Koszula z krótkim rękawem?! PORADNIK – Casualism Blog Moda Męska
Wszyscy dobrze wiemy, że koszula z krótkim rękawem to coś, do czego w ogóle nie powinniśmy podchodzić. Że taka koszula to wstyd i hańba dla każdego mężczyzny, od tych młodych po tych starszych. Jednak w dalszym ciągu koszule z krótkim rękawem spotykane są wszędzie i to zazwyczaj w zestawieniach, które niestety kłują nas w oczy. Okazuje się, że absolutnie nie wszystko stracone. Zobaczcie co ja myślę na ten temat! Poradnik!
Koszule z krótkim rękawem przez większość samozwańczych sartorialistów oceniane są jako zło koniecznie – jako coś, czego mężczyzna nie powinien nawet widzieć, nie mówiąc już w ogóle o założeniu. Tak zazwyczaj twierdzą ci sami ludzie, którzy wyznają zasadę, że „mężczyzna elegancki się nie poci„. To sformułowanie zostało zapoczątkowane przez Oscara Wilde, który z miejsca stał się dla mnie niegodnym dwóch zdań na moim Blogu jegomościem. Chyba, że powiedział to z ewidentnym, aczkolwiek niewykrytym sarkazmem w głosie – wtedy chapeau ba i idiotą jest ten, który powiela jego humorystyczne sformułowanie jako coś poważnego. Wracając jednak do tematu.
Zacznijmy od dwóch błędów jakie popełniane są przy koszulach z krótkimi rękawami. To błędy, które w bardzo łatwy i przyjemny sposób sprowadzą wielu na ziemię i ograniczą wybór złych modeli.
Koszula z krótkim rękawem – elegancka
To – mówiąc dość oględnie – syf, którego nigdy nie możemy dopuścić na nasze ciała. Elegancka koszula ma obowiązek posiadania długich rękawów i kołnierzyka, do którego możemy bezproblemowo wsunąć krawat. Wersja bez rękawów nie ma miejsca przy eleganckim akompaniamencie niezależnie od panującej na zewnątrz czy wewnątrz temperatury. Zarówno wesela jak i chrzciny czy komunie – wszystko zazwyczaj organizuje się w upalne dni lata, ale wyboru jako mężczyźni nie mamy żadnego – zakładamy koszulę z długimi rękawami nie bacząc na upały. Ewentualnie je podwijamy gdy jest naprawdę nieciekawie w kwestii temperatury. Jako mężczyźni musimy się na to godzić, więc albo ktoś usunie swoje klejnoty, albo się na ten fakt godzi z dumą. Kropka.
Złe dopasowanie
Koszula z krótkimi rękawami to dość mocno wyróżniająca się rzecz, w szczególności w naszych oczach jako zainteresowanych modą mężczyzn. Dlatego też musimy baczną uwagę zwrócić na dopasowanie takiej koszuli do naszych ciał i absolutne odpuszczanie wszelkich modeli, które tego dopasowania idealnego nie dają. Nie ma zmiłuj – koszula z krótkim rękawem musi być perfekcyjna już od chwili zmierzenia, bo przeróbki często nie dają efektu o jakim marzymy. Koszule z krótkim rękawem będziemy mieć ciągle na zewnątrz, wszelkie mankamenty będą więc widoczne już z daleka. Zbyt szerokie rękawy powiewające na wietrze niczym latawce kojarzą nam się (i słusznie!) z tanimi weselami na wsi. Dopiszcie do tego także ich długość sięgającą łokcia i w efekcie otrzymacie Polski obraz wesela, na którym się genialnie bawi, ale źle patrzy 😉 Na takich weselach jest ich miejsce.
Te dwa błędy powodują, że nigdy nie będziemy wyglądać dobrze chcąc założyć na siebie koszulę z krótkimi rękawami. Obecność obu z nich już zwiastuje rychłą katastrofę, którą najlepiej będzie nam przeżyć pod remizą, tam też zapewne pozostaniemy niezauważeni przez pozostałych biesiadników. Są jednak możliwości, które z koszuli na wiejską potańcówkę staną się pełnoprawnymi koszulami na co dzień gdy za oknem skwar, a my nie lubimy się przegrzewać.
Koszula z krótkim rękawem i casual
Najważniejszą kwestią, którą musimy poruszyć na samym wstępie jest z pewnością sposób noszenia koszuli z krótkimi rękawami. Otóż jedyne miejsce na taką koszulę jest w stylu bardzo swobodnym, w którym zamiast tej koszuli moglibyśmy bez żadnych problemów założyć koszulkę – i nikomu by ten fakt nie przeszkadzał. Tak neutralnym osobom oglądającym nas, jak i reszcie zestawienia. Odpadają więc w przedbiegu wszelkie spodnie eleganckie, których idealnym kompanem byłaby marynarka.
Odpadają wszelkie marynarki eleganckie i wykonane z wełny bo ze względu na swoją formalność i wagę „popsują” naszą koszulę. To tak, jakbyśmy do eleganckich spodni założyli domowe kapcie, lub do spodni dresowych założyli eleganckie monki. To po prostu nie pasuje – i musimy ten fakt mieć na uwadze, bo nie dostosowanie się do tych zasad z pewnością spowoduje totalną klęskę.
Taką koszulę możemy bezpardonowo założyć do krótkich spodenek, do długich chinosów, do wszelkiej maści jeansów. Jednym słowem – koszula z krótkim rękawem ma miejsce wyłącznie w swobodnym stylu casual.
Pamiętajmy o najważniejszym. Koszula z krótkim rękawem sama w sobie krzyczy „LATO!”. Nie powinniśmy jej zakładać wtedy gdy ludzie wokół nas chodzą w bluzach lub cienkich swetrach. To wzbudzi tylko negatywne odczucia i taka koszula będzie absolutnie źle wyglądała w towarzystwie ludzi wokoło. Może dobrze wyglądać na zdjęciu gdy wokół nas jest pustka i spokój. Gdy zaś wyjdziemy do ludzi – będziemy wyglądać jakbyśmy się urwali z tropikalnej choinki.
Dopasowanie koszuli z krótkim rękawem
Rękawom postanowiłem poświęcić podpunkt, gdyż na tym elemencie opiera się całe zwycięstwo lub porażka na całej linii, nie możemy więc tego tematu obczytać po łebkach. Rękawy w takiej koszuli to ewidentnie najbardziej wyróżniają część, którą musimy dopasować idealnie pod nasze ciała. Po pierwsze – szerokość rękawów. Rękaw nie ma prawa nazbyt mocno powiewać na wietrze – to najważniejsze. Nie możemy więc dopuścić do tego, by do rękawa weszły nam dwa nasze ramiona. W zamian musimy dostać rękaw, który wprost perfekcyjnie „otacza” nasze bicepsy. Nie musi być przesadnie wąski, ale nie może być również przesadnie szeroki. Trzeba tę sprawę perfekcyjnie wypośrodkować podkreślając nasze ramiona. Po drugie – długość rękawów. Niestety, ale wielu producentów dopasowuje długość rękawów do najwyższych swoich klientów toteż wielu posiadających mniej niż te 190 cm nie będzie usatysfakcjonowanych długością. Idealnym miejscem zakończenia rękawów będzie połowa długości między naszymi naramiennikami, a zgięciem w łokciu. Osiągnąć to możemy albo przez wybór perfekcyjnej dla nas koszuli, albo przez przeróbkę u krawcowej. W wielu koszulach wykończonych wewnątrz ładnie i schludnie możemy pokusić się o „podwinięcie” jednorazowe, co usunie z długości rękawów minimum kilka centymetrów, zwęzi również otwór wejściowy co spowoduje, ze koszula ładnie oprze się na naszym bicepsie.
Koszula z krótkim rękawem – wzory, materiały i kolory
Ten punkt nawiązujący do pierwszego jest mega ważny i bardzo potrzebny, bo od niego zależy nie tylko nasz wygląd, ale także i komfort. Chcąc nie chcąc koszule z krótkim rękawem będziemy nosić jedynie upalnym latem, więc warto pod tę porę roku dopasować oczywiście materiał. Najlepszym wyborem będzie len, bo ze względu na swój skrajnie nieformalny charakter (zagięcia!) i cudowną przewiewność stawi czoła nawet największym i najbardziej bolesnym dla ciała upałom. Drugim z kolei materiałem wartym odnotowania są blendy lnu z bawełną. Musimy w tym przypadku jednak zwracać dużą uwagę na stosunek bawełny do lnu, bo producenci stale obniżając koszty reklamują koszulę jako „lnianą”, gdy w jej składzie lnu mamy w ilości mniejszej niż 10%. Nie jest to nic złego, bo ogólnie rzecz ujmując wielu z nas może komfortowo się czuć również w czystej bawełnie, piętnuję jednak nazywanie danego wyrobu lnianym, gdy lnu jest mniej niż połowa.
Co do wzoru zaś – na koszule letnie z krótkim rękawem polecam wyjście ze strefy komfortu i ukłon w stronę bardzo ostrych, mocnych i wyróżniających się wzorów, np. kwiatowych. Wielu z nas, na czele ze mną, raczej broni się przed ostrymi nadrukami rękami i nogami, ale w przypadku takich koszul ostre nadruki będą idealnie i dopełnią letni czas w sposób perfekcyjny. Osobiście uważam, że takie koszule to typowe i piękne, upalne lato do którego aż chce się wracać. Na zawsze w mojej głowie takie koszule pozostaną czymś, co na myśl ewidentnie przynosi relax, chillout, spokój, luz i roznegliżowane koleżanki. Skorzystajcie z tego.
Jak nosić koszulę z krótkim rękawem?
Noszenie takiej koszuli nie nastręcza dosłownie żadnych problemów. Oczywiście jeśli wybierzemy jej model we właściwy sposób, z głową. Będą pasować do wszystkich części składowych stylu casual, więc od krótkich spodenek, aż do chinosów. Musimy uważać tylko z jeansami, bo są z natury spodniami dość ciepłymi, więc żeby nie robić dysonansu między letnią górą, a jesiennym dołem warto odpuścić sobie grube jeansy lub celować w ewidentnie jasne, letnie wersje, również wąskie.
Tym samym zakończyliśmy temat koszuli z krótkim rękawem i mam szczerą nadzieję, że wpis ten rozwiał wiele wątpliwości. Sam mam jedną taką koszulę, lecz absolutnie nie bronię się nogami i rękami przed zakupem kolejnej. Koszula z krótkim rękawem ma jedną zaletę – chłodzi nam przedramiona i połowę bicepsów. Podwijanie rękawów jest zdecydowanie ładniejszym pomysłem i w kwestii wizualnej nie ma sobie równych, jednak w kwestii termicznej jak najbardziej. Podwinięcie rękawów skutkuje całkowitym odcięciem dopływu powietrza do górnych rejonów naszych rąk i nie pozwala na swobodny przepływ. Z krótkimi rękawami jest inaczej – „otwór” rękawów jest otwarty i pozwala świetnie regulować temperaturę w tamtych miejscach. Warto więc spróbować takich koszul, gdy cierpimy na zdecydowanie gorsze odczuwanie ciepła niż nasi znajomi. Pomyślcie nad tym, ale jedynie wtedy gdy przeczytaliście ten wpis. Uniknięcie tym samym zbędnych wpadek i dodatkowych wydatków.
Nie przekonałeś mnie. Jeżeli koszula, jako element nadający szyku, to tylko z długim rękawem. Może być nawet podwinięty, ale musi być długi. „Firanki”, jak nazywam koszule z krótkim rękawem, nadają się tylko w wersji kolorowej pod palemkę w przypiekającą pogodę. Słowem do maksimum relaksu. To co się dzieje na weselach lub w kościele, to jest tragedia.
Fanatyczne podchodzenie do długich rękawów już dawno się u mnie zakończyło, to efekt długich lat spędzonych z modą i pewnymi historycznymi „zasadami”, które po pewnym czasie stały się dla mnie czymś niegodnym logicznie myślącego człowieka. Kwestią czasu jest to i u Ciebie, kiedy Twój widok na pewne aspekty mody się nieco rozluźni, ale to musi potrwać. Rozumiem Twoje zdanie choć się z nim nie zgadzam, a że nie chcę Cię przekonywać na siłę to nie będę argumentował 🙂 Pozdrowienia!
Jasne jest dla mnie, że gust modowy u każdego z nas ewoluuje. Tym prędzej im bardziej zaczynamy zwracać nań uwagę. Widać to nawet po Twoim blogu przecież. Niemniej wiedząc więcej niż kiedyś i próbując zajrzeć w szklaną kulę, raczej nie prędko zaakceptuję krótki rękawek w koszuli 😉 Pomyślności!
Jestem jednak zwolennikiem koszul z długim rękawem, co nie zmienia faktu, że latem koszule z krótkim sprawdzają się idealnie.
Błędne jest założenie, że ktoś zakłada koszulę z krótkim rękawem, aby „nadać szyku”. Z taką dewizą zawsze skończy się to tragedią.