze sobą w skali formalności potrzebujemy marynarkę jak najbardziej swobodną, więc wykonaną z wełny o grubym splocie (jak tweed czy podobne) bez połysku, najlepiej z detalami, które świadczą o jej swobodzie – jak nakładane kieszenie czy nieco krótsza długość. Te dwie składowe praktycznie dają pewność, że kamizelka na marynarkę w naszym przypadku osiągnie zamierzony – bardzo pozytywny – efekt i z pewnością nikt nie stwierdzi, że popełniliśmy gafę!

Kamizelka: Espirt, Marynarka: GAP (Gant), Golf: Calvin Klein (Medicine), Spodnie: Religion (Tommy Hilfiger), Buty: Burton (Tommy Hilfiger)
Niby marynarka ma bardzo nieformalnych charakter, ale mimo to jakoś nie leży mi to połączenie z taką kamizelką… Za to dobór kolorów co najmniej trafny.