Kurtki Ombre – moje typy! – Casualism Blog Moda Męska
Zima to taki okres, który wyzwala w człowieku chęć zakładania jak najcieplejszych ubrań. Zakładamy grube kurtki, posiłkujemy się ciepłymi swetrami i w miejsce stopek, zakładamy zimowe skarpety. Sezon zimowy jest dla mnie czasem trudnym i bardzo wymagającym, głównie ze względu na chroniczny i ciągły brak wygody związany z wieloma warstwami i grubymi ubraniami, które w większości krępują ruchy. Wraz z firmą Ombre (znacie ją z pewnością bardzo dobrze) przygotowałem prywatne zestawienie trzech, najlepszych sztuk. Zobaczcie moje typy! Kurtki Ombre – poznaj ich wygląd.
Wpis przy współpracy z Ombre
Zdecydowałem, że w miejsce typowych rozwiązań, zaserwuję Wam prawdziwie praktyczne, potrzebne na co dzień kurtki. Z tego powodu większość celuje w długość nad kolano, zatem przykrywa pośladki i tył pleców. Jedna kurtka jest odstępstwem od reguły i służyć będzie raczej na szybkie wyjście z samochodu. Zależało mi na realnym odzwierciedleniu moich typów, zobaczcie to koniecznie.

No i disclaimer dla uszczypliwych – tak, na wszystkich zdjęciach mam to samo ubranie poza testowanymi kurtkami. To zamierzony efekt, którym chciałem nieco ujednolicić recenzję prawdziwymi fotkami i dobrze odzwierciedlonym dopasowaniem. Możecie wyrobić sobie zdanie i zdecydować dobrze o kurtce i jej rozmiarze. Ja, dla referencji, mam 180 cm wzrostu i ważę 75 kg.
Możecie też wreszcie zobaczyć część mojej dumy, mianowicie zamontowane własnoręcznie schody na piętro, które wreszcie ukończyłem jak należy 😉 Pewnego razu pokażę Wam wnętrze, bo moim zdaniem wygląda bardzo fajnie i stanowi ciekawy dodatek do mojego mieszkania. Jak to mawiają, stay tuned!
Warto przejrzeć wszystkie KURTKI OMBRE – dobre ceny, fajne fasony.

To skrajnie klasyczna parka w zimowej wersji z jednym, ciekawym akcentem kolorystycznym. Pomarańczowe dodatki świetnie uzupełniają czerń powyższej kurtki i – jestem pewien – zwracają na siebie jedynie pozytywną, fajną uwagę. Kurtka jest ciepła, przyda się nawet podczas super-mrozów, kiedy nic innego nie będzie działać. Co więcej, w stosunku do kurtek w innych firmach modowych, ta ma fajną długość. Przykrywa pośladki, przykrywa przód i generalnie wygląda naprawdę dobrze na sylwetce. W dodatku – co dla mnie jest niezwykle ważne – ma świetny krój. Nie przytłacza, ale nie jest również obcisła. Wygląda świetnie!

Parka ma fajny, matowy materiał, który wygląda na bardzo wytrzymały. Dzięki mocnym szwom i ewidentnie dobrej jakości wykonania, kurtka powinna radzić sobie latami. Pomarańczowe dodatki pasują do charakteru kurtki, a jej lekki i nienarzucający się puszek na kapturze powinny sprawdzić się w każdej garderobie. Moim zdaniem – dobry punkt na zimę, późną jesień i wczesną wiosnę.
Parka C365 – L

Są takie kurtki, które po prostu TRZEBA mieć. Za przejściową kurtkę uniwersalną w 100% uważam skórzaną ramoneskę lub cafe racer, a w zimie – parkę o długości zapewniającej ciepło i typowo zimowy look. Opisywana tutaj kurtka jest moim zdaniem świetną wersją. W całości pokryta oliwkową barwą, która zwraca na siebie uwagę klasycznością i uniwersalnością. Można ją dopasować do większości zimowej garderoby, od czarnych spodni „aż po” granatowe. Pamiętaj, że użytkowanie oliwkowej kurtki z równie oliwkowymi czy beżowymi spodniami spowoduje, że będziesz wyglądał jak plama bez ładu i składu. A – co ciekawe – widziałem ostatnio takiego gościa w Galerii. Nic fajnego…

Parka ma bardzo przyjemne zapięcia i dobrej jakości zamek błyskawiczny. Nie brakuje tu wprost niczego, ani koloru, ani typowych dla zimowych kurtek rozwiązań. Kieszenie są głębokie i zapewniają dużo miejsca na przenoszenie zimowych akcesoriów i ich chowanie, np. w postaci czapek czy szalików. Puszek wszyty na kapturze zapewnia nie tylko estetyczne wypunktowanie, ale – chyba między innymi – ochronę przed chłodem. Kiedyś byłem negatywnie nastawiony do puszków i zastanawiałem się jakie, tak naprawdę, realizują cele. Okazuje się, że dobrze załamują zimne powietrze i zmniejszają wpływ chłodnego wiatru na naszą twarz.

To przejściówka, którą jednak warto mieć. Łączy w sobie bowiem dwa światy, klasyczny i swobodny. Dzięki jej materiałowi i lekkiemu wypełnieniu dobrze się sprawdzi podczas chłodnej, ale nie mroźnej do cna pogody, a klasyczna forma pozwoli na zachowanie bardziej „sharp-look’u”. Doceniam jej klasyczną, czarną barwę, jak i klasyczne i stonowane rozwiązania. Użyte na niej zamki są błyszczące i powinny dobrze wykonywać swoje zadanie przez wiele lat użytkowania. Brustasza z lewej strony klatki piersiowej i fajne guziki pozwalają na stworzenie przy tej kurtce efektu ciepłej, całkiem niezłej marynarki. Co więcej, kurtka jest bardzo wygodne i zapewnią komfort na dobrym poziomie. Nie jest to oczywiście bluza ani tym bardziej longsleeve, więc nie oczekuję od niej cudów 😉

Kurtka będzie się nadawać na dosłownie każdą okazję, z nakierunkowaniem w bardziej stonowane, dorosłe zestawienia. Każdy z nas, zarówno młody chłopak, jak i starszy facet, powinni czasami decydować się na zestawienia subtelne i spokojne, które pokażą nas jako odpowiedzialnego, dorosłego gościa.
Co myślicie? Moim zdaniem kurtki są fajnie, spełniają się dobrze jako okrycie wierzchnie w danej temperaturze i – co ważne – są atrakcyjne wizualnie. Zależało mi na prawdziwej recenzji, z której Wy – moi czytelnicy, wyciągnięcie jak najwięcej. Kurtki są warte cen, w których są oferowane i, czego jestem całkowicie pewien, w sklepie stacjonarnym w dużej galerii kosztowałyby minimum dwukrotnie więcej. Dobra cena i fajne dopasowanie – polecam!
Zabieram sie za czytanie xD
Mają ok jakość jak za taką cenę. Mam ich jedną bluzę i dobrze się nosi prawie tak jak HajeM. Wiadomo stylistyka dla młodego chłopaka ale prócz tego wszystko malina
Ta pierwsza parka to prawdziwy sztos. Faktycznie fajnie się prezentuje na ciele, a przy tym dzięki tym pomarańczowym wstawkom i futerku ma coś ciekawego w sobie. Chyba ruszę na zakupy. Dzięki za recę! 😉