Nadawanie przesyłek przez internet – bez ściemy
Doskonale zdaję sobie sprawę z faktu, że sporo osób ma ogromny problem z nadaniem przesyłki. Wielu moich znajomych przyznaje mi bez jakichkolwiek ogródek, że nadanie paczki w sposób inny niż w punkcie zupełnie wychodzi poza granice ich umiejętności. Prawda okazuje się jednak zupełnie inna. Nadawanie przesyłek przez internet zajmuje tylko chwilę, jest znacznie bezpieczniejsze niż nadawanie w punkcie, a przy tym także mniej stresujące dla osób, które robią to rzadko i od święta. Zobaczcie jak ja szukam najtańszego kuriera w swoim mieście i co robię, aby paczka dotarła do nadawcy tak szybko, jak to możliwe. Opiszę to na podstawie swojej sytuacji wysyłki płaszcza do znajomego z drugiego końca Polski.
Wpis sponsorowany
Krok pierwszy – poznaj z bliska swoją własną paczkę
Przed nadaniem paczki zawsze dokładnie sprawdzam jej wymiary, dokonuję pomiaru jej wszystkich boków (długość, głębokość, szerokość), jak i zawsze sprawdzam jej wagę. Po co? Po to, że jakiekolwiek błędy mogą dość słono kosztować. Cena za paczkę jest uzależniona głównie od tych właśnie parametrów i wbrew pozorom wpisywanie konkretnych wymiarów nie zawsze ma odzwierciedlenie w jej cenie czy czasie dostawy. Większość firm kurierskich ma swoje własne „widełki”, po których przekroczeniu wskakujemy na kolejną półkę cenową. Zmiana w cenie jest skokowa, a nie dynamiczna. Dlaczego zatem pobranie dokładnych wymiarów i wagi jest tak istotne? Dlatego, że w tej konkretnej sytuacji byłem na granicy jej przekroczenia, dlatego mogłem ją jeszcze na szybkiego nieco zmniejszyć przepakowując płaszcz do innego pudła, aby się zamknąć w korzystniejszych dla siebie widełkach. Gdybym zadeklarował jej wielkość „na oko”, to kurier z pewnością mógłby doliczyć dodatkową opłatę plus być może jakieś dodatkowe koszty.
Krok drugi – wybór odpowiedniej firmy kurierskiej
W firmie Furgonetka znalezienie odpowiedniej firmy kurierskiej jest proste, a z samym procesem poradzi sobie w zasadzie każda osoba, która liznęła tej nowoczesnej technologii zwanej internetem 😉 Na stronie głównej przywitał mnie przejrzysty panel z wieloma polami do szybkiego wprowadzenia podstawowych danych na temat paczki, takich jak jej rodzaj, wielkość, waga czy ewentualnie wartość ubezpieczenia oraz cel i miejsce nadania. Po ich wpisaniu pod spodem ukazał mi się rządek cen za wysyłkę tej paczki u wiodących przewoźników (DHL, DPD, UPS, FEDEX, INPOST, GLS, POCZTA POLSKA, PACZKA W RUCHU). Po wybraniu firmy, przechodzimy do wpisania wszelkich danych i płatności – kroków, których wyjaśniać nie trzeba.
Krok trzeci – przekazuję paczkę firmie kurierskiej
No cóż, paczkę trzeba oczywiście przekazać firmie kurierskiej lub pracownikowi z punktu Furgonetki. Furgonetka jest generalnie portalem pośredniczącym w zakupie usługi kurierskiej, dlatego za jej pomocą zamawiamy usługę, lecz jej realizacją zajmuje się już firma kurierska. Paczkę przekazałem pracownikowi docelowej firmy kurierskiej, który po nią przyjechał osobiście pod moje drzwi, dzięki czemu uniknąłem bezsensownego wychodzenia z domu w celu dostania się do punktu, brzydkiej pogody i mojej niechęci do wychodzenia z domu przy obecnej sytuacji związanej z COVID-19. Można także przekazać paczkę firmie kurierskiej w jej własnym punkcie nadań, jak i przekazać ją do punktu Furgonetki, jak wspominałem wcześniej.
Krok czwarty – zwrot 😉
No i cóż, płaszcz nie był w rozmiarze odpowiednim na mojego kolegę, przyszła więc pora na zwrot. Płaszcza, nie kolegi. Kumpel musiał po raz pierwszy w życiu skorzystać z oferty portalu kurierskiego, oczywiście firmy Furgonetka, z czym poradził sobie w dosłownie 10 minut. Mógł zrobić to znacznie szybciej (podobno), ale zapewniał mnie, że w trakcie robił herbatę, przewijał dziecko i oglądał mecz 😉 Generalnie i on wyraził mega pozytywną opinię na temat tej platformy i poparł ją tym, że wydaje się „responsywna, bezpieczna i godna zaufania”.
Krok opcjonalny – dodatkowe kwestie
Kolega przyznał mi się także do kilku kwestii związanych z nadawaniem paczki przez serwis Furgonetki. Po pierwsze, otrzymał jako adresat e-mail od serwisu jako potwierdzenie mojego nadania, między innymi z adresem do jej śledzenia. Po drugie, śledził ją jak opętany 😉 Ogromną zaletą serwisu jest fakt, iż tracking przesyłki następuje w trybie rzeczywistym i jest zsynchronizowany z danymi od firmy kurierskiej.
Dodaj komentarz