Kurtka M65 khaki – Casualism Moda Męska Blog
Dzisiejszym wpisem postanowiłem nawiązać bardzo bezpośrednio do ostatniego OGROMNEGO PORADNIKA, w ramach którego opisałem kolor oliwkowy. Czy istnieje coś bardziej praktycznego w tym temacie aniżeli stylizacja?! NIE! Tak więc dzisiaj stylizacja, a w roli głównej i zaszczytnej – kurtka M65 khaki w bardziej modnym, niż legendarnym wydaniu. Ale po kolei…
Wpis przy współpracy z firmą LEE
Kurtki M65 znane są ze swoich wielu cech przypisanych tylko im, jak kolor, naszywane kieszenie, zapięcie bądź duży rozmiar jak na natywny dla noszącego, wręcz oversize. W czasach gdy z tych kurtek korzystali wyłącznie wojacy miało to usprawiedliwienie praktyczne. Teraz jednak czasy się nieco zmieniły więc w sklepach można dostać praktycznie każdą wariację tejże kurtki. W przypadku modelu, który mam dzisiaj na sobie ostatnia z cech nie występuje – jest w miejsce dużego rozmiaru wąska, świetnie dopasowana. Powód do takiego wyboru jest prozaiczny, ale i skrajnie praktyczny (a takie cechy ta kurtka lubi!) – mianowicie pogoda. Lato ma to do siebie, że wysoka temperatura wymusza noszenie wąskich, cienkich spodni, a pod spód wymaga wyłącznie założenia koszulki. Ten rozmiar idealnie sprawdzi się jako kompan codziennych wojaży w tej cieplejszej części naszego roku, bo nie musi pod spodem mieścić swetra czy bluzy.
Kurtka M65 khaki jaką mam na sobie to rewelacyjny model nowoczesnej wariacji LEE Seasonal Jacket. Model, który świetnie sobie poradzi letnią porą. Bardzo dobrze oceniam jej wybór i uważam, że lepiej trafić nie mogłem. Jest idealnie dopasowana, jest poprawnie wykonana, ale i cieniutka, co daje mi dużą pokusę na użytkowanie jej w centrum lata i tak też pewnie się skończy. Jedynym mankamentem jaki w niej widzę jest wyłącznie jej kusość – mogłaby być ciutkę dłuższa, jednak nie jest to wada dyskwalifikująca, raczej mój pedantyzm w kwestii ciuchów. Prócz tego oceniam ją bardzo wysoko i gdyby nie otrzymanie jej w ramach współpracy to z pewnością dokonałbym jej zakupu własnoręcznie.
Pod spodem mamy białą koszulkę LEE Basic, którą wybrałem ze względu na jej bardzo minimalistyczny charakter i nieduży „twist” w postaci logowania na kieszonce w typie vintage. Koszulka się świetnie nosi i uważam, że niczego jej nie brakuje, choćbym miał się uczepić czegokolwiek na siłę. Bardzo ją polecam każdemu z Was, materiał jest bardzo wysokich lotów tak jak i odszycie.
Na nogach zaś minimalistyczne jeansy w dość wąskim fasonie, które idealnie sprawdzają się jako dół przy zestawie z tą kurtką. Jak wiemy kurtka M65 khaki ma to do siebie, że wymaga równie „męskiego dołu” co góra, by uniknąć nieprzyjemnego dla oka dysonansu. Podobne firmy MEDICINE.
A na stopach w miejsce skórzanych trampek mamy te nieco bardziej zużyte i posiadające w sobie więcej życia – mianowicie materiałowe Converse Chuck Taylor. To trampki, które sprawdzają się tu bardzo dobrze ze względu na użyty do ich produkcji materiał, a jak juz wcześniej wspomniałem – kurtka M65 khaki najlepiej wygląda w męskim towarzystwie.
Torba zaś to jedyna pasująca do tej stylizacji torba ze wszystkich które mam w posiadaniu. Do tej stylizacji pasuje przez fakt, że ma w sobie sporo brązu i że wykonana jest z materiału a nie tylko ze skóry, która tutaj by absolutnie nie pasowała. Wyszedł efekt bardzo ciekawy i bardzo mi się podoba.
Kurtka – LEE Seasonal Jacket, Podobna od MANGO
Koszulka – LEE Basic, Podobna od Calvin Klein
Spodnie – H&M, Podobne firmy MEDICINE
Buty – Converse Chuck Taylor
Torba – Mallhattan Expedition Bag (RECENZJA)
No i broda powoli rośnie 😀 jak ją oceniacie? No i co jak co, ale zdjęcia z bliska w tej kurtce wyglądają bardzo klimatycznie. Mów do mnie majorze, czytelniku 😉
Broda prezentuje się lepiej niż wcześniej, teraz wygląda jak u drwala. Wesołych Świąt ;]
Dzięki i dzięki 🙂 Wzajemnie!
Hoduj Jeszcze dłuższą brodę! ;-D
Nie zamierzam jej ścinać absolutnie, liczę na kilka kolejnych miesięcy 😉
też ostatnio zacząłem myśleć o kurtce khaki, łatwo ją spasować z wieloma innymi częściami garderoby.
Toż to tylko kurtka dzinsowe w kolorze oliwkowym . Moim skromnym zdaniem przesada jest pisanie o inspiracji kurtka M65 , po prostu poza kolorem nie ma żadnych podobieństw. Poza tym wygladasz w tej stylizacji jak reklama marki lee .
Zdecydowanie, taka kurtka to jeden z ciekawszych elementów garderoby i polecam jej zakup. Bardzo się opłaci 🙂
To nie jest model kurtki M65. Blizej jej do M43. Typowa M65 posiada stojke i schowany w niej na zamek kaptur.
Poza tym w M65 na ramionach znajduja sie pagony, kurtka zapinana jest na zamek blyskawiczny i nity.
Pozdrawiam.
M43 też wydaje się ciekawa.
Ten model, ktory prezentuje Pan na zdjeciu to nie jest M65, wiec w tytule jest blad.
Kurta militarna z kolnierzem, ktora znajduje sie na zdjeciach to model M43.
M65 jak wspomnialem posiada stojke z zamkiem, w ktorej schowany jest kaptur. Poza tym kurtka M65 zapinana jest na zamek i nity.
Tak wiec kurtka pokazana przez Pana to nie jest M65. Propnowal bym zatem zmienic tutul, aby nie wprowadzac czytelnikow w blad.
Przepraszam za brak polskich znakow.
Pozdrawiam
Wiem wiem. M65 to nazwa, której chciałem użyć do nakreślenia kierunku, a nie jako nazwa własna. Mało na moim Blogu jest rekonstruktorów, którzy w jakikolwiek sposób skorzystają z bardziej konkretnej nazwy poza zamieszaniem. Mógłbym napisać „M43 kontrakt US/1953, bla ble”, ale na wiele się to czytelnikowi nie przyda poza namieszaniem w głowie. Producenci i tak prześcigają się w tych wzorach więc granica między modelami M43 a M65 się zatarła wprost całkowicie i jedyne kurtki, które od siebie się faktycznie różnią i nazwą i wyglądem to te z demobilu, zaś producenci oznaczają jako M65 każdą kurtkę choćby podobną do pierwowzoru.
Toz to prawie Deniro z Taksowkarza 😉
Jaki jest rozmiar tej kurtki ?