Casualism – Moda Męska Blog – Ramoneska Męska
Oj tak, jak ja uwielbiam czarne połączenia. Przy zimowej, czy naprawdę chłodnej aurze gdy codzienność jest szara, ponura i nieprzyjemna – kolorami idealnymi są odcienie mojej uwielbionej od zawsze spektrum szarości.
Całość zestawu, który prezentuję tutaj to styl idealnie przypisany do firmy Saint Laurent (poprzednio Yves Saint Laurent). Motywem przewodnim tej marki są głównie duże skojarzenia z luzem, rockiem i…prochem 😉 co przyznam się Wam, że powoduje we mnie niesamowicie pozytywne odczucia, mimo bardzo nieciekawych konotacji.
Uwielbiam kolekcję SL szczególnie w kontekście ich przepięknych wyrobów skórzanych, w których jestem bez wzajemności zakochany. Moja kurtka co prawda leży na drugim biegunie i znaczka tej sławnej marki nie widziała nigdy, ale nie zatrzyma jej to przed rewelacyjną prezentacją. Kurtkę dosłownie uwielbiam. Twardy, ciężki charakter i do bólu klasyczna forma bez udziwnień to coś, czego przy tej kurtce potrzebowałem. Nieskazitelna, czysta forma potęgowana przez bardzo prostą skórę bez zagięć i zużycia. Wybaczcie moje zachwyty nad nią, ale ta kurtka na to zasługuje jak żadna inna…
Pod nią koszula firmy Tailor Store ( TUTAJ KONKURS i zdjęcia detali) wykonana z niezwykle miłej w dotyku flaneli bawełnianej. Zdecydowałem o jej rozpięciu, by ukazać nieco torsu drapowanej koszulki w barwie szarej.
Na nogach woskowane spodnie z H&M’u, które przy stosunkowo połyskującej górnej części dzisiejszego ubioru nie były moim pierwszym-lepszym wyborem. Generalnie nie miałem przekonania czy zestaw zadziała posiadając na dwóch (trzech właściwie) biegunach elementy stosunkowo lekko błyszczące, ale z perspektywy czasu i oceny zdjęć uważam, że wyszło całkiem zgrabnie i nadmierne połyski nieco zostały ostudzone. Główna w tym zasługa pogody, którą przy tego typu zestawieniu warto prześledzić zawczasu. Im światła mniej – tym rzeczy, które mamy na sobie mniej tego światła siłą rzeczy odbiją.
Na stopach zaś widzimy najnowsze derby z Zary w błyszczącej (lakierowanej bądź polerowanej), czarnej skórze. Wygodniejszych butów tego typu naprawdę na stopach nie miałem nigdy. Zara ma kopyto oraz rozmiarówkę dobraną do mojej stopy we wprost idealny sposób. Czuję się w nich jak w droższych trampkach…Jak skóra będzie się zachowywała po paru wyjściach, tego nie wiem, wiem natomiast, że to pierwsza tego typu skóra w moim posiadaniu, więc wszelkie znaki zużycia będą dla mnie nowością.
Koszula – Tailor Store
Bluzka – H&M
Spodnie – H&M, Podobne
Buty – Zara, Podobne
W mojej opinii jeden z Twoich najlepszych zestawów, dobra robota!
Wielkie dzięki stary!
Jak dla mnie poprostu bomba. Ten zestaw to 100% mojego stylu. No inspiracja, szczere brawa i oklaski ziomek!
Fajnie wyszedłeś na zdjęciach
Tyle miłych słów, dziękuję z całego serca!
ta kurtka to mistrz. pełna zazdrośc 😉
Tak, muszę przyznać, że ta kurtka podoba mi się codziennie coraz bardziej…
Bardzo ładny zestaw, fajnie wygląda ta „warstwowość” 🙂
Dzięki wielkie!
Ostatnio poszukuję podobnych spodni i nigdzie nie mogę znaleźć, zerknę do tego H&M – może jeszcze gdzieś je dorwę 🙂
Niestety, raczej nie wierzę, żeby udało Ci się je znaleźć. Ostatni raz widziałem je naprawdę sporo czasu temu.
Świetne dopasowanie formy i koloru. Gratki.
Dzięki bardzo!
Cholernie podobają mi się te buty, ale pewnie już nieosiągalne znając aktualny popyt na wyprzedaż w zarze…
Tak, nie ma ich już w tej chwili. Warto monitorować Zarę. Mogą „rzucić” rozmiar w najmniej oczekiwanym momencie. Niedługo ludzie zaczną zwracać.
Podoba mi się ten trochę „rockowy” styl. Faktycznie idealnie ten set wpasowywuję się w kolekcję SL. A kurtki skórzane mają piękne, lecz Twojej nic nie brakuje 😉
Dzięki, kurtka owszem, nie różni się mocno od topowych marek, ale…cóż, siedzi we mnie pewnego rodzaju próżność 😉
Uwielbiam koszule w kratę, zwłaszcza flanelowe. Świetnie sprawdzają się na chłodniejsze dni.
Zgadza się, flanela rewelacyjnie radzi sobie na zimę czy jesień. Zdecydowanie warto zaopatrzyć się w taką.
Dzięki za inspiracje. Przyznam, że całość świetnie prezentuje się. A takim smaczkiem jest Twoja „najeżona” fryzura i kolor włosów. Gdyby taki zestaw założył blondyn, to nie wiem czy wyglądałoby to tak dobrze 😉
Ciekawe spostrzeżenie, dziękuję Ci za nie! Zaczynam powoli korzystać ze swojego typu urody właśnie ciemnymi kolorystykami, w szczególności w połączeniu z aurą za oknem.
…to mi się podoba !!!
Pozdrawiam 🙂
Dzięki!