Ubranie na upał – Kolaż

Ubranie na upał – Kolaż – Casualism Blog o Męskiej Modzie

Upał upałowi nie równy, ale upał, który przez ostatnie dni nas męczy wręcz wymaga dogłębnego przeanalizowania. Pod kątem ubioru oczywiście 😉 Dzisiaj więc wpis, który pokaże na gotowym kolażu jak ubrać się przy naprawdę upalnych dniach chcąc iść w miasto, nie na plażę. Czy ubranie na upał musi być nudne? Jasne, że nie!

Ubranie na lato, letnie ubrania, ubranie na upał, letnie ciuchy, letnie ubrania męskie, ubrania letnie dla chłopaka, chłopak len, letnie ciuchy męskie

Hiper-gorąc to coś porównywalne z przeraźliwym chłodem zimą i wymaga równie sporej dozy samozaparcia i zainteresowania by nie przesadzić w którąś stronę. Ludzie olewają upalne dni jako całkowicie bezpieczne i z automatu traktują je jako zdecydowanie mniejsze zło niż obezwładniający chłód srogiej zimy. To lekki, ale jednak błąd. Niby na ulicy nie zostaniemy prażynką jak w zimie zamrożonym truchłem, ale jednak różnica to 60 stopni – nie w kij dmuchał. Warto wiec ten temat zgłębić, jesteśmy tylko ludźmi.

Ubranie na lato, letnie ubrania, ubranie na upał, letnie ciuchy, letnie ubrania męskie, ubrania letnie dla chłopaka, chłopak len, letnie ciuchy męskie

Koszulka polo – KIOMI, Spodenki – PIER ONE, Buty – SUPERGA, Czapeczka – TOMMY HILFIGER, Pasek – MEDICINE, Bransoletka – MEDICINE

Zestaw który widzicie powyżej to zestaw na bardzo duże upały, które spędzimy nie w domu lub w ogródku, lecz w mieście gdzie będziemy chcieli dobrze nie tylko dobrze wyglądać ale i komfortowo się czuć. Z tego względu odrzuciłem kilka wyborów, które z automatu mogłyby zrobić z nas naprawdę źle wyglądających gości. Jak widzicie na tors przewidziałem koszulkę polo z mieszanki lnu i bawełny. Czemu polówkę zapytacie? Otóż powód jest bardzo prosty, mianowicie koszulka polo z lnu nie będzie wyglądała tak „surowo” i domowo jak t-shirt. W dodatku blend lnu z bawełną odwdzięczy się w miarę niewymiętym materiałem, który w przypadku czystego lnu byłby już pomięty piętnaście sekund po prasowaniu. Spodenki to podobna sprawa, niewielki dodatek bawełny i tutaj niweluje oznaki użycia i dodaje nam przyjemności użytkowania bez zauważalnej różnicy w przewiewności. Nie oznacza to bynajmniej, że czysty len jest zły. Oznacza to tylko tyle, że jeśli chcemy wyglądać bardziej „sharp” to powinniśmy zdecydować się na blend lnu z bawełną. Na stopy warto założyć buty, które uzupełnią ten zestaw. Ja na ich miejsce przewidziałem znane wszystkim ludziom trampki firmy Superga. Koniecznie w upalne dni pomyślcie o bawełnianych modelach w miejsce skórzanych. Nie dość, że będą bardziej przewiewne to lepiej będą wyglądać w upalnym lecie. Ubranie na upał to także dodatki więc warto o nie zadbać. Mamy fajny i uzupełniający zestaw pasek w idealnym połączeniu kolorystycznym oraz bransoletkę na rękę w ilości jednej sztuki. To zestaw, który śmiało możecie założyć na upały!

Przeczytaj koniecznie ->  Płaszcz dwurzędowy - KOLAŻ

Koszulka polo – KIOMI, Spodenki – PIER ONE, Buty – SUPERGA, Czapeczka – TOMMY HILFIGER, Pasek – MEDICINE, Bransoletka – MEDICINE

 

Adrian / The-Bigwig

Ubranie na upał – Kolaż – Casualism Męska Moda Blog

Wielbiciel mody męskiej i rewelacyjnego stylu prawie od dekady. Zmienia polskie ulice, uczy stylu i sztuki łączenia ze sobą ubrań już od wielu lat, dając przy tym praktyczne rady i ogromną ilość inspiracji. "Granice dla mnie nie istnieją, a styl może zyskać każdy, wystarczy zgłębić wiedzę na Casualism!".

6 Comments

  1. Blog Ozonee Reply

    Idealny strój na upał – wpis w samą porę 😉 przyda się na pewno na letnie urlopy. Ja przekonałem się także do