Koszule flanelowe – Poradnik i Album

Koszule flanelowe – Casualism Blog Moda Męska

Dzisiaj we wpisie poruszymy temat jednej z najlepszych rzeczy służących jako okrycie wierzchnie do użytku codziennego przy niezbyt wysokich temperaturach. Koszule flanelowe, bo o nich dzisiaj będzie mowa, zdobią ciała obu płci od dziesięcioleci. Ich formy, kształty, wzory czy kolory niewiele się zmieniły podczas upływajacych lat i zostaliśmy koniec końców – z niezwykle klasyczną, ale bardzo swobodną częścią garderoby.

Picture1

tumblr.com

imgur.com

imgur.com

Co to jest flanela?

Flanelową koszulą nazywamy głównie tkaninę – jest to niezwykle gruby i mięsisty materiał bawełniany, który samym „dotykiem” powoduje odczucie ciepła. Bliżej mu do bardzo zwarto utkanego swetra niż do typowej koszuli. Guziki mocno przyszyte do materiału, wszelkie wykończenia są zdecydowanie bardziej masywne niż w koszulach wykonanych z cieńszych materiałów. Kołnierzyk jest nieusztywniony – w końcu krawat nigdy w te rejony nie zawita. Taka koszula zwykle posiada dwie kieszonki na piersi, często z materiałem wszytym „bocznie”, więc wyróżniają się o 45 stopni obróconą kratką, ale w tym samym wzorze.

 

ironheart.co.uk

ironheart.co.uk

selfedge.com

selfedge.com

Jak ją nosimy?

Noszenie koszuli flanelowej dla mnie jest jedną z czynności zdecydowanie łatwiejszych do opisania i pokazania na swoim własnym przykładzie. Jest to niezwykle swobodny element garderoby, który nie ma związku z elegancją czy szeroko pojętym „noszeniem marynarki”. Nie ma co się łudzić – to koszula niczym bluza – i tak ją traktujemy, bez zbędnego bicia pokłonów – to „workwear” pełną gębą – i tak też ją traktujemy. Jej rodowód, czyli ubranie robocze daje nam ku temu wszelkie możliwości.

– Nosimy wypuszczoną, nigdy nie wkładamy jej do spodni, gdyż sam materiał mocno wybrzuszy nam pas spodni, a forma koszuli będzie się gryzła z tym procederem.

– Jako akompaniament niech służą wyłącznie bardzo, ale to naprawdę bardzo grube spodnie. Mocny jeans, gruby sztruks, czy bardzo gruba flanela wełniana – to spodnie, które z koszulą taką poradzą sobie świetnie.

Przeczytaj koniecznie ->  Styl rockowy

– Długość koszuli flanelowej jest niezwykle ważnym aspektem przy jej zakupie. Musi sięgać połowy naszego rozporka (zobacz niżej). Spowoduje to, iż jej odbiór nie będzie negatywnie rzutował na naszą sylwetkę, np. jej skracaniem czy wydłużaniem nóg. Proponuję, byście na ten element zwrócili baczną uwagę przy dokonywaniu zakupu.

– Koszule flanelowe można nosić rozpięte, absolutnie bezproblemowo. Pod spód omijając nasze uprzedzenia – możemy założyć coś grubszego, jak cienki sweter zamiast bluzki czy koszulki.

– Dopasowanie ubrania do aury jest bardzo ważne! Noszenie takiej koszuli w zestawieniu z krótkimi spodenkami, bądź gdy podczas naszego wyjścia z mieszkania za oknem zauważymy np. 25 stopni – mija się z celem. Choćby nam pasowała w kwestii komfortu termicznego, to niestety musimy odpuścić jej użycie gdyż taka koszula musi być dopasowana wagowo do reszty naszego stroju.

selfedge.com

selfedge.com

ralphlauren.com

ralphlauren.com

Czego unikamy?

– Wielu wzorów. Koszula flanelowa jest przeważnie bardzo wzorzysta, z kolorową kratą, której nie sposób nie zauważyć. Z tego względu dołożenie do zestawu kolejnych kolorów czy też wzorów – będzie mijało się z celem i tworzyło kakofonię. Ważny jest umiar.

– Zbyt małych rozmiarów. Flanela może być lekko za duża, ale nigdy za mała. Oczywiście długość rękawów i samego torsu musi być idealna, zaś taliowanie nie należy do sprawy największej wagi w tym wypadku

 

Nigel Cabourn

Nigel Cabourn – Dwustronna koszula flanelowa #1

Nigel Cabourn

Nigel Cabourn – Dwustronna koszula flanelowa #2

Kilka słów. Pamiętajcie, że PRAWDZIWĄ flanelę jest niezwykle ciężko kupić. W sieciówkowych sklepach „niby” flanelę da się znaleźć, ale nie ma ona z oryginalnością nic wspólnego. Zwykle są cienkie – to cecha, która likwiduje odczucie flaneli jako flaneli, a raczej jako kraciastej koszuli. Poszukiwania spełzną więc albo na zamówieniu zza granicy, czytając uprzednio informacje o marce – albo szukanie takiej w cenach niewyobrażalnie wysokich w Polsce. Można również posiłkować się secondhandami, oraz odzieżą używaną w systemie Allegro. Wszystkie wyjścia polecam, koszule takie są warte każdej minuty spędzonej na poszukiwaniach. Odwdzięczą się z radością. Polecam firmy z USA, jak Abercrombie & Fitch, czy Aeropostale, bądź American Eagle. To marki łatwo dostępne na wtórnym rynku.

imgur.com

imgur.com

A teraz dwa albumy. Krótki jako aperitif:

Flannel Inspo

A drugi, długi jako danie główne. Polecam obejrzeć obydwa i znaleźć wśród nich choćby jedno, nadające się Wam jako inspirację zdjęcie. Planujecie już sezon jesienny z flanelami w roli głównej?

Moje zestawy (klik na zdjęcie przeniesie do danego wpisu):

The-Bigwig

Przeczytaj koniecznie ->  Męskie ubrania casual - DWA światy!

Casualism – Moda Męska Casual

Wielbiciel mody męskiej i rewelacyjnego stylu prawie od dekady. Zmienia polskie ulice, uczy stylu i sztuki łączenia ze sobą ubrań już od wielu lat, dając przy tym praktyczne rady i ogromną ilość inspiracji. "Granice dla mnie nie istnieją, a styl może zyskać każdy, wystarczy zgłębić wiedzę na Casualism!".

2 Pings & Trackbacks

  1. Pingback: Koszula flanelowa, flanela - Casualism Blog Moda Męska

  2. Pingback: Męskie jeansy ENCYKLOPEDIA -Casualism Blog Moda Męska

14 Comments

  1. Peat Barleys Reply

    Niech Cię Bozia błogosławi za te poradniki! Cholernie przydatna i inspirująca rzecz.

    Mam koszulę flanelową z Wranglera – jej charakter uwielbiam: faktura, czerwono-biało-czarna krata jest świetna, kształt kołnierzyka cieszy mnie ilekroć ją zakładam… ale no właśnie nie jest to gruby materiał, który można nosić samotnie. Nie wygląda też dobrze rozpięta – majta się na wietrze jak zwykła popelina. Z tego względu zastanawiam się jednak nad delikatnym taliowaniem szwami na plecach. Obecnie koszula jest skracana ;).

    Pod kardigan to super rzecz, ale chciałoby się tej cholernie grubej flaneli zdartej ze świeżo upolowanego kanadyjskiego drwala.

    Swoją drogą nie wspomniałeś o już zupełnie ugrzecznionym typie flanelowej koszuli, którą można włożyć pod marynarkę i owinąć krawatem.

