System PayPo – rozwiązanie pozbawione wad? Sprawdzam!

System PayPo – rozwiązanie pozbawione wad? Sprawdzam!

Nowoczesne technologie zadziwiają coraz mocniej. Jedne są pomocne w kontekście codzienności i ułatwiają pracę, a inne otwierają przed nami nowe możliwości. PayPo to system, który łączy te kwestie w jedną, spójną całość. Polega, mówiąc ogólnikowo, na możliwości skorzystania z płatności odroczonej, czyli na przesunięciu terminu płatności nawet o 30 dni do przodu. To znakomite rozwiązanie z kilku powodów. Po pierwsze, zmniejszamy nieco nagłe finansowe obciążenie wynikające z zakupu, a po drugie możemy sobie pozwolić na nieco więcej i dostosować nasze możliwości finansowe. Sprawdzam jednak, czy tak jest w rzeczywistości.

Wpis sponsorowany

System PayPo – co to jest, na czym polega i jak działa?

Bramek płatności w sieci jest bardzo wiele. Co prawda, wszystkie mają podobne funkcje – służą do błyskawicznego opłacenia zamówienia w trybie on-line – to jednak mają swoje wady i zalety. Wśród zalet należy bezwzględnie wymienić szybkość realizowania płatności, a wśród wad nie wszystkie obsługiwane banki.

System PayPo znacznie się od nich różni. Spłaty należności wynikającej z zakupu musisz dokonać w przeciągu 30 dni od daty dokonania płatności przez firmę PayPo na Twoją rzecz. Co to oznacza? Że PayPo płaci za zakupy za Ciebie – Ty musisz oddać należność. Co ciekawe, 30-dniowy termin płatności to czas, w którym nie musisz opłacać odsetek, które zaczynają obowiązywać dopiero po upłynięciu tego terminu.

PayPo – to się opłaca!

PayPo to system płatności, którego nie da się spotkać dosłownie wszędzie. Obecnie z usług tej firmy korzysta między innymi Sinsay, Reserved. Sephora czy Empik. Lista jednak powiększa się z roku na rok. Wynika to między innymi z popularności tego rozwiązania, które za granicą zdaje się wypierać standardową formę opłacania zamówienia. Dlaczego? Dlatego, że nie musisz od razu angażować swoich pieniędzy, a cały proces (jeśli oczywiście spłacisz należności w 30 dni) jest zupełnie darmowy.

Cały proces płacenia za zamówienie również nie jest trudniejszy niż standardowa bramka płatności. Po sfinalizowaniu zakupu dotrzesz na podstronę wyboru operatora płatności. Wybierz PayPo i zrealizuj kolejne kroki wedle uwag. Jeśli nie miałeś konta – załóż je właśnie na tym etapie. Nie obejdzie się bez prostego potwierdzenia tożsamości, podania adresu e-mail i numeru telefonu oraz kilku danych, które mają na celu ocenę przede wszystkim pełnoletniości. Po tym etapie firma PayPo zapłaci za Twoje zakupy, Tobie zaś pozostanie jedynie spłacenie należności, najlepiej w ciągu 30 dni. W ten sposób unikniesz naliczania odsetek. Co ciekawe, limit maksymalny wynosi obecnie aż 2500 złotych. To spora suma – nawet na te większe zakupy.

Jak wykorzystać zalety PayPo?

  • możesz skorzystać z fajnej promocji, mimo że nie masz obecnie na tyle wolnych środków;
  • możesz zapłacić za zakupy dopiero w chwili, gdy płatność nie obciąży Twojego budżetu aż tak mocno;
  • możesz się zabezpieczyć na rzecz kradzieży czy zgubienia paczki – nie zaangażowałeś swoich funduszy, a pieniądze firmy trzeciej;
  • możesz kupić coś dla siebie mimo napiętego budżetu spowodowanego np. prezentem dla najbliższej osoby;
  • i wiele innych.

W Sinsay’u PayPo się sprawdza

Sinsay to jedna z ponad 5000 innych firm, które aktywnie korzystają z PayPo na swojej witrynie internetowej. Zresztą nie bez powodu. Klienci odzieżówek co prawda chętnie zostawiają w nich swoje pieniądze, jednak przez coraz większą świadomość wagi pieniądza w naszym życiu staramy się to robić z głową, mądrze i odpowiedzialnie.

Lubisz ciekawe promocje w Sinsay? Skorzystanie z opcji PayPo będzie dla Ciebie dobrym rozwiązaniem – nie będziesz zależny/-a od swojej wypłaty i aktualnego stanu konta. A jak wiemy, wyprzedaże w Sinsayu potrafią mile zaskoczyć. Znakomita integracja z witryną sprawia, że obsługa bramki jest szybka i płynna. W efekcie nawet osoby, które nigdy wcześniej nie robiły zakupów w sieci, mogą to zrobić w ciągu kilku minut.

Casualism

Wielbiciel mody męskiej i rewelacyjnego stylu prawie od dekady. Zmienia polskie ulice, uczy stylu i sztuki łączenia ze sobą ubrań już od wielu lat, dając przy tym praktyczne rady i ogromną ilość inspiracji. "Granice dla mnie nie istnieją, a styl może zyskać każdy, wystarczy zgłębić wiedzę na Casualism!".

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *