Casualism – Męski kardigan i spodnie wełniane
Lubię takie spokojny, „lekki” czas jak ten w dniu robienia zdjęć. To dni, podczas których chęć odczuwania komfortu przewyższa wszystko inne, ale czy komfort równa się braku ciekawej stylizacji? Do pomocy przyszedł więc męski kardigan, a pod spód koszula, całość uzupełniona dość formalnym obuwiem i w spodnie wełniane.
Idąc od góry widzicie mój rzeczony sweter. Bardzo gruby kardigan z kołkami jako zapięcie daje sobie radę podczas każdego rodzaju suchej pogody, nawet przy temperaturze oscylującej wokół magicznej dyszki Jego użycie w zamian marynarki dało całej stylizacji mocno chillout-owego kopa, co przy weekendzie aż prosiło się o wcielenie w życie. Rzadko używam takiego połączenia, bo sweter i koszula brzmią dla mnie niezbyt okazale, ale jak się okazuje – diabeł tkwi w szczegółach. Użycie zwykłego swetra typu crew-neck zrobiłoby z tej stylizacji pełnię zwykłości. Tutaj? Jest ciekawie. Nieco beżowy (naturalny) kolor pomaga w odczuwaniu tego zestawu jako ciepły, miły i pasujący do dni weekendowych.
Na nogach spodnie wełniane, tym razem grubsze niż zazwyczaj. Zadziały bardzo dobrze, pełnia szczęścia w zarówno komforcie, jak i w kwestii stylizacji samej w sobie, która wręcz wchłonęła te spodnie jak gąbka. Użycie tych spodni z mięsistego (choć niezbyt naturalnego…) materiału idealnie dopełniło wełniany, gruby sweter.
Pod swetrem zaś koszula z grubej bawełny oxford. Fakt jest taki, że oksford to materiał niezwykle miły w dotyku, który automatycznie daje odczucie ciepła na skórze. Nie wiem jednakże czy to efekt placebo, czy też realny fakt, bo oksford jest dość przewiewnym splotem płóciennym.
Na stopach z kolei monki w kolorze brązu. PATYNOWANE.
Koszula – Tommy Hilfiger
Spodnie – Bershka
Buty – Zara
Myślę, że powinieneś pokazywać trochę więcej streetwearu, masz Adidasy, Nike i New Balance, wykorzystuj je tutaj częściej :>
Tak zrobię, ale do tego potrzebna mi minimum wiosna. Rzeczy w stylu streetwear kupiłem ostatnio wiele, ale nic jeszcze nie zostało pokazane 😉
Jak dla mnie na odwrót, więcej menswearu 🙂
Nie zimno Ci?
Nie, w samochodzie miałem kamizelkę.
Te monki mi się śnią po nocach 🙂 Fajne zdjęcia, bije z nich klimatem. Miałeś coś na sobie dodatkowo czy wystarczało?
Dzięki, chciałem właśnie zachować ten klimat jak w dniu robienia fotek. Miałem na sobie dodatkowo kamizelkę, do zdjęć zdjąłem.
Jak od strony praktycznej radzisz sobie z czyszczeniem spodni z wełny?
Do pralki chyba nie bardzo? Oddajesz do czyszczenia?
Ciekawą stylizację proponujesz tym razem 🙂 Ja koszulę lubię łączyć ze swetrem, okazałe faktycznie może to nie jest, ale w zależności od użytych „części” można fajną stylizację na co dzień wykombinować. Ten beżowy sweter – bardzo mi się podoba. Kliknąłem w linki – zamienniki ciekawe, ale ja chyba jednak będę szukał takiego z kołkami 😉
Witam bardzo fajnie dobrana kompozycja ubioru. Od zawsze podobały mi się buty, które prezentujesz nam na jednym ze zdjęć. Cała reszta również bardzo fajnie ze sobą współgra. Lubię kolory jasne takie jak u ciebie właśnie zostały zaprezentowane. Jednak chrapkę, na te buty to mam największą. Pewnie już w ten weekend pośmigam popatrzeć za nimi gratuluję jeszcze raz świetnego ubioru.