    PS „Flanelową koszulą nazywamy głównie tkaninę”, nie chodziło Ci o „Flanelą nazywamy…”? Albo mam zwiechę rozumieniową.

    1. The-Bigwig Post author Reply

      Dzięki, te albumy to dla mnie sama przyjemność i cieszę się, że je doceniasz.
      Koszulę Wranglera pokaż koniecznie 🙂 Wrangler to iście „Kowbojska” marka i koszula o której piszesz powinna wyglądać świetnie.
      Ugrzeczniony typ koszuli flanelowej opiszę kiedyś na pewno. Aktualnie tematem chciałem wbić się w aurę, która powoli do nas się kieruje.

      Co do zdania o które pytasz – „Flanelową koszulą nazywamy głównie tkaninę” – chodziło mi o pokazanie czytelnikowi, że flanelowa koszula wyróżnia się od zwykłej wyłącznie niezwykle grubym materiałem. Nie wyróżniają ją ewidentne detale czy sprawy, które widać na pierwszy rzut oka. Może faktycznie napisałem nieco niezrozumiale i w gruncie rzeczy dalej nie wiem czy ktokolwiek zrozumie moje intencje 😉 Cały ja.

  2. HiImJack Reply

    Fajny post, znalazłeś super zdjęcia. Jednak z „Nosimy wypuszczoną, nigdy nie wkładamy jej do spodni, gdyż sam materiał mocno wybrzuszy nam pas spodni, a forma koszuli będzie się gryzła z tym procederem.” moim zdaniem nie do końca jest prawdą, sam wrzuciłeś do 1 albumu zdjęcie 6, gdzie naprawdę fajnie wygląda koszula włożona w spodnie. Oczywiście wszystko zależne jest od tego jak gruba jest flanela.
    Rok temu robiłem u siebie na blogu stylizacje właśnie z koszulą flanelową, jednak po przejrzeniu tych zdjęć, mam zupełnie inną wizję. http://jacekogrodowczyk.blogspot.com/2013/11/viva-la-vida.html

    1. The-Bigwig Post author Reply

      Wiesz, to jest tak. Mówią, że „jedna jaskółka wiosny nie czyni” i zgadzam się z tym stwierdzeniem. Ze wszystkich – nawet niepolecanych połączeń – można jednorazowo zrobić piękny zestaw, a później mówić, że „da się tak”. Owszem, da się – ale będzie to trudne i gra w win/loss. Jest tego mnóstwo przykładów. Poza tym weź pod uwagę fakt, że te najgrubsze, najbardziej mięsiste flanele absolutnie do spodni nie chcą wejść. Mam jedną koszulę, która jest tak gruba, że jej włożenie do moich dopasowanych spodni poszerzyłoby pas o 2 rozmiary 😉

  3. Szymon Reply

    Cześć, od jakiegoś czasu jestem na progu zmiany swojego stylu. Koszule flanelowe mają w sobie coś, co bardzo mnie… intryguje i przyciąga. Jednak tak przeglądając serwisy aukcyjne i mainstreamowe sieciówki stwierdziłem, że sklepy z fajnymi flanelowymi koszulami się przede mną ukryły.

    Może autor albo ktoś inny podzieliłby się, gdzie można wykopać fajne flanelki i jakieś dobre kraciaki? – Znam chiński aliexpress, ale wolałbym poznać coś w miarę lokalnego.
    Może ktoś widział jakąś fajną czarno-żółtą flanelę? – To już takie moje marzenie i obsesja. 😉

    1. Mariusz Reply

      Dla mnie też koszule flanelowe są przyciągające, intrygujące. Ja mam między innymi czerwono-czarną Levi’s i biało-szaro-czarną Lee, mam je z przed kilku sezonów. Ta z czerwonym nie jest bardzo gruba a z szarym grubsza ale nie bardzo gruba. Bardzo lubię zwłaszcza tę z czerwonym.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *