Casualism Blog o Modzie Męskiej – Męskie inspiracje ELEGANCKIE
Dzisiaj w ramach wpisu inspiracyjnego, czyli znanego szerzej na Casualism „kolażowego” mam dla Was dwa zestawienia od stylu smart-casual wzwyż. Wpis mam nadzieję przyda się wielu z Was. Jednocześnie wpis ten dedykuję firmie James Button, jednej z bardzo niewielu firm produkujących naprawdę ładne koszule w Polsce. Zobaczcie sami. Zachęcam też do zaopatrzenia się w koszule właśnie teraz, bo także James Button przewidział dla nas mniejszy ból portfela 😉 No i multibuy się opłaca. Ale po detale zapraszam na ich stronę.
1. Dandyzm?
Połączenie spodenek z marynarką od zawsze tworzyło niemałe problemy, bo granica między kiczem a zestawem ciekawym jest tak nikła, że niezauważalna dla mężczyzny chcącego wyjść z mieszkania. Pewność swoich wyborów i spojrzenie jak na „swoje dzieło” utwierdza w przekonaniu, że zestaw jest poprawny. Co jest kluczem do sukcesu? Na dole pasuje by było nieco minimalizmu i jak najmniej atencji. Marynarka to bardzo fajny wyrób z półpodszewką, której to ilość nie denerwuje podczas ciepłych dni jesieni czy wiosny. Pod nią – piękna wprost koszula od James Button wykonana z materiału royal oxford (delikatny) w kolorze niebieskim uzupełniającym barwy marynarki. Na nogach dla „zgaszenia” i osiągnięcia rzeczonego minimalizmu mamy białe, skrajnie neutralne spodenki oraz mokasyny w typie driving mocs. Do środka włóżmy niewidzialne stopki.
Marynarka – KOSZULA – Spodenki – Mokasyny – Plecionki
2. Spokojny, elegancki, ale z pazurem.
Pazur w kwestii ubioru można ukazać na wiele sposobów. Na sposób delikatny, który zostanie zauważy jako niuans wyłącznie przez znawców lub pazur, który zauważy każdy aczkolwiek nie będzie z początku wiedział dokładnie gdzie też ten pazur się znajduje. Tak jest w tym zestawieniu. Pazur wysuwa się z połączenia kratki na marynarce w kolorze szarości oraz koszuli w kratkę mocno kolorową. Połączenie to dla większości ludzi nie będzie budziło negatywnych skojarzeń, bo na ulicy widujemy setki mężczyzn z paskudnym połączeniem wzorów. W tym wypadku jest ciekawie, bo kraty ze sobą dobrze współgrają, gdyż różnią się diametralnie zarówno wielkością, jak i kolorem czy samym kształtem (marynarka to typowy Prince of Wales, a koszula – gingham/vichy). Sama koszula z pięknie rozwartym kołnierzem powinna leżeć pod klapami marynarki jak marzenie. Na nogach dla uspokojenia gorącej atmosfery na torsie użyłem spodni wełnianych w ładnym odcieniu granatu, a na stopy – piękne loafersy uzupełnione plecionym paskiem w tym samym kolorze. Pasek pleciony to zdecydowanie rzecz idealna by ukazać kolejny, już nieco cięższy do zauważenia przez otoczenie niuans „ubraniowy”.
Marynarka – KOSZULA – Spodnie – Buty – Pasek
Jeśli chodzi o cenę, to z tego co wyczytałem u Szymona na studenckiej elegancji (recenzował tę markę), przekreślone ceny mają najpewniej mało wspólnego z rzeczywistością a ceny „promocyjne” są stałe. Za 400 zł można kupić koszule u Berga 😉
Inna sprawa że zanim sprawdzę ich koszulę, będę musiał zamówić jedną w tailorstore, a wszystko przez Ciebie 😀
Ciekawie, to podobnie jak wiele firmy Brytyjskich specjalizujących się w koszulach. Tailorstore polecam całym sercem, warto się poddać naporowi idealnego dopasowania 🙂
Obydwa w moim guście :]
Miło mi, że trafiam w Twój gust 🙂