Casualism Blog Mody Męskiej – Styl rockowy
Jak wielu z Was słusznie zauważyło ostatnimi czasy lubię swój casual oplatać wokół rocka. Zasługą tego stanu rzeczy jest głównie marka, której rzeczy wprost uwielbiam – i jest to Saint Laurent Paris. Za czasów Hedi Slimane marka skierowała się na ten, zarezerwowany wcześniej dla wykonawców rocka tor i wprost idealnie uderzył w mój gust. Dzisiaj poruszmy więc na Blogu styl rockowy. Pamiętajmy tylko, że mój opis to opis czysto modowy, nie będzie więc idealnie opisywał tego, co w głowie mają typowi wyznawcy rocka znający się na rzeczy od lat i od lat jeżdżący na rożnego rodzaju eventy, koncerty czy spotkania z artystami. To wpis, który może nieco nakreślić, nieco pokazać, nieco także zatuszować. Proszę więc byście patrzyli na ten wpis poradnikowy jako na furtkę, którą albo przejdziecie zwiększając zainteresowanie tym stylem, albo ominiecie. Nie traktujcie go jako wyrocznię.
Czym jest styl rockowy?
Styl ten idealnie opisują nie słowa, a osobistości, które dosłownie wyciągnęły go na wyżyny. Nie są to osoby zwykłe, tylko realni wykonawcy tego rodzaju muzyki i to oni, wraz ze swoją ekipą, wciągnęli i zarazili swoich słuchaczy stylem życia, oraz (bo ubrania to tylko dodatek do charakteru) swoim wyzywającym, wręcz ociekającym odwagą i I-don’t-give-a-fuck stylem. David Bowie, Mick Jagger czy dziesiatki innych osób znacząco przyczyniły się do rozwoju tego rodzaju ubioru wśród słuchaczy, a więc później i całych mas. Aktualnie osobą podążającą za rockowym ubiorem jest Harry Styles, który mimo swojego artystycznego rodowodu (One Direction…) wchodzi na ścieżkę ewidentnie zarezerwowaną przez SLP.
Po tym wstępie przejdźmy więc do konkretnych części garderoby. Warto zauważyć, że większość wyznawców tego stylu ma już w głowie jego dokładne zasady, których dosłownie nikt nie musiał im przytaczać.
W dodatku czy to rock, czy ubrania eleganckie – nie warto generalizować i narzucać noszącym się w danym stylu jakiejś wyższej ideologii. Opisywany tutaj styl nie musi równać się przymusowi słuchania tego rodzaju muzyki, tak jak analogicznie chodzenie w garniturze nie wymaga własnej, dobrze prosperującej firmy. Również i skórzane boat-shoes nie oznaczają posiadania własnego jachtu, a marynarka ze złotymi guzikami nie wymaga bycia kapitanem. Rockowy styl nie jest tutaj czymś wyjątkowym, choć jego stali wyznawcy zapewne mogą twierdzić zupełnie inaczej. Opisuję styl trwający aktualnie, nie wywołujący poczucia śmieszności na ulicach, jak przykrótkie t-shirty z pępkiem na wierzchu, czy rozpięte kamizelki noszone solo.
Materiały, kolory, dopasowanie do sylwetki i inne informacje ogólne
Styl ten wyróżnia się bardzo męskim podejściem do materiałów, mamy więc wszelkie odcienie i rodzaje jeansu, oraz wszelkie odcienie i rodzaje skór naturalnych. Nie widuje się w ogóle grzecznych spodni typu chino, czy krótkich spodenek, bądź koszul z delikatnych splotów bawełny, choć, o ironio, często widuję jedwabie czy satyny. Kolor jaki rządzi w rockowej garderobie to czerń, szarość i sprane odcienie jeansu. Główną cechą tego stylu jest mocne dopasowanie, czasami wręcz nazbyt mocne, które u wielu może rodzić odczucie obcisłych ubrań, choć w tym wypadku jest zamierzone. Oczywiście najlepiej zestawy takie zaprezentują się na mężczyźnie bądź chłopaku bardzo szczupłym. Takim, który od białego proszku, modelek za kulisami i ciągłych koncertów nie może dobrze zjeść 😉 Zwykle ubrania te nie prezentują żadnych nadruków czy wzorów (odstępstwa od reguły są opisane poniżej) i ustępują miejsca gładkiej prostocie.
