Casualism Blog Moda Męska – Kurtka wełniana
Dzisiejszy wpis stylizacyjny przemyci do Waszych monitorów nieco tego co zazwyczaj mam na sobie, gdy nie chce mi się „bawić” w dłuższe stanie przed wyborem, a w efekcie i tak wyjście niezadowolonym 😉 Dzisiaj kurtka wełniana na pierwszym miejscu, reszta to tło przystające do niej w sposób wzorowy. Zobaczcie sami!
Kurtka to wełniany twór, który ciepła daje zdecydowanie więcej niż jakikolwiek odpowiednik, czy to skórzany czy też odpowiednik w postaci płaszcza. Generalnie ciężko mi tu o lepszą rekomendację do tego typu kurtek niż to, że w „hiperzimie” odbiega jej jedynie moja B3, oczywiście sporo droższa. Ściągacz na dole pomaga utrzymywać ciepło blisko ciała, a dość bliski tego ciała krój nie pozwala swobodnie wymieniać się powietrzu. Świetna rzecz, będę ciorał do upadku, który mam nadzieję nigdy nie nastąpi. To kurtka wykonana w 100% z wełny, więc hipotetycznie może być podatna na wodę i deszcze. Ciekaw jestem.
Pod spodem bluza, ot bluza jakich na rynku dziesiątki. Cóż, na jej temat więcej niż „czarnba bluza” powiedzieć się nie da i choć byłem dobry na Polskim z lania wody to tutaj…nie wystawicie mi oceny, więc ten temat olewam 😉
Na nogach całkiem niedawno widziane spodnie z dziurami na kolanach (piszczelach) i niewykończonym dołem. Generalnie świetne spodnie, bo gdy stoję na wprost dziury są po prostu niewidoczne, ukazując się oczom wyłącznie wtedy gdy idę lub siedzę. Fajne rozwiązanie bo likwiduje tą znaną natarczywość spodni z dziurami na kolanach.
Na stopach zaś derby na płaskiej podeszwie, które kupiłem już jakiś czas temu. Pamiętam, że miałem w głowie obawy mówiące jasno – będziesz możliwe że żałował ich zakupu, w końcu to taka niezbyt wysoko pozycjonowana marka. Cóż, nic bardziej mylnego. Buty dzielnie znoszą trudy użytkowania i choć nie jest to trud nadmierny (mam je parę razy na sobie w miesiącu) to po butach niskiej klasy można spodziewać się dosłownie wszystkiego, od zniszczenia już po pierwszej próbie zaliczenia świata zewnętrznego. A tu nic takiego, nic z tych rzeczy, buty są…rewelacyjne!
Mój wizerunek i odczucia fizyczne 😉 ocieplają akcesoria w postaci bardzo swobodnego szalika z wełny i rękawiczek, które na równi z butami dzielnie znoszą trudy, aczkolwiek w tym wypadku wręcz codziennego użytkowania. Brak palców pomaga w komfortowym korzystaniu z dobrodziejstw naszej techniki, a dodatkowo wywołują miły dla oka efekt czegoś „nieznanego”. Fajna rzecz.
Kurtka – Woolrich, Podobna TUTAJ
Bluza – H&M, Podobna TUTAJ
Spodnie – TK Maxx, Podobne TUTAJ
Buty – Zign, Podobne TUTAJ. Koniecznie zobaczcie te Grensony.
Szalik – Podobny TUTAJ w bardzo fajnej odsłonie
No i wyszło super, chociaż nie ukrywam, chciałbym zobaczyć ten zestaw z Twoimi czarnymi Yankami. Tak mi się podoba, że wybaczam nawet te spodnie z dziurami (o dziwo brak wykończenia na dole całkiem mi się widzi).
Uszanowanko dla BigWiga 🙂
Dzięki Damian! Fajnie, że akurat te spodnie Ci się widzą, bo i ja mam do nich bardzo pozytywne odczucia 😉
Świetna stylizacja, na prawde! Zastanawiam sie… czy są gdzieś do dostania takie buty, tylko wyższe, za kostkę? Nie lubie niskich butów, więc mimo tego że te mi się podobają nie czuł bym się w nich zbyt komfortowo, takie ot zboczenie. I gdzie można dorwać takie rękawiczki lub czy skórzane/pseudo-skórzane rękawiczki bez palców sprawdziły by się w zimie?
Hmm, z tego co pamiętam to widziałem podobne na Asosie lub Zalando od Royal Republiq (bodajże) i sam się na nie przyczajałem, ale z zerowym skutkiem bo zostały nagle wyprzedane 😉 rękawiczek nie mogłem umieścić, bo nie ma takowych ani w H&M ani w innych bliżej mi znanych sklepach, jedynie Asos ma PODOBNE. Dzięki za opinię!
kurtka meeega!:) tylko pewnie cena zabójcza…:)
Tania nie była, ale naprawdę się opłacało 🙂 Dzięki!
Blog potwornie nudny.Szaro ,czarno i ponuro.Te same stylizacje.Kiedyś go czytałem,lecz teraz tu się nic nie dzieje.
Wiesz, dla kogo nudny dla tego nudny. Jestem na ten moment człowiekiem spełnionym w kwestii ubrań i ciężko mi wyobrazić sobie odbycie nowej drogi lub cofnięcie się do starej. Nie mam zamiaru ani ubierać się specjalnie do różnorakich sesji, ani grać kogoś kim po prostu nie jestem. Również opinia, że Blog jest „nudny” nie jest poprawna, bo nudny owszem i jest, ale dla Ciebie, nie dla mnie czyli osoby, której ten Blog dotyczy. Co ciekawe – moje stylizacje to tylko kolejny punkt w samym Casualism. Masz mnóstwo albumów, poradników, kolaży czy artykułów o tatuażach bądź o brodzie. Jest w czym wybierać 😉 Trzymaj się!
Witam, mógłbyś może podać mi model tej kurtki? Szukam czegos dokładnie takiego ale od kilku tygodni nie do znalezienia ani w sklepach ani nawet online