Płaszcz dwurzędowy – KOLAŻ – Casualism Blog Moda Męska
Marzę o jednej rzeczy na tę zimę, której niestety z pewnością na teraz nie zakupię – jest to płaszcz dwurzędowy. Tej zimy wywiercił mi dziurę w brzuchu i wierci nadal, ale zdecydowałem, że mając w posiadaniu dwie grube kurtki skórzane z kożuchem i trzy płaszcze to jednak kolejne okrycie na zimę jest zbytkiem 😉 Tym bardziej, że dwa z nich są dwurzędowe…No ale cóż, na przyszły rok już nie odpuszczę z pewnością!
Dwurzędowy płaszcz to jedna z rzeczy, które potrafią wyglądać absolutnie zjawiskowo. Przez dużą ilość materiału z przodu świetnie „drapują” gdy go nie zapniemy, a gdy jednak to zrobimy to odwdzięczy się efektem powodującym duże „wow” na ulicy przez podkreślenie męskiej sylwetki. Z ang. często ludzie określają go poprzez sformułowanie „statement piece” i jest w tym mnóstwo racji. Wygląda naprawdę dobrze i polecam każdemu z Was posiadać w swojej garderobie minimum jedną, dobrze dopasowaną sztukę.
Płaszcz dwurzędowy rockowo
Powyższy zestaw to styl rockowy w dość „eleganckim” wydaniu. Jako główną część zestawu mamy dwurzędowy płaszcz męski w cudownym kolorze camel. To kolor – przynajmniej na zdjęciach – zdecydowanie dotychczas wyglądający najciekawiej. Jest świetnej długości i zdecydowanie wygląda tak, jak powinien wyglądać dwurzędowy płaszcz, a nie przydługa kurteczka. Pod spód warto założyć minimalistyczny sweter z mocną fakturą co pozwoli zachować rozbudzenie góry, ale w niezbyt nachalny sposób. Czarne jeansy za to to typowy niezbędnik wyjadacza w stylu rockowym i świetnie wyglądają do wysokich butów w fasonie chelsea. Same buty to jeden z niewielu modeli, które potrafią faktycznie mocno nawiązywać do Saint Laurent i ich ikonicznych już butów, które zasiedliły cały internet. By podkreślić rockowy charakter stylizacji jest jeden, dość mało widoczny, ale bardzo fajny element – piękny i naćwiekowany pasek skórzany w kolorze czerni. Świetnie nawiązuje do stylu rockowego i z pewnością zepnie całą stylizację na ostatni guzik. Na głowę koniecznie załóżmy czapkę. Nie dość, że uchroni nasze zdrowie to także i rewelacyjnie wygląda gdy zestawiona jest w fajny sposób. Cały zestaw spokojnie mógłbym natychmiastowo przerzucić na siebie bez żadnej zmiany.
Płaszcz – TOMMY HILFIGER (podobny jednorzędowy od MANGO), Sweter – NUUR (BRAVE SOUL), Spodnie – LEVIS, Buty – SHOE THE BAR, Pasek – JUST CAVALLI, Czapka – JACK&JONES
Dla mnie w zimowej wersji istnieją jedynie długie płaszcze. Wyglądają schludnie i elegancko – idealnie! 🙂
Ja pierdzielę co za płaszcz, miazga. Ale dla studenciaka cena tyż miazga xD
Da się kupić taniej 🙂 zdecydowanie polecam!