Łapiąc Balans. Czerwone New Balance!

Casualism – Moda Męska Casual – Czerwone New Balance

Ostatnie dni, właściwie tygodnie, nie grzeszyły upalną aurą. Ale akurat to pogoda, którą lubię zarówno z psychicznych pobudek – bo lubię ubieranie warstwowe, a także z pobudek fizycznych – bo zdecydowanie mój organizm lepiej radzi sobie w temperaturach oscylujących wokół 10-15 stopni. Dzisiaj na Blogu zestaw, który przywodzi na myśl jesień, ale u dołu widzimy pewną niespodziankę, która może przypomnieć nam o przemijającym lecie…Ale po kolei, choć na zdjęciu poniżej widzieliście już piękne, czerwone New Balance.

Na górze najnowsza kamizelka. Szukałem podobnej bardzo długo, z mizernym skutkiem. Albo moim oczom ukazywała się bliska ideału ale w cenie dobrej kurtki, albo były nazbyt udziwnione. Tę kamizelkę, którą widzicie w poście cechuje niezła otoczka przy samym zakupie. A było to tak. Poszedłem do Reserved po zupełnie inną, która notabene także jest moim nabytkiem i zauważyłem omawianą w tym poście kamizelkę w cenie niespełna 150 złotych. Zdecydowałem, że dwie kamizelki w dzień to za wiele. Wyszedłem w efekcie z jedną, której czas nastanie za parę dni. Ale po powrocie do domu moim oczom ukazał się poprawiający mi humor mail, który jasno i wyraźnie mówił – kurtki do 100 zł taniej. Szara kamizelka okazała się tańsza o 50 zł. Oczywiście na drugi dzień poszedłem po nią. Dzisiaj macie ją przed oczami. Świetny zakup. Wełna tworzy spółkę z poliestrem a neutralny, szary kolor może ciekawie dopełniać nawet zestawy eleganckie, czy mocno kolorowe. Dokładnie takiej szukałem.

Pod nią mój ukochany sweter we wzór rugby od RL. Jest cholernie ciepły, tak samo przyjemny w dotyku i tak samo lekki, choć grzeje pewnie i nieustannie. Pod nim z koszula w szarym oxfordzie jako uzupełnienie monochromatycznej całości. Broda rośnie. Fajnie by było to przyspieszyć.

A na nogach spodnie z H&M’u. Ot jeansy, mocno zwężone.

Cała góra w odcieniach szarości i granatu miała tworzyć gładkie pole do wybicia się butom na pierwszy plan. Bo tu mały cynk – pamiętajcie. Tworząc zestaw, przy którym macie zamiar na pierwszy plan wysunąć jakąkolwiek część garderoby – niech reszta stroju tworzy pole. Neutralne, stonowane, niewalczące. Nic z pola nie może konkurować z pierwszoplanowym aktorem. Unikniecie przesycenia, śmieszności. Tak zrobiłem i ja. Dzięki temu mój zestaw nie jest zarówno odczuwany jako sportowy, ani przesycony kolorami i wzorami. Neutralne pole. Świetnie tu sprawdza się garderoba basic. Tego trzeba. Skarpetki także mam szare. Detale mają znaczenie. Duże.

A stopy? Kupiłem New Balance’y. Pierwsze, ale nieostanie. Zdecydowałem się na model flagowy, więc ML574, w kolorystyce UR. Jestem niemożliwie zadowolony. Pierwsza kwestia to wygląd. Chciałem buty mocno widoczne, wręcz tryskające kolorem. Te były strzałem w dziesiątkę. Bo nie są w pełni czerwone, a lekko złamane bordową barwą. Nie ma więc przesadyzmu. Po drugie – wygoda. Tego tym butom odmówić nie można. Świetnie się dopasowują do stopy i po paru godzinach nie będziecie ich czuć na stopach. Po trzecie branding. Tyle się naoglądałem tych butów na necie, że musiały to być te z dużą „N” na bokach. Więc ich duży, walący po oczach branding jest dla mnie wielkim TAK. Po trzecie, po czwarte…mógłbym długo wymieniać.

Detale? Zdecydowałem, że nawet bransoletki mogłyby tu odciągać uwagę i powodować przesyt. Pasek czarny, plecionka z MD.

A tu taka mała, wiecie, zajaweczka 😉

Casualism – Moda Męska Casual
~The-Bigwig

Wielbiciel mody męskiej i rewelacyjnego stylu prawie od dekady. Zmienia polskie ulice, uczy stylu i sztuki łączenia ze sobą ubrań już od wielu lat, dając przy tym praktyczne rady i ogromną ilość inspiracji. "Granice dla mnie nie istnieją, a styl może zyskać każdy, wystarczy zgłębić wiedzę na Casualism!".

52 Comments

  1. Anonymous Reply

    Macie zajebiaszcze te balancy. zarowno kolor jednych i drugich daje po oczach. ja kupuje wersje uv – teraz juz w pelni jestem zdecydowany. co o nich myslisz?

  2. Magda Reply

    Z kupnem moich NB było tak samo: waliły po oczach z blogów, z reklam, u znajomych. Aż w końcu sama kupiłam damską wersję 574 szaro- różową. Moja pierwsza para ale na bank nie ostatnia- wygodne jak mało które 🙂
    A Twoja stylizacja genialna, jak zawsze 🙂

    1. The-Bigwig Reply

      Uzależniają, oj bardzo. Nie sądziłem, że osobiście polubię ten typ buta, ale jako, że nie jestem zamknięty na żadne nowości (co często podkreślam w moich postach) to się zdecydowałem i jestem z tego faktu maksymalnie zadowolony. Dzięki.

      Pozdrawiam
      The-Bigwig

  3. Anonymous Reply

    Zestaw na prawdę na miarę Bigwig. Ten poprzedni był bardzo uliczny, tak ten jest stonowany elegancki i pazurem. Bardzo jestem ciekaw jakby ten zestaw komponował się z dając na ten przykład Twymi Espritami? Pytam, gdyż dla mnie te buty są bardzo odważne, a ja pomimo 30 na karku dalej buduję garderobę…Może byś coś pomógł jakie buty by tu weszły? A no i też bym nie pomyślał, że taka kamizelka jest do znalezienia w Reserved 🙂 Pozdrawiam z podkarpacia.

    1. The-Bigwig Reply

      Zgadza się, kamizelka wywołała u mnie z automatu pozytywne emocje. Całkowicie matowa, bez wodotrysków czy zbędnych logowań (prócz jednego na kieszeni, ale to detal) – aż nie mogłem uwierzyć. Opłaca się, polecam Ci ją z całego serca. Co do butów- Esprity też by pasowały, jak najbardziej. Mam nadzieję, że nieco pomagam w budowaniu garderoby 😉 Dzięki!

      Pozdrawiam
      The-Bigwig

  4. Anonymous Reply

    Cholera, przymierzałem dziś tą samą kamizelkę i wyglądałem jak bałwanek. Na Tobie wszystko po prostu leży, czy to po zrzuceniu paru kilo (wspominałeś w którymś wpisie)?
    Świetny outfit! Zaczęło się od białych trampek, a teraz co wpis to nowe, sportowe buty. Jak zawsze pozytywne zaskoczenie.
    Pozdrawiam, Jacek.

    1. The-Bigwig Reply

      Wiesz, ja zrzuciłem około 20 kg w przeciągu pół roku na siłowni, dzięki czemu zbudowałem fajne podstawy. Tutaj wiele zależy od proporcji naszego ciała, zbyt duże odstępstwa od modelowej sylwetki, na którą projektant tworzył daną rzecz – to zgrzyt i dana rzecz może źle leżeć. Może oceniłeś się zbyt negatywnie, tak jest jak się patrzy na siebie w lustrze. Ja mam bardzo podobnie 😉 Co do butów – polubiłem sportowe. Myślę, że to ciekawa odskocznia od eleganckich butów, które używam z podobną chęcią co kiedyś, ale po prostu zdecydowałem się nie zamykać na nowości. Wielkie dzięki za opinię, doceniam!

      Pozdrawiam
      The-Bigwig

  5. Anonymous Reply

    Jeśli NB to tylko model 420. Smukłe, dynamiczny kształt.

    574 zbyt toporny jak dla mnie, wygląd ciężki, tylna podeszwa wysoka, ciężkawa w odbiorze.

    Pzdr
    KRIS

    1. The-Bigwig Reply

      Pewnie, że to kwestia gustu 🙂 mój zdecydowanie stoi murem za tym modelem – toporne, z grubą podeszwą „buciory”. 410 czy 420 chodziły mi początkowo po głowie, ale oddaliłem się od tego pomysłu po przymierzeniu. Nie można im odmówić urody, ale mi się zbyt mocno kojarzą z halówkami. To samo miałem z 373, odczułem je jako 574 „na-pół-gwizdka”. Ale jak mówię, kwestia gustu, dzięki za opinię!

      Pozdrawiam
      The-Bigwig

  6. Anonymous Reply

    Bigu, czy mógłbyś zdradzić gdzie zanabyłeś ten wspaniały sweter(polówkę) ? i jeżeli to nie tajemnica wokół jakiej granicy oscylowała jego cena, bo domyślam się, ze do tanich nie należał 🙂 Szukam własnie czegoś podobnego kolorystycznie i ‚materiałowo’.
    Dzięki.

