Różne style ubioru i Kevin Wang – ALBUM

Różne style ubioru i Kevin Wang – ALBUM – Casualism Blog Moda Męska

Kevin Wang to główny redaktor GQ Taiwan i jako właśnie ta osoba powinien potrafić właściwie się ubierać. No i cóż – robi to. Robi to absolutnie genialnie i nie mam nie tylko zastrzeżeń, ale i słów, które mogą opisać jak świetnie sobie radzi z każdą stylizacją. Potrafi krążyć między stylami tak, jakby każdy z nich był jedynym jaki nosi na co dzień. Warto zapoznać się z jego sylwetką bo jest z czym, on różne style ubioru opanował do perfekcji. Wierzcie mi.

różne style ubioru, styl ubioru męski, styl wang

Kurtka – MINIMUM, Sweter – PIER ONE, Spodnie – ONLY&SONS, Buty – ADIDAS

Style potrafią być różne i różnie się nosić. Widzimy setki chłopaków w stylu ulicznym, który już obrósł mianem kultu. Widzimy dziesiątki dresiarzy, którzy chyba powoli zaczynają być na wymarciu oraz dziesiątki tysięcy „normalnych” ludzi, którzy noszą się od niechcenia. Generalnie rzecz ujmując każdy z nich i każdy z nas najlepiej się czuje w tym swoim ulubionym stylu i pewnych rozwiązaniach. W tym, który dopracował już do perfekcji i który daje siłę i przyjemność ze spojrzenia w lustro. Jednak wielu ludzi mając nad wyraz dużą pewność siebie i obycie w temacie mody potrafią łączyć style i brać ze wszystkich to co najlepsze.

Taką właśnie osobą jest Kevin Wang, którego różne style ubioru zdecydowanie warto obejrzeć. To gość, który wie jak założyć wszystko w najlepszy sposób. Oczywiście jego mocą jest obycie w temacie mody oraz ewidentna pewność siebie w noszeniu wszelkich stylizacji jakie napotkamy w poniższym albumie. W końcu kto jak nie redaktor GQ?

@thatmrwang streetwear inspo album

Po albumie już chyba wiecie o czym mówiłem. Jego płynne przejścia między stylami, niesamowita pewność siebie i dobry wygląd dają mieszankę wybuchową, różne style ubioru to jego drugie imię. Zarówno zestawienia eleganckie jak i te zdecydowanie bardziej skierowane w streetwear są po prostu „w punkt”. Niewielu ludzi potrafi tak dobrze żonglować stylami by tworzyć spójny obraz z każdym z nich. Ja niestety nie jestem w stanie tak dobrze się czuć w większości stylizacji pokazanych w albumie.

Przeczytaj koniecznie ->  Warto zobaczyć - buty do biegania

Oczywiście wszystko sprowadza się do bardzo prozaicznej kwestii – pieniędzy. Cudowne rzeczy, które tu widzimy cechują się równie „cudowną” metką i każda ze stylizacji warta jest więcej niż dobry używany (albo i nowy niższej klasy) samochód w Polsce. Pieniądze poprawiają nie tylko prezencję ciuchów. Ale poprawiają także mocno pewność siebie i dlatego też przejęcie powyższych stylizacji wprost do naszego życia byłoby prawdopodobnie złym pomysłem.

Bo jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Czyż nie?

Adrian / The-Bigwig

Różne style ubioru i Kevin Wang – ALBUM – Casualism Męska Moda Blog

Wielbiciel mody męskiej i rewelacyjnego stylu prawie od dekady. Zmienia polskie ulice, uczy stylu i sztuki łączenia ze sobą ubrań już od wielu lat, dając przy tym praktyczne rady i ogromną ilość inspiracji. "Granice dla mnie nie istnieją, a styl może zyskać każdy, wystarczy zgłębić wiedzę na Casualism!".

10 Comments

  1. MARIVS Reply

    Ja ponarzekam.
    Zastanawiam się czy jest coś takiego jak styl, i gust, obiektywnie dobry, i obiektywnie zły.
    Kilka z tych stylizacji jest wg mnie dobra. A reszta?
    W współczesnej modzie męskiej są pewne wałkowane zasady, np. że dobrze skrojone spodnie są lepsze niż byle jakie luźne wory, które na przykład widać na zdjęciu 9. Teraz jestem stawiany przed dysonansem, bo z jednej strony mówi mi się żebym nie zakładał takich worów, a wystarczy że się odwrócę i ci sami doradcy stylu publikują taki post gdzie chwalą odwagę i płynięcie pod prąd takich postaci jak Kevin Wang.
    Problem jest taki że ten pan prezentuje elementy wszystkich stylów: uliczny, workwear, elegancki, nawet „żulerski”… Jeśli ktoś tworzy swój styl, to osadza się w pewnych ramach i granicach, a nie skacze z kwiatka na kwiatek. Dlatego dla mnie to kompletny brak autentyczności. Tak jak metal który chodzi w czerni, glanach i łańcuchach nie zakłada na drugi dzień koszuli w kwiatki, białych szortów i mokasyn.
    Zastanawiam się jak on sam podchodzi do stylizacji w których daje się fotografować i jakie motywy mu przyświecają?
    Czy „chcę zostać zauważony, dlatego zakładam kiepską bomberkę w gwiazdki”
    Czy „pozakładam przypadkowe ubrania, porobię zdjęcia i opublikuję w gazecie, będą jaja, ciekawe czy oni to łykną?”
    Czy „robię to tylko dla pieniędzy?”
    Bo to, że „taki jest jego styl”, to trochę trudno mi uwierzyć. Raczej jego praca.
    I czy mamy to wszystko łykać?
    No dobra ale oceńmy:
    Zdjęcie 5: ciuchy starego dziadka z jakiejś zapadłej mieściny, stare pogniecione spodnie które są tak stare jak ja sam, i kontrast z obrzydliwymi sneakersami które mają się tu jak pięść do nosa. Właściwie to mają się dobrze – starszy pan potrzebuje butów to idzie na bazar i kupuje pierwsze lepsze, nie wiadomo jak okropne by były i jak bardzo nie pasują do reszty ubioru. Widziałem już takie stylizacje w rzeczywistości. Dla mnie antyteza tego, czym jest męski styl.
    Zdjęcie 9: wygląda jak uczeń, który miał się ubrać elegancko na jakieś zdjęcie klasowe czy coś, ale nie chciał wyglądać zbyt elegancko, to pod za krótką w rękawach marynarkę (pewnie po bracie) założył bluzę, a do spodni założył oczoyebne sneakersy. I myśli że wygląda cool.
    Zdjęcie 14: stylizacja może nie taka straszna, ale niestety nie potrafię uciec przez skojarzeniem z jakimś panem, który całe dnie przesiaduje gdzieś w bramie i każdą osobę, która go mija, zanudza opowieścią swojego życia i swoimi mądrościami, które nie interesują nikogo oprócz niego i kilku jego podchmielonych towarzyszy, z którymi co jakiś czas się sprzecza i posyła do diabła. I te okropne sneakersy, które niestety przewijają się w jego innych stylizacjach.
    Zdjęcie 19: nawet nie komentuję.

    Komentarz zakończę o wiele bardziej ostro, niż miałem zamiar kiedy zaczynałem go pisać. Z jednostkami typu wyżej wymienionego we wpisie jegomościa jest jak ze sztuką współczesną – pobazgrolić na ścianie a ktoś to i tak kupi za dwa miliony i jeszcze powie że to wspaniałe arcydzieło.
    Ale żeby nie było że wszystko zawsze krytykuję, to powiem że kilka stylizacji jest w porządku a nawet jest kilka dobrych np. 7, 15, 20. Ale wszystkich nie zadowolisz, a na pewno nie mnie. Ja sie lubie czepiać.
    Chyba powinienem pracować w sanepidzie albo inspekcji pracy..

    1. Mateusz Reply

      No to chyba również mi się należy taka praca, bo mam dokładnie takie same odczucia. Jakbym ja się tak ubrał, na weekend nawet, to i tak znajomi by się popukali w głowę… I akurat całkiem słusznie. A wystarczy być celebrytą i „trendsetterem”, by nawet ubranie w spodnie z kantem i ohydne sneakersy uszło na sucho.
      7 jest całkiem fajna, 15 nawet też, więc chyba się zgadzamy, czasem się trafia coś dobrego i rzeczywiście fajnego, a poza tym, to jakieś paskudztwo… Już wolę chyba polskie lata 90te

    2. The-Bigwig Post author Reply

      Panowie oczywiście macie poniekąd rację. Gość się ubiera tak jak chce się ubierać i najprawdopodobniej zna się na rzeczy, ale warto pamiętać, że jednak wiele z tych zestawów to totalny fashion-forward, czego my po prostu nie zrozumiemy. Moda z wybiegów rządzi się prawami, których ja pojąć nie umiem, ale to nic nie znaczy. W końcu pokazy mody czy fashion-weeki odwiedzane są przez miliony zaciekawionych ludzi. I dla nich różowy sweter „Guccy” nie będzie obciachem. Ba, będzie nowoczesnym i pewnym spojrzeniem na modę i wyróżnikiem na tle szarego tłumu. To samo z butami od Balenciagi – czyż to nie szczyt obciachu jak na nasze ulice? Owszem! -> https://media.gq.com/photos/59b2b427b10d5e3a537c8801/3:2/w_880/balenciaga-sneakers-lede-2.jpg
      My – ci malutcy, nie z showbiznesu – nie umiemy sobie tego wyobrazić. Jednak przeglądanie zagraniczych for czy stron to mój codzienny rytuał i być może przywykłem już do tego typu obrazów toteż nie wywołują we mnie negatywnych odczuć. Dlatego też każdy z tych zestawów umiem ocenić jako minimum dobry.
      Co nie znaczy, że oceniam je jako obiektywnie dobre. Nie. To są ubrania dobre subiektywnie i wiem, że wielu ludzi może absolutnie różnić się w tej opinii 🙂
      Ale komentarze zacne, przeczytałem z zaciekawieniem 😀

    1. The-Bigwig Post author Reply

      Wszystko chcący 😛 Oczywiście może się zdarzyć, ze wiele zestawów nie przypadnie do gustu. Ale jednak każde foto pokazuje na co stać tego gościa. Zarówno w przypadku pieniędzy jak i psychiki 🙂

  2. Yaca Reply

    Niektóre świetne, ale większość to taki dramat, że mój niewidomy brat lepiej skomponował by ciuchy…

  3. Damon Reply

    Mam małe pytanko. Ta kwestia nurtuje mnie od pewnego czasu. Czy do czarnej kurtki ze skóry licowej bedą pasowały czarne podobne do derbów buty ze skóry nabukowej?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *