Casualism – Męska Moda Blog – Koszula flanelowa w kratę
Oj, ubranie „na drwala” przez słowo lumberseksualizm jest teraz mocno modne. Sam nie lubię ślepego podążania za modą – bo taka ze względu na zbyt dużą ilość tego typu strojów na ulicy wypacza rzeczywistość, ale ten trend śledzę z zaciekawieniem. Odkąd pamiętam mam brodę, niedługą – bo ze względu na duże pokrycie mogę sobie na to pozwolić, więc obserwowanie brodowych trendów mi służy. Dzisiaj zestaw typowy dla drwala, więc koszula flanelowa w kratę na miejscu pierwszym. Wiecie co jest przykre w całej tej aferze? Pomimo, iż prezentowałem takich zestawów już wiele – to teraz będę oceniany jako „modny”. Jako „dążący za trendami”. Jako „hipster”. Ble!
Na samej górze oczywiście kamizelka puchowa. Jej trzymanie ciepła świetnie się sprawdza przy niskich temperaturach. Kupując ją, jej użytkowość oceniałem wyłącznie przy zestawach nie kręcących się wokół work-wear’u, więc roboczych ubrań. Jej materiał nie grał mi zbyt dobrze z tak podniszczoną stylizacją. Postanowiłem spróbować i postawiłem wszystko na jedną kartę…
Pod spodem koszula flanelowa w kratę, więc niesamowita rzecz na jesienną pogodę. Bardzo ciepła, niczym bluza świetnie sobie radzi podczas niskich temperatur. Trzeba tylko wziąć poprawkę na fakt, że między guzikami zimne powietrze ma bezpośredni dostęp do naszej gołej skóry, a tego już komfortowym nie mogę nazwać. Miałem na szczęście wewnątrz cienką koszulkę, której tym razem na zdjęciach nie zobaczymy.
Na nogach Levi’s 501 w najbardziej klasycznym kolorze spranego błękitu, które idealnie wpisują się w całą konwencję stroju. Spodnie oczywiście zwęziłem dość znacząco, ale zachowując ich bardzo luźny charakter. Z tego względu jedyne zestawy z nimi w roli głównej to typowy work-wear. Dobrze mieć taką parę w szafie, choćby jedną. ENCYKLOPEDIA JEANSÓW.
Stopy z kolei to buty firmy McArthur. Przyznam się Wam, że dostałem od brata, nie dopasował rozmiaru, a wyszedł w nich na ulicę, nie było więc opcji na zwrot. Cena jaką przyszło mu zapłacić nie była taką, nad którą trzeba było się zastanowić – niecałe 200 zł, a oczywiście całe ze skóry w ciekawym fasonie podobnym do HIKING BOOTS.
Kamizelka – Podobna
Koszula – Podobna
Spodnie – TUTAJ
Nawet konwencję lumbersexual musiałeś przerobic po swojemu. Wszystkim drwal kojarzy się z czerwoną kraciastą koszulą, ale zachowałeś swój styl i postawiłeś na monochromatykę. Kamizelka dobrze współgra, dzięki czapce która też nie jest aż tak robocza, także zestaw bardzo udany 🙂
Dzięki, mono to zdecydowanie konwencja w której czuję się jak ryba w wodzie 😉
Bardzo podoba mi się ten drwalowy look 😉 od dłuższego czasu poszukuję koszuli flanelowej z mizernym skutkiem niestety…
Zestaw dobrze współgra „od stóp do głóW” !
Dzięki wielkie, problem z flanelami jest taki, że nie są łatwo dostępne, szczególnie te o naprawdę dużej gramaturze.
No Bigwigu kolejny świetny zestaw lubię Twoje połączenia, zawsze mnie czymś zaskoczysz 😉
Dzięki 🙂
Bez kitu! Kupiłem identyczne buty na zalando http://www.zalando.pl/pier-one-botki-sznurowane-brazowy-pi912d00z-o11.html
Niestety jakość skóry pozostawiała wiele do życzenia i oddałem. Jak to wygląda w Twoich McA?
Niezły set, zapomniałeś wędki 🙂
Haha to samo. Kto komu podwędził?
O żesz, te same buty. Tak jak Piotr mówi, kto komu? 😉
ooo widzę tu poważne zmiany 🙂 Jak najbardziej na plus 🙂 Fajny codzienny look. Boję się tylko jednego, że za chwilę jak wyjdzie się na ulicę to każdy będzie mieć brodę, kraciastą koszulę i ciężkie buty. Przerażać mnie troszkę zaczyna nadciągająca moda na drwali 🙂 Oczywiście nie mówię, że Ty podążasz ślepo za tym trendem bo śledzę Cie od samego początku jak się nie mylę i wiem, że broda pojawiła się u Ciebie już dużo, dużo wcześniej zanim wybuchł ostatnio ten trend.
Pozdrawiam 🙂
http://mw-maleworld.blogspot.com
Tak jak wspominałem właśnie we wpisie, męczy mnie ten nadchodzący trend bo ludzie zrównają mnie z nim. Będę odczuwany jako „modny hipster” – a tego nie chcę, to od zawsze mój styl i jestem mocno poirytowany tym całym lumbersexualizmem. Dzięki za komentarz!