    1. The-Bigwig Reply

      Pewnie, to sweter z ichniejszego Niemieckiego sklepu on-line. Jak gdzieś wspominałem mam tam rodzinę, więc zdarza się, że zamawiam coś podczas ausverkauf, rodzina przywozi. Tak też kupiłem krawat i reindeer sweater. Ceny niestety nie pamiętam, ale to było około 130 euro. Drogi był, choć wart każdej złotówki. Tym bardziej, jako że to było moje święto, to postanowiłem wydać te pieniądze raz a dobrze 😉

      Pozdrawiam
      The-Bigwig

    2. Anonymous Reply

      Dzięki 🙂
      a masz może jeszcze jakiś pomysł do czego ten bezrękawnik może pasować? oprócz włochatych granatowo/szarych swetrów 🙂
      nie wiem z czym to dobrze kolorystycznie i materiałowo zestawić…

    3. The-Bigwig Reply

      Pewnie. Koniecznie cięższe materiały, jak flanele, tweedy, jeansy, sztruksy czy grube chinosy. Na górę podobnie, grube swetry, koszule z flaneli czy wełny. Pamiętaj, żeby nie robić żadnych dysproporcji, bo kamizelki to rzecz z ewidentnym przeznaczeniem na chłód. Kolorystyka? Hulaj dusza 😉 najlepiej stonowane zestawy.

      Pozdrawiam
      The-Bigwig

  7. Anonymous Reply

    Hej, a ja mam pytanie o pielegnacje tak zacnego obuwia. Potraktowales buty czyms specjalnym? Nano-protectorem itp.?
    Ja mam model 373 i pomimo, ze potraktowalem je ptocetorem to musze uwazac bo brudzo sie niezmiernie.

    Pozdrawiam,
    Jacenty

    1. The-Bigwig Reply

      Tutaj jest spory problem, przyznam. Generalnie te buty cechuje fakt, że są zbudowane z dwóch materiałów – tekstylia i zamsz. Zamsz da się utrzymać w czystości, ale z siateczką czy membraną jest duży problem. Równie ciężko jest z białymi bokami podeszwy, która się ciągle brudzi i żaden specyfik tego nie powstrzyma. Co radzę? Trzeba uważać, uważać i jeszcze raz uważać, nie wychodzić w nich podczas deszczu, sprawdzać pogodę 🙂 nie dopuszczać do wdepnięcia w kałużę. Ale nano-protector daj koniecznie. Czy firma Tarrago, czy Saphir czy Kaps (najtańszy) – bez różnicy, byle preparat miał nano cząsteczki. Ja dałem i – odpukać – zero brudu.

      Pozdrawiam
      The-Bigwig

  8. Anonymous Reply

    Całkiem dobrze to wszystko razem wygląda 😉

    Co do NB – 574 to nie jest najwyższy model tej firmy. Są kolekcje takie jak 577, 977 i 1500 Made in England które stoją dużo wyżej, zresztą jest ich więcej niż wymieniłem 😉
    Sam osobiście przymierzam się na zakup modelu 574, ale w zajebiaszczo niebieskiej barwie z kolekcji wiosennej na ten rok (model: ML574VBK). Niestety mącą mi w głowie również Adidasy zx500 D65577 w nieco bardziej stonowanych kolorach. Ceny bardzo porównywalne – czeka mnie ciężki wybór. Długi spacer po sklepie w obydwu parach niewykluczony. Może ma ktoś tutaj jakiekolwiek porównanie wytrzymałości modeli które wymieniłem ?

    Pytanie do autora: Jak długo nosisz swoje NB? Kolor nie schodzi? But się nie rozkleja?
    Pozdro The-Bigwig!

    1. The-Bigwig Reply

      Oj, ja marzyłem o wersji 999 w szarości. Gdybym znalazł w Polsce w rozsądnej cenie to na pewno by się skończyło na zakupie. Niestety nie do znalezienia, a teraz znalazłem inne priorytety więc 999 muszą poczekać 😉
      Jakość New Balance? Powiem Ci tak. Nie lubię chwalenia swoich własnych rzeczy bo to przeważnie głupio wygląda, ale co mi szkodzi. Rewelacyjne buty. Farba dalej równomierna, żadnych uszkodzeń, odklejeń. Dosłownie, wliczając w to podeszwę, na której także nie widzę śladów użytkowania. But w miejscu zgięcia ma siatkę, więc nie ma problemu z falami, jak w butach eleganckich. Ani pięta, ani toe-box się nie rozciągają czy dziwnie układają. Gdybym wszystkie moje New Balance wyczyścił i założył metki to idę o zakład, że 99% ludzi by uwierzyło, że są nowe.
      Co do Adidas vs NB, powiem Ci tak. Dla mnie Adidas to marka już zbyt znana, widzę buty tej firmy i na dzieciakach i na starcach. NB ma jakąś tam nutkę „niedostępności” i zwykle jak je widzę na stopach innych ludzi, to zazwyczaj są to ludzie dobrze ubrani, czy dziewczyny czy faceci.

      PS VBK faktycznie odjechane. Podobają mi się.

      Pozdrawiam
      The-Bigwig

  9. nebbud Reply

    Koleś wyglądasz świetnie! Te buty idealnie pasują do Twojej stylistyki. Jak myślisz czy pasują do klubu?
    Świetny styl. Jak możesz odezwij się na emaila potrzebowałbym parę rad:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *