Koszulka do jeansów – Casualism Moda Męska Blog
Wiele mam stałych w swoim życiu, od pewnych przyzwyczajeń po banalne wręcz zestawienia, które ubóstwiam właśnie za ich niesamowity minimalizm. Dzisiaj zestaw, który przybliży Wam nieco moją codzienność w kwestii ciuchów i zobaczycie czarno na białym z czym się moją codzienność je. Dzisiaj tym samym prosto i lekko – koszulka do jeansów. Zapraszam!
Nie byłbym sobą bez chętnego użytkowania koszulek w postaci t-shirtów, zaś zestawienia w postaci koszulka + jeansy to moja codzienność minimum kilka razy w tygodniu. Wiele lat temu gdy zaczynałem swoją drogę z ciuchami sądziłem, że od koszul i marynarek nie będę w stanie się oderwać. Że koniec końców mimo upałów, mimo czasami bezsensownie noszonej marynarki – będę wyglądał i czuł się dobrze już całe życie. Nic bardziej mylnego. Mój mózg zdecydował, że warto iść drogą, którą chce się iść, a nie tą która do siebie ciągnie wyłącznie przez przyzwyczajenie. Dlatego też tytułowe zestawienie i koszulka do jeansów to jedna ze spraw constans w moim życiu. Wam też radzę znaleźć choć jedno zestawienie, w którym czujecie się na tyle bezpiecznie i dobrze, że sięgając na ślepo do szafy wyciągacie idealne rzeczy, które nie tylko dobrze się noszą, ale i do siebie pasują.
Koszulka, którą mam na sobie to rzecz, bez której nie byłbym w stanie się obyć tego lata. Niezniszczalny blend lnu z bawełną w praktycznie równych proporcjach latem radzi sobie wzorowo i nie mam najmniejszej chęci szukać godnego następcy. Oczywiście takiej koszulki często używać się nie da, bo piorąc ją po każdym wyjściu mamy praktycznie pewność, że mocno skracamy jej pozostały czas życia. Dlatego ograniczam jej użytkowanie do dni, w których chcę się czuć bardzo swobodnie ale i dobrze w kwestii wizualnej. Ta koszulka mi daje te dwie sprawy z nawiązką. No i lubię jej bardzo luźny charakter – mógłbym wejść do niej razy dwa. Kieszonka jest dodatkiem miłym dla oka.
Jeansy idą w parze z koszulką, są więc równie…neutralne jak i ona nie dając praktycznie żadnych cech pozwalających wyróżnić je od innych modeli. Te jeansy są nieco szersze niż moje pozostałe spodnie, ale w połączeniu z równie obszerną koszulką dają bardzo neutralny dla oka efekt. Ani za wąsko, ani za szeroko – w punkt! Koszulka do jeansów to jak wspomniałem moja stała życiowa, więc dopasowywanie dwóch rzeczy do siebie jest dla mnie dużą przyjemnością. Te spodnie pomagają w łatwym i sprawnym planowaniu minimalistycznych zestawień. Co z resztą widać na załączonym obrazku 😉
Wokół nadgarstka tym razem mam zegarek od firmy LORUS RM347DX9, który RECENZOWAŁEM jakiś czas temu dając upust pozytywom na jego temat. Ma grubą, wręcz potężną bransoletę a całość zegarka podąża za nią dając w efekcie naprawdę masywny wyrób. Moje nadgarstki co prawda nie należą do delikatnych i wąskich dlatego u mnie zegarek nie wydaje się „potężny”. Wiedzcie więc, że taki model będzie idealny dla tych z nas, których ciała nie należą do filigranowych. Bardzo ładny, godny polecenia model zegarka.
A na stopach tym razem mam moje wyprane niedawno Superstary. Powiem Wam szczerze jak na spowiedzi, że wkładając je do pralki nie wiedziałem czy wyjmę je w całości, czy może w częściach do samodzielnego złożenia, jak puzzle. Jednak okazało się, że efekt przerósł moje oczekiwania w całości i buty wyszły z pralki jak nowe, dosłownie. Żadne szwy się nie poluzowały, jakiekolwiek klejenie nie zostało osłabione a skóra pozostała równie dobra jakościowo jak i przed praniem. Cóż, marka wiedziała, że w te modne teraz buty dobrze jest inwestować i zrobić je jakościowo na wysokim poziomie. Udało im się to.
Koszulka – H&M, Podobna od TIGER OF SWEDEN
Spodnie – LEE
Buty – ADIDAS SUPERSTAR
Zegarek – LORUS RM347DX9
Dodaj komentarz