Serge Lutens – orientalne aromaty we francuskim wydaniu

Ten niezwykły twórca i wizjoner na stałe zapisał się na kartach historii perfumiarstwa. Choć sam nie jest perfumiarzem – jego inspiracje i wrażliwość artystyczna są jedyne w swoim rodzaju, a zapachy sygnowane jego nazwiskiem, stały się kultowe.

Wpis sponsorowany

Poznajmy najsłynniejsze kompozycje, ktore stworzyl Serge Lutens i współpracującego z nim „nosa” – Christophera Sheldrake’a.

Ambre Sultan – marokański klejnot

To zapach inspirowany bursztynem, który Serge otrzymał w prezencie w trakcie wyprawy do Maroka i schował go w niedużym kufrze z drewna tui. Podczas otwierania szkatuły unosił się niezwykły aromat i Serge zapragnął, by przemienić go w perfumy.

Ambre Sultan pachnie niezwykle ciepło i otulająco. Wyczujemy intensywne przyprawy (kolendrę i liść laurowy), paczulę, drzewo sandałowe, a także żywice (styraks oraz balsam Tolu). Ta mieszanka jest zdecydowaną kwintesencją orientu!

La Fille de Berlin – krwista róża

“Dziewczyna z Berlina” jest minimalistyczną kompozycją, jednak o wyczuwalnej, wielowymiarowej głębi. Główną bohaterką jest róża – soczysta, miodowa i krwiście czerwona. Towarzyszą jej przyprawy oraz geranium i nuty mchu. Niezwykle kobieca, gęsta i uwodząca, doskonała podczas chłodnych dni.

Feminite du Bois – cedr w kobiecym wydaniu

To pierwszy zapach marki – niegdyś znany pod szyldem Shiseido, z którym współpracował Lutens. Drewniane akordy w damskim wydaniu – niezwykle aromatyczne, hipnotyzujące i dodające charyzmy. Cedr – kojarzący się z męskimi pachnidłami – połączono z lekko mlecznym sandałowcem, miodem i soczystą śliwką.

Santal Majuscule – drewno i miód

Zapach ten poświęcony jest w pełni kremowej odsłonie drzewa sandałowego. Połączono go z miodem i różą, by stworzyć niezwykle otulający, intrygujący aromat.

Un Bois Vanille – waniliowy deser

Coś dla wielbicielek wanilii – tutaj przedstawiona niezwykle kremowo i aksamitnie, której towarzyszą drzewne niuanse i gorzko-słodka lukrecja. Un Bois Vanille otula oraz sprawia, że możemy poczuć się przytulnie i komfortowo. Doskonały gourmand dla wszystkich spragnionych słodkości.

Przeczytaj koniecznie ->  Luźna propozycja - co powiecie na współtworzenie Bloga? Luźny pomysł

Chergui – pustynny pejzaż

Jeden z najbardziej kultowych zapachów marki – bardzo orientalna kompozycja, która ma nam przywołać aromat marokańskiego, pustynnego pejzażu. Tytoń z cukrem trzcinowym, lekko skórzany akord, duża dawka kadzidlanego dymu, miód i marokańskie przyprawy. Chergui to wspaniała, harmonijna kompozycja, którą nie łatwo wymazać z pamięci.

Fils de Joie – radość w zapachu

Perfumy te są jednymi z najnowszych w kolekcji Serge Lutensa. Pachną szczęściem, beztroską, ale równocześnie i luksusem. Wspaniały, jaśminowy olejek zmieszany z kojącym ylang-ylang, rozgrzewającym miodem i zmysłowym piżmem. Fils de Joie to zapach, który mógłby towarzyszyć wysublimowanej, wieczorowej kreacji.

L’eau – kultowy “anty-zapach”

Tym razem przedstawiamy coś zupełnie innego. L’eau (“woda”) to zapach, który ma odzwierciedlić zapach czystości – świeżo wypranej, białej koszuli lub czystego ciała. Jest krystaliczny, lekki, nieskazitelny i zdecydowanie jedyny w swoim rodzaju!

Wpis gościnny

Wielbiciel mody męskiej i rewelacyjnego stylu prawie od dekady. Zmienia polskie ulice, uczy stylu i sztuki łączenia ze sobą ubrań już od wielu lat, dając przy tym praktyczne rady i ogromną ilość inspiracji. "Granice dla mnie nie istnieją, a styl może zyskać każdy, wystarczy zgłębić wiedzę na Casualism!".

One Comment

  1. Monika Reply

    Orient… kocham perfumy, które przenoszą mnie w „szczęśliwie miejsce” 😉 a właśnie takie zapachy, jak tytoń, kadzidła, czy przyprawy to nuty pozwalające na calkowity relaks i medytację

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *