Casualism – Blog Moda Męska – Marynarka bez krawata?
Tak, tego typu pytania chodziły mi po głowie w początkowych fazach zainteresowania tematem męskiej elegancji. Marynarka bez krawata? Oj, ciężko było mi przemóc się i bezproblemowo nosić marynarkę niepodkreśloną krawatem. Teraz po pewnym czasie gdy moja garderoba się rozrosła a ja stałem się oczytanym i otwartym człowiekiem widzę – że marynarki i krawat to nie jest jedność ze strony marynarki. Owszem, jeśli mamy krawat to marynarka jest absolutnym musem i krawat w pełni zależny jest od jej obecności. Za to odwrotność to odwrotność i brak krawatu może wyglądać nie tyle „akceptowalnie” – co świetnie. Dzisiaj na wielu zdjęciach zobaczycie jak nosić marynarkę, a pod szyję nie zakładać krawata. Jedynie zostawić go, gdy jego użycie podyktowane będzie naszą chęcią, przymusem lub okazją.
śliczna marynarka 🙂
rzeczywiście marynarka bez krawata wygląda w wielu zestawach bardzo dobrze, aczkolwiek odnoszę wrażenie że w ostatnich latach uległa znacznemu „umasowieniu”. Niestety coraz częściej zauważam, że bardziej formalne elementy garderoby zaczyna nosić się bez „świadomości”. Może wynika to z mojego konserwatywnego poglądu na ten element garderoby. Marynarki noszą dzisiaj wszyscy, A widok marynarki z podwiniętymi rękawami połączonej z t-shirtem (często z wielkimi nadrukami), nie mówiąc już o zestawie z szortami!, czy to w klubach, w muzycznych teledyskach, czy na spotkaniu przy piwie zakrawa na groteskę. Ja wychodzę z założenia, że jeśli mam zakładać marynarkę bez krawata to tylko na koszulę. Wszystko co ulega nie tyle umasowieniu co powszechności traci niestety swój charakter.