Okrycia wierzchnie
Wszystko zaczyna się od góry, zajmijmy się więc z samego początku wierzchnimi okryciami. Czego więc warto szukać by prezentować się…rockowo?
– Kurtki skórzane. Zdecydowanie jest to element główny tego stylu, w dodatku taki, który przychodzi na myśl jako pierwszy od razu po usłyszeniu nazwy stylu, o którym dzisiaj rozprawiamy. Najczęściej spotykamy kurtki typu biker, które są z rockiem za pan brat, jak ying i yang, rzadziej typu jeansowej katany, a na końcu kurtki typu bomber. Kolorystyka szarości i czerni jest poszerzona przy skórzanych kurtkach o odcienie zgaszonego brązu, który dobrze się z czernią komponuje, tworząc miłe dla oka zestawienia. Często spotykamy również napisy na plecach, które dla noszącego coś oznaczają, zwykle naprędce wykonane, niezbyt starannie, wręcz niechlujnie. Napis, który tam zostanie umieszczony to coś, co chętnie dana osoba zabiera ze sobą w każdą podróż, czy na spotkanie. Pamiętajmy więc by nie pisać z tyłu czegoś, co dobrze wygląda, ale nic dla nas nie znaczy. Wręcz nie piszmy tam w ogóle…
– Kamizelki. Zastanawiałem się dość długo czy jest inna, aż tak konkretna w wydźwięku część garderoby jak jeansowa, bądź skórzana kamizelka. Ta część okryć wierzchnich nadaje się wprost perfekcyjne na każdą porę roku poza zimą i jej użytkowanie mimo, iż początkowo może wydawać się trudne – będzie wprost samą przyjemnością, ale zdanie to tyczy się głównie kamizelki z denimu. Kamizelka wykonana ze skóry to nieco wyższa szkoła jazdy i ma prawo wywoływać spore problemy przy jej aranżacji, czy wszystkich wyjściach jakie w niej wykonamy. Do takiej kamizelki wymagana jest duża doza pewności siebie i swoich wyborów, a każda niepewność zostanie wyłapana przez obserwatora w mgnieniu oka. Często widuję również bezrękawniki wykonane z jeansowych koszul, aczkolwiek nie radziłbym tego naśladować, tak jak i z resztą noszenia jakiejkolwiek kamizelki bez koszulki pod spodem…
– Płaszcze w kolorze czarnym, odcieniach szarości oraz beżu. To zaraz po kurtkach skórzanych moim zdaniem jedno z aktualnie najczęściej spotykanych okryć wierzchnich w tym stylu. Prowokujące, bardzo ciekawe, które (co dziwne) nie jest używane wyłącznie podczas chłodnych okresów, a także podczas dni ciepłych, gdy pod spód założona zostanie koszulka bez rękawów. Ciekawe, wyróżniające się okrycie, które jeśli zostanie zestawione z naprawdę wąskimi jeansami stworzy fajny zestaw.
– Jeansowe katany to również typowa dla rocka część garderoby.
Koszule
Tak jak w przypadku całego stylu to i tutaj widzimy wybory, które można ocenić mianem męskie, mamy więc głównie jeans w odcieniach szarości, czerni oraz spranego jeansu. Widzimy także często…absolutne przeciwieństwo – koszulę białą, która dosłownie idealne współgra z dziesiątkami zestawów w tym stylu, czy koszule z nadrukiem zwierzęcym. Jak to się dzieje wiedzą tylko najwięksi wyjadacze, ja ze swej strony nie pomyślałbym o tego typu połączeniu bez wcześniejszych inspiracji.
Koszulki
T-shirty, które prezentowane są w tym stylu to głównie koszulki cienkie, z dużym dekoltem, mocno luźne, ale z bardzo krótkimi rękawkami, czyli takie, które prezentują się najlepiej. Często przez wyznawców rocka noszone jako element wyróżnienia ulubionego zespołu, do czego absolutnie nie tylko nie namawiam – ale wręcz zabraniam – gdy danego zespołu nie słuchamy. Noszenie owianej już legendą koszuli z napisem Metallica jest szczytem głupoty, gdy jej ani nie słuchamy, ani nie znamy wykonawców z imienia i nazwiska, a spotykam te koszulki tak często, jak legendarne reklamówki Boss. Pamiętajmy, że te druki zarezerwowane są dla konkretnych słuchaczy chcących się utożsamić z ulubioną kapelą, nie jako element typu fashion. Bezrękawniki z kolei są generalnie dość łatwe w użytkowaniu i cechy zwykłych t-shirtów można i do nich dopisać.
Jeansy
Z pełnią odpowiedzialności punkt ten nazwałem jeansy w miejsce spodni, gdyż poza denimem w tej części garderoby nie ma miejsca dla niczego innego, chinosów czy sztruksów w szczególności. Dopasowanie – wąskie, kolory – czerń i odcienie szarości oraz sprane kolory typowego jeansu. Częstym atrybutem jeansów w rockowym zestawieniu są lekkie zniszczenia, nadające „twardszego” charakteru, jak dziury na kolanach, przetarcia w okolicach ud, czy naderwania tylnych kieszeni, także zamki błyskawiczne.
Bardzo często spotykanym rozwiązaniem w kwestii spodni są jeansy z nawoskowaną częścią zewnętrzną, która daje z pewnej odległości efekt skórzanych spodni. Co zaś do skórzanych spodni – są one zakorzenione w tej kulturze tak głęboko, jak skórzane ramoneski. Zdecydowanie bardzo jednoznaczny materiał na spodnie, który wręcz krzyczy rockowym tonem.
Buty
Na pierwszy rzut myśli wpadają zapewne glany, tak typowe i często użytkowane przez punkowych czy gotykowych zapaleńców, aczkolwiek absolutnie ten typ obuwia mi się nie podoba i stwierdzam jednoznacznie, że nie ma w sobie dosłownie żadnego uroku. Przypominam jednocześnie, że piszę o tym stylu jako rockowym, nie ideologicznym, gdyż glany mogą dla niektórych oznaczać must-have.
Pierwszym i najczęściej spotykanym typem obuwia jest Chelsea boot, czyli obuwie za kostkę z bardzo prostą bryłą ozdobione i bardziej praktyczne przez zastosowanie z boku gumowej wstawki. Kolory, które spotykane są najczęściej to oczywiście, jakże inaczej, czerń oraz szarości, a także beż. W tym momencie warto wspomnieć o tym, iż do tego obuwia pasuje zamsz. Często spotykane są również wysokie trzewiki, ale koniecznie bez ażurowania, czyli wypisz wymaluj – moje Yanko.
Innym rodzajem obuwia tak często użytkowanym są derby, więc niskie buty także bez ażurowań, z grubą podeszwą przeważnie z jasnej gumy. Pierwszym i najbardziej znanym przykładem są buty firmy Dr. Martens, które przypisuje się rockowej kulturze. Wariacją tego typu butów są creepersy, czyli buty czasami wykonane z łączonych materiałów i na grubej, czarnej podeszwie typu koturna, czyli grubej bez obcasa.
Kolejnym często spotykanym rodzajem obuwia są białe i czarne buty Converse, przeważnie mocno zużyte, lekko podniszczone i znoszone, nie ukazujące ani krzty ze swej nowości.
Dodatki
Często spotykanym akcesorium jest apaszka we wzór paisley, którą wiążemy wokół szyi. Jest to rzecz niedostępna dla każdego, gdyż mocno rzuca się w oczy mimo monochromatycznego koloru i lekkiego wzoru.
Innym, często spotykanym dodatkiem są bransoletki skórzane, często dość szerokie i uwydatnione na nadgarstku.
Często widuję również nawiązania oraz nawet i duże elementy we wzór druku zwierzęcego. Nie są to co prawda rozwiązanie łatwe, proste i nie wywołują pozytywnych reakcji ze strony przechodniów ale…who-gives-a-fuck?
Słowo od Bigwiga
Wiecie po tym wpisie, że styl rockowy stylowi rockowemu nierówny i mimo jego stosunkowo dość częstego spotykania na ulicach – to dopiero teraz widzicie pełnię możliwości jaką ten styl daje. Wymaga w zamian sporej dawki pewności siebie, a nie wymaga praktycznie niczego, bo wbrew wszelkim oczekiwaniom nie potrzebuje ani mocno męskiej twarzy, ani równie męskiej budowy. Wręcz przeciwnie, często ten styl najlepiej prezentuje się na niezbyt męskich sylwetkach wyciągając z nich naprawdę maksimum. Czy ten styl się mi podoba? Bardzo. Zdecydowanie to styl spójny, cholernie przyciągający uwagę i maksymalnie buntowniczy. Czy zaś będę się tak nosił? Nie wiem czy w aż takim stopniu, z chęcią zakładam na siebie rzeczy, które powstały na rockowym polu, aczkolwiek moja garderoba zapewne nigdy nie stanie się skrajnie rockowa. Jesteśmy więc ja, Wy i Casualism w pełni bezpieczni nie zmieniając się praktycznie wcale.
Ale…już jutro jako ukoronowanie tego poradnika stylizacja w tym właśnie stylu 😉 będzie nieoczekiwanie.
Hej BW ,zazdroszczę ramonki, kurtki PB oraz sylwetki i luzu noszenia;). Zdecydowanie mój ulubiony styl! Pozdr.
Dzięki tommy za wszystko o czym piszesz!
Przypomniała mi się moja młodość tylko że wtedy były na topie szerokie cargo, aż wstyd mi sobie to przypominać…
Hehe, znam cargo i ramoneski za duże o 4 rozmiary 😉
Jestem tylko na ‚nie’ z obcisłymi rurkami reszta git
Spodnie „mega-obcisłe” i mi się nie widzą, ale mam wrażenie, że niektórym pasują. Niektórym.
No no temat wyczerpany 🙂 bardzo do twarzy Ci w tych zestawach i tym stylu. Jestem za tym, żebyś szedł tą drogą 😀
Bardzo dziękuję Majka 🙂 Idę, dzisiaj w stylizacji w szczególności 😉
Mega długi wpis i totalnie wyczerpujący, Twoje zestawy ekstra 🙂
Lubię wyczerpywać temat. Złapałem się już parokrotnie na tym, że jak już staram się coś opisać – to robię to bardzo dokładnie. Dzięki!
Świetny wpis, czytało się go z przyjemnością 🙂 Jeśli można kogoś dodać do listy rockowych idoli, którzy przecierali ścieżki tego stylu, to z pewnością był to Elvis Presley. W pewnej ugrzecznionej wersji, oczywiście, ale jednak.. Jeansowe kurtki, spodnie i koszule na ulicach w Stanach i Europie to, między innymi jego zasługa. Pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili do zerknięcia na wpis z naszego bloga odnośnie stylu dla buntowników 🙂
M i styl rockowy od zawsze kojarzy się z niesamowitą skórzaną kurtką 🙂
Skórzana kurtka to oczywiście podstawa takiego rockowego stylu, by całość nabrała jednak takiego pazura musi być coś drapieżnego w takiej stylizacji. Poczytajcie sobie: (SPAM) , jak dla mnie to skórzane spodnie i ćwieki to także wyznaczniki rockowej mody.
Świetny poradnik! Przydałby się taki dla kobiet 😉