Casualism Blog Moda Męska – Kurtka jeansowa PORADNIK
Ostatnio materiał zwany denimem niesamowicie mocno zawrócił mi w głowie i po Encyklopedii jeansów nastał czas na encyklopedię zdecydowanie rzadziej noszonej części garderoby. Do tego czasu udało mi się nabyć jeansową kamizelkę i tytułową katanę jeansową, którą ze względu na pewną cechę budowy musiałem ogołocić z rękawów. Reasumując wstęp – dzisiaj na Casualism kurtka jeansowa, a wpis nosi miano poradnika – będzie więc praktycznie!
Denim, jeans…skąd się wziął? Garść historii (za encyklopedią)
Materiał: Jak to w świecie bywa – by dana rzecz zaistniała w szerszej świadomości musiała siłą rzeczy zostać wymyślona przez „wynalazców”. W przypadku materiału denim dokładna data jego powstania nie jest nam znana, przynajmniej na tę chwilę. Znane są za to dwa z pierwszych miejsc, które wydało pierwowzór znanego nam dzisiaj denimu na świat. Są to Genua we Włoszech oraz Nimes we Francji. Po dziś dzień nie do końca jasne jest miejsce pionierskie, ale wierzy się, iż Genua wprowadziła wzór – a Nimes go skopiowała, ale to właśnie niewierna w pełni kopia stała się znanym nam denimem. Samo słowo „denim” z kolei wierzy się, iż pochodzi od słów Francuskich „de Nimes” co by potwierdzało wysnutą tezę.
Wiek XVII stał się dla tytułowego materiału wiekiem rzucającym na niego światło kręgów pracowniczych. Zaczęto używać go do prac wymagających odpornych materiałów, a denim ze względu na swoją zaskakującą odporność na warunki jakim zostawały poddawane, był do prac tych materiałem idealnym. Odkryte jakiś czas temu obrazy nazwane roboczo The Master of the Blue Jeans (artysta nieznany) pochodzące z lat ~1650 ukazują na swoim płótnie osoby ubrane w ten sławny materiał. Daje nam to pole do podstaw wierzenia, że jeans istniał w szerszej świadomości, aż od tego czasu.
Co z kurtkami?
Jeansowe kurtki, nie wiedzieć czemu, nie są zbytnio popularne w zarówno większości subkultur, jak i typowej, dostępnej na każdym kroku „masówce”. Kurtki te mają szereg swoich cech, które pozwalają je kochać lub nienawidzić, a ciężko o rejon „pomiędzy”. Opinie jakie te kurtki tworzą są czarne lub białe – o „szarość” spowodowaną neutralną oceną dość ciężko. Kurtki wykonane z tego materiału posiadają mocne skojarzenia ze stylem vintage w dość…nieatrakcyjnym wydaniu, a jest ku temu ogromna ilość powodów. Jaka opinia najbardziej przysłużyła się niechęci do noszenia tej części garderoby? Niedopasowane, jasnobłękitne, doprowadzone do agonii worki na kartofle, od których musimy uciec najdalej jak się da. Sam dopiero niedawno przekonałem się o fajnej urodzie tego typu okrycia wierzchniego i potrzebowałem na to dosłownie wielu długich, ale to naprawdę długich miesięcy. Dlatego wierzę, że po przyswojeniu poniższej wiedzy będziecie w stanie zyskać choć troszkę akceptacji do tych właśnie kurtek.
Cechy dobrej kurtki jeansowej
Każda konkretna część garderoby ma swoje niepowtarzalne i niespotykane gdzieś indziej cechy, a kurtka jeansowa jest tego idealnym przykładem. Szereg detali, wykończeń, zastosowanych kieszeni czy nitów – wszystko to składa się na kurtkę jeansową. Dobrą kurtkę jeansową. Najważniejsza jest jedna cecha dobrej katany:
– Idealne, dosłownie, ale to naprawdę dosłownie idealne dopasowanie.
W przypadku jeansowych kurtek na ten punkt musimy zwrócić ogromną uwagę. Wbrew pozorom w ich przypadku to właśnie fit i dopasowanie świadczy o dobrym wyborze, na pozostałych miejscach stawiając markę, kolor czy wykończenia. Kurtka musi być krótka (ma sięgać do dolnej części szlufek na pasek w spodniach). Musi mieć wąskie rękawy, które świadczą o nieodległej w czasie produkcji. Szerokie rękawy spotykane często na garbach starszych ludzi niestety są wyrobem, którego musimy unikać. Szwy barkowe muszą być w miejscu przewidzianym przez producenta. Częstym kompanem zbyt szerokich rękawów i ogromnych rozmiarów kurtki na małym ciele są rękawy, które (niezamierzenie!) wyglądają na raglanowe. To oczywisty, ogromny i niewybaczalny błąd.
Wykończenie i detale
Kurtki jeansowe powinny cechować się bardzo klasycznym wyglądem, bo klasyczna wersja katany naprawdę nie wymaga żadnych „dizajnerskich trików” poprawiających jej wygląd. Jest wprost przeciwnie, wszelkie dodatki nadmiernie udziwniające ten rodzaj kurtek są absolutnie zbędne i pogarszają wygląd tej części garderoby.
Potrzebne nam są więc dwie kieszenie piersiowe przykryte klapkami, a także zastosowane wyłącznie guziki metalowe. Często, ale nie zawsze, spotkamy boczne kieszenie wpuszczane. Reszta, czyli kolory i nici to kwestie poboczne, aczkolwiek zachęcam do wdrażania do garderoby wyłącznie kolorów typowych dla jeansu, więc odcieni granatu, a także czerni czy odcieni szarości.
Jak nosimy kurtkę z jeansu?
Jeansowe kurtki znane są ze swojej swobodnej prezencji, warto więc sprowadzać je wyłącznie do tej roli. Istnieją co prawda ciekawe przykłady przemycania bardziej formalnych części garderoby do towarzystwa jeansowej katany, ale osobiście tego procederu nie polecam. Nośmy więc ją w casualu.
Kurtki pasują do jeansów (koniecznie w różnych odcieniach!), do spodni chino czy nawet do spodni dresowych. Pod spodem dobrze radzi sobie praktycznie wszystko – od bluz poczynając na t-shirtach kończąc. Ciężko o konkretne wykluczenia.
Co z połączeniem jeans/jeans?
Zdecydowanie można! Jedynymi, wartymi odnotowania kwestiami, nad którymi naprawdę musimy się zastanowić komponując strój złożony z dwóch części wykonanych z jeansu to: duża różnica koloru oraz jak największa różnica w wadze, choć ten fakt nie jest wymagany, aczkolwiek lepiej gdy zaistnieje. Jeśli więc chcemy do czarnych spodni jeansowych dołączyć jasną kurtkę wykonaną z tego samego materiału – nie ma sprawy! Jeśli z kolei do tej kurtki dołączymy spodnie wykonane z podobnego materiału – otrzymamy idealne zaprzeczenie dobrego wyglądu.
A vintage?
Kurtki jeansowe wykonane dawno temu, więc noszące miano odzieży „vintage” to frajda, dosłownie. Łatwo je kupić szperając po aukcjach internetowych, łatwo je kupić szperając również osobiście po second handach. Miejsca te zalegają tego typu odzieżą i zapewne znalezienie dobrej jakości kurtki z długimi latami „za sobą” nie powinno być nad wyraz trudne, ale warto posłuchać także na temat niewątpliwie dużych minusów.
Kurtki vintage mają zwykle bardzo szerokie rękawy, co dziwne – uzupełnione czasami w naprawdę wąski tors. Zazwyczaj kurtki te są dobrej długości w kwestii zarówno torsu jak i rękawów oraz mają zdecydowanie bardzo klasyczny design. Minusem leciwych modeli marki Levi’s jest brak kieszeni bocznych (na dłonie), które to zostały wprowadzone w latach ’80. Są również inne, bardzo ciekawe detale pozwalające na ocenę wieku kurtki firmy Levi’s, ale nie sądzę byście byli tą lekturą nadmiernie zainteresowani (TUTAJ anglojęzyczna strona na ten temat).
Sam rzeczy vintage bardzo lubię, przez natłok pracy decyduję się na zakup ładnych egzemplarzy vintage na aukcjach Allegro i eBay’u. Świetna forma zakupów.
Słowo końcowe
Jak widzimy po tej lekturze i wielu zdjęciach wcale nie musimy obawiać się kurtek wykonanych z jeansu, wręcz może warto je zacząć powoli wprowadzać w obroty naszej garderoby?
The-Bigwig
Casualism – Męska Moda Blog
Kolejny świetny poradnik dotychczas jakoś omijałem kurtki z jeansu,ale wydaje mi się ,że na sezon wiosna lato i ciepła jesień są idealne,ale no właśnie dopasowanie i odpowiednia długość to bardzo ważna sprawa no ciekaw jestem czy rzeczywiście tych kurtek jest aż tak dużo??A jeśli nawet , to czy rozmiar będzie dla nas potencjalnych klientów odpowiedni a z tym to już nie byłbym takim optymistą(pewnie skończy się w moim przypadku kolejną wizytą u krawca w celu odpowiedniego dopasowania)
Ale dzięki za ten poradnik.
Dzięki za opinię Pawel. Kurtek jeansowych moim zdaniem jest sporo, ale zwykle w niezbyt atrakcyjnych wariacjach. Pamiętaj, że przeróbki odzieży jeansowej nie należą do prostych, bo krawiec musi ładnie odbudować podwójny szew, którym to są takie kurtki zwykle wykańczane. Chyba, że zdecydujesz się dodać „nowy szew” (jakby zrobić zaszewki, ale obok szwu podwójnego).
Hej. Przeglądam bloga od dość dłuższego czasu i zauważyłem pewne zainteresowanie, lekki wpływ mody ulicznej na Twoje stylizacje. Właśnie w luźnym, niespiętym rockowym wydaniu jest Ci najbardziej do twarzy. Mam jedno pytanie o temat, który jest dość rzadko poruszany na blogach, które przeglądam. Co sądzisz o takich markach streetwearowych jak Supreme czy Obey? I jeszcze jedno, jesteś fanem Adidas Superstar?
Dzięki wielkie Olivier, zgadzam się z Twoją opinią o rockowym stylu. Wreszcie chyba znalazłem „swój konik” w przypadku najbardziej swobodnych zestawień (rzadko ich mogę używać, ale zawsze coś). Ta kolorystyka sprzyja mojej karnacji, włosom czy brodzie i wreszcie coś, co nie gryzie się znacząco z żadną cechą mojego wyglądu.
Superme czy Obey to marki absolutnie legendarne w streetwearu, ale nie gustuję w takowych. Ogólnie można je ciekawie nosić, ale nie czułbym się w nich swobodnie. Widziałem za to kiedyś piękną parkę Supereme w kolorze czerni z białe napisem na plecach. Sama przyjemność. Adidas Superstar nie lubię przez brzydki IMHO toebox. Gdyby mi się podobały to nie bój nic, już dawno bym je miał 😉 Wolę Stan Smithy, ale nie mam pewności czy jest sens je nabyć.
Dobry wpis!
Dawniej nie potrafiłem zrozumieć co jest fajnego w ogromnej rozlazłej katanie. W zeszłym roku zaryzykowałem i na wyprzedaży ustrzeliłem za niewielkie pieniądze kurtkę w kolorze ciemnego granatu – coś jak ta po lewej na zdjęciu pod akapitem „co z kurtkami”
Prawdą jest, że dobry fit działa tutaj cuda! Kurtka leży rewelacyjnie i nie mogłem się doczekać wiosny aby wyjąć ją z szafy. Tak bardzo polubiłem katany, że poluję teraz na kolejną ale w jasnej, spranej tonacji.
Świetny i uniwersalny ciuch – pasuje do wszystkiego 🙂
PS dziś rano zakładałem katanę 🙂
Świetnie stary, bardzo się cieszę, że wbiłem się w Twój gust. Katany są niedoceniane, ale…powiedzmy sobie szczerze – gdyby ich było za dużo, zaczęłyby aż kłuć w oczy 😉 więc póki co nośmy je samotnie 😉
Akurat mi najbardziej spodobały się drelichy w połączeniu z elegancją (zdjęcia z tsbmen). W domu mam dwie kurtki jeansowe jedna z lat 90, druga 2005. Krótkie, metalowe guziki, rękawy odpowiedniej długości ale… strasznie szerokie, czyli tak jak opisałeś. Faktycznie kluczem jest dopasowanie, jak w sumie we wszystkim. Osobiście mi zawsze podobały się rzeczy dopasowane (NIE obcisłe), wydaje mi się że to podstawa ubioru. Najlepszy przykład stanowi podstawa czyli buty, które muszą być idealnie dopasowane żeby nie obcierały, były wygodne i nie rozchodziły się (płaskostopia nie uwzględniając).
Zauważ też, że użytkowanie zbyt szerokiej katany dosłownie „boli”. Jest ciężka, twarda i za szerokie rękawy czy tors po prostu aż irytują nie dając się skupić na niczym innym. Czasami widuję specjalnie zaprojektowane oversizowe rzeczy, ale zwykle są wykonane z miękkich materiałów, które ładnie pracują (drapują). A jeans? Całkowicie przeciwieństwo…
No niestety moja kurtka to stary model i nie jest dopasowana. Muszę zacząć ćwiczyć plecy 🙂 Pytanie: które buty są wg Ciebie ładniejsze: pointer seeker white, czy adidas stan smith? Są w podobnej cenie i szykuję się do kupna któregoś z tych modelów. A może masz coś lepszego na oku? Znalezienie idealnych białych butów sportowych to mordęga 😀 Pozdrawiam!
Jeszcze jest model Adidas Rod Laver white, który wygląda super : http://photon.101medialablimit.netdna-cdn.com/hypebeast.com/image/2015/03/adidas-originals-rod-laver-footwear-white-1.jpg?w=780 ale niestety w necie można znaleźć opinie o niezbyt dobrej jakości tego modelu, w porównaniu do np. stan smithów.
Proszę o pomoc w znalezieniu takiej jeansowej kurteczki https://www.youtube.com/watch?v=QeDWTdsj5_c 🙂 może wiecie gdzie taką lub podobną dostanę ? z góry dzięki za pomoc !
Hej, kupiłem właśnie kurtkę dżinsową i mam delikatny problem z długością rękawów…jako, że nie jestem slim/chudzina itp. zakupiona przeze mnie kurtka jest dopasowana, ale rękawy są lekko przydługie…tzn. gdy je podwinę i nawet zapnę na guzik to są idealne, ale gdyby je normalnie rozwinąć to są poza nadgarstaki…dawać do szewca i skracać czy nie???
Wiesz, ja mam dużego „jobla” na punkcie świetnej długości rękawów i zapewne osobiście na pewno bym się tym zajął. Niemniej – jeśli je chcesz podwijać to to powinno wystarczyć, nie ma przymusu skracania 🙂
Świetny poradnik, ale u Ciebie to chyba nic nowego 🙂 Temat wyczerpany, do tego w bardzo przystępny sposób. Dżins to naprawdę świetny materiał, taka esencja casualu. Ale, co do tego, co napisałeś o kolorach rzeczonych kurtek, to myślę że razem z czernią, szarościami i granatami, równie świetnie może sobie poradzić sprana oliwka/khaki, choć oczywiście nie będzie to tak uniwersalna barwa. Bardzo podoba mi się ten odcień katany w typowym amerykańskim workwearze, w którym zresztą lubuję się od dłuższego czasu. A sama katana, jako element garderoby, jest dla mnire niemal równie „badass”, jak ramoneska, czy M65. Jeszcze raz, świetny artykuł. Pozdrawiam
Hej .A co sądzisz o jasnych kurtkach jeansowych ? Ta kurtka pod zdaniem ,,A co z połączeniem Jeans/Jeans? ” Nie jest to zbytnio formalny kolor tak jak ,,roboczy” tzn klasyczny . Bardzo fajną sprawą takim jasnym kolorze jest to że do luźnego looku dalej trzyma się w pewnym stopniu ,,klase” Mam jedynie obawy czy ten jasno niebieski kolor/wybielany nie jest w pewnym stopniu kiczowaty albo bazarowy ?Co o tym sądzisz ?