Kurtka bomber męska

Casualism Blog o Modzie Męskiej – Kurtka bomber męska

Mój nowy nabytek – kurtka bomber męska będzie dzisiaj grała pierwszoplanową rolę. Cóż. Nówki sztuki mają to do siebie, że wpadają nagle – parami, tak jest i dzisiaj. Pod kurtką równie nowa koszula jeansowa…No ale po kolei.

1 2 3

Cały zestaw to pełna czerń, choć przełamana walką fakturami i wnętrzem kurtki bomber. Kurtki te cechuje zwykle stosunkowo dość błyszczący i sztuczny materiał zewnętrzny, oraz mocno rzucający się w oczy kolor podszewki. Za tym rozwiązaniem, jak to bywa, stoją przesłanki praktyczne, które wiele lat temu nie było czymś nadzwyczajnym. Otóż podszewka w mocnym kolorze służyła pilotowi do przekazywania swojego położenia na ziemi. W tym celu pilot wywijał kurtkę na zewnątrz i stawał się zdecydowanie bardziej widoczny dla nieuzbrojonego oka obserwującego go przyjaciela.

4 5 6

Ten model, który dzisiaj mam na sobie to Pull & Bear w genialnej jak dla mnie odsłonie. Kupiłem go za cenę złożoną z dwóch cyfr, co w przypadku tak klasycznego fasonu nie mogło przejść obok mnie obojętnie. Wszelkie udziwnienia nie mają tu miejsca, poza logiem na kieszonce, które notabene wygląda jak dla mnie bardzo fajnie, o ironio. Gruby zamek, krótki fason a szeroki tors – wszytko pasuje mi w pełni, a cena w szczególności…

7 8

Pod nią gruba koszula jeansowa w mocno spranej szarości. Kupiłem ją wodzony chęcią posiadania bardzo, ale to bardzo swobodnej koszuli na co dzień, która mogłaby się dobrze wpasować w mój styl. Wybór okazał się prosty – kupić szarą, lekko spraną ale nieodbiegającą od klasycznej do bólu formy.

9 10

Na nogach widzimy nieśmiertelne dla mnie czarne Lee, które mają ciężki żywot ze względu na naprawdę częste użytkowanie. Nie oszczędzam ich.

Przeczytaj koniecznie ->  Warstwy, jesienne warstwy...I gruba kamizelka!

11

Buty to derby z Zary, które swoim dużym połyskiem zwracają na siebie uwagę, choć ze względu na fason i brak zbędnych przeszyć – zwracają ją w bardzo dobry sposób. W ostatnim wpisie pytałem sam siebie czego mogę spodziewać się po kilku wyjściach, jak skóra zareaguje, czy się połamie, czy też ładnie pofaluje. Teraz już wiem, skóra pięknie się pofalowała i nie wykazuje nadmiernych śladów użycia. Brak tych butów mocno by mnie bolał. Co do bólu zaś. Wygoda jak już wspominałem stoi na bardzo wysokim poziomie bo ewidentnie Inditex tworzył je mając odlew mojej stopy. Innego wytłumaczenia nie widzę…

12

Kurtka – P&B, Podobna

Koszula – Jack&Jones, Podobna

Jeansy – Lee Powell, Podobne

Derby – Zara, Podobne

The-Bigwig

Casualism – Blog o Modzie Męskiej

Wielbiciel mody męskiej i rewelacyjnego stylu prawie od dekady. Zmienia polskie ulice, uczy stylu i sztuki łączenia ze sobą ubrań już od wielu lat, dając przy tym praktyczne rady i ogromną ilość inspiracji. "Granice dla mnie nie istnieją, a styl może zyskać każdy, wystarczy zgłębić wiedzę na Casualism!".

20 Comments

  1. Patrycja Reply

    Witaj Bigwigu. Lubię oglądać Twoje stylówki, zwłaszcza te w typie casual, są bliższe mojemu sercu 😉 mój chłopak szukał podobnej kurtki, czy dawno ją kupiłeś?

  2. fago Reply

    Lubię takie mroczne zestawy, kurtkę już nabyłem jakiś czas temu, do butów nie mogę się przekonać, chyba widziałbym tu jakieś sportowe.

    1. The-Bigwig Post author Reply

      Tę kurtkę masz dokładnie? Jak się nosi? Ja powiem Ci polubiłem ją niesamowicie, mimo posiadania praktycznie dokładnie takiej samej, tej samej firmy. Ma bardzo gruby materiał i naprawdę miły dla oka i duszy krój. Rozmiar wziąłeś swój, czy zjechałeś z nim w dół/w górę?

    1. The-Bigwig Post author Reply

      No wiesz, do t-shirtów porównywać takiej koszuli niestety nie sposób 😉 Jeans jest dość twardy, a dobrze dopasowana koszula z niego wykonana może nieco ograniczać ruchy.

    1. The-Bigwig Post author Reply

      Uwielbiam zestawy monochromatyczne, tu nie jest inaczej 😉 co byś tu widział jako „przełamanie”?

    1. The-Bigwig Post author Reply

      Tak jak pisałem we wpisie, butów wygodniejszych niż Zarowe „eleganty” ciężko mi znaleźć, wręcz nie widziałem nigdy i nie wiem czy jest opcja by takowe wyprodukowali. Brzmi jak zbytnie przechwałki, ale kurde, naprawdę rozmiarówka Inditexu jest jak na mnie szyta…

  3. KRIS Reply

    Hej
    Miałem taką kurtkę w latach 90-tych. Była wtedy mocno popularna – masowo nosili ją wtedy skinheadzi, punki, kibice piłkarscy. Mawiało się wówczas na nią flyers (flejers). Ehhh – stare dzieje 🙂

    Pzdr

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *