Kurtki Barbour – Casualism Blog Moda Męska
Są takie marki, które mimo wszystko trzeba znać i kojarzyć ich produkty. Tak jest z brytyjskim Barbourem, który mimo, iż jest mi dobrze znany, to jakoś nie wpada w całkowicie w mój gust. Być może ma na to wpływ większość brzydkich stylizacji, a może po prostu mi się nie podobają AŻ TAK by zakupić jakikolwiek model? W dzisiejszym wpisie kurtki Barbour!
Kurtki Barbour ogólnie
Firma J. Barbour & Sons Ltd. istnieje od 1894 roku i prężnie się rozwija. Została założona w angielskim South Shield John Barbour, który stał się jej pierwszym właścicielem. Firma początkowo parała się głównie importem woskowanych materiałów i na tym opierała swoje przychody i zyski. Jednak to Duncan Barbour, wnuk Johna i jednocześnie zapalony motocyklista, zmienił formę działania marki i nakierował ją na znane nam teraz tory. Za czasów kadencji Duncana firma Barbour zasłynęła z motocyklowego osprzętu, w tym ikonicznych już woskowanych kurtek.
Kurtki Barbour obecnie
Firma Barbour w tej chwili jest iście modową marką i rocznie wydaje na świat nawet 100 000 sztuk odzieży, w tym zarówno kurtki w legendarnym wydaniu, jak i bardziej nowoczesne wariacje.
Z resztą, firma Barbour w tej chwili jest bardzo uniwersalna, bo w asortymencie znajdziemy także rewelacyjne swetry, spodnie czy dodatkowe akcesoria. Oczywiście dla obu płci. Nie ma w tym też nic nadzwyczajnego, bo każda znacząca firma stara się rozwijać oferując coraz szerszy asortyment, który może dotrzeć do coraz szerszej publiczności. Niestety to nie te czasy, że duża marka zatrudniająca tysiące pracowników wyżyje z produkcji jedynie kurtek.
Zajrzyj także do wpisu na temat klawiatur komputerowych.
Kurtki Barbour – jak je nosić?
Kurtki Barbour wymagają podczas noszenia sporej dozy pewności siebie i samozaparcia. Zazwyczaj kurtki tej marki mają iście „wiejski” (to chyba złe słowo, raczej „country”) charakter, który nie każdy mężczyzna uniesie na swoich barkach. Jednak by uniknąć wtopy, warto stosować się do kilku bardzo istotnych rad.
Po pierwsze, kurtki Barbour nosimy tylko swobodnie. Starajmy się nie wdrażać ich do eleganckiej garderoby, bo mimo, iż takie zestawienia mogą wyglądać dobrze na jednym zdjęciu, to w tysiącu innych dadzą brzydki efekt. Oczywiście możemy w pewnym momencie „spróbować”, ale nie nastawiajmy się na powodzenie bo to iście „country kurtki”.
Po drugie, dobierajmy dobrze rozmiar. Kurtki Barbour słyną ze swojej ogromnej rozmiarówki, którą ciężko ogarnąć, a zbyt duże rozmiary dają efekt podstarzałego, zaniedbanego kloszarda. Warto zejść z rozmiarem o minimum jeden w stosunku do naszego rozmiaru nominalnego. Po trzecie, uważajmy na długość kurtek, bo bardzo często sięgają sporo poniżej krocza. To może wpłynąć bardzo niekorzystnie na odbiór sylwetki niewysokiego mężczyzny.
Co jak co, ale firma Barbour to jedna z najbardziej rozpoznawalnych i z najdłuższą historią, która sięga aż do XIX wieku. Mam nadzieję, że firma pozostanie wierna swoim tradycjom i w dalszym ciągu będzie słynna jedynie z produkcji kurtek, a wszystkie inne rzeczy będą stanowić jedynie dodatek do kurtkowego asortymentu. Życzę im jak najlepiej.
Lubicie kurtki Barbour? Jeśli tak, to koniecznie podzielcie się tutaj spostrzeżeniami!
Zdjęcia pochodzą z albumu imgur
Powiem szczerze, że dawno nie trafiłam na lepsze określenie tych kurtek niż użyte przez Ciebie „country” 😉 Jeżeli chodzi o moje odczucia, to mam wrażenie, że te kurtki mogą być naprawdę świetne, ale trzeba strasznie uważać przy ubieraniu jej, by nie wyglądać… no cóż, zbyt niechlujnie. Myślę, ze dlatego masz takie ambiwalentne odczucia 😉
Zgadza się, trzeba uważać bo łatwo o przesyt 🙂
Kompletnie do mnie to to nie przemawia… Jak po dziadku. Dosłownie i w negatywnym tego słowa znaczeniu. Fuj.
Taki ma być wydźwięk Barbour, czy nam się to podoba czy też nie 😉 Ja sam cenię sobie ich markę za kilka fajnych kurtek, ale raczej nigdy się na nie nie skuszę w jakiejkolwiek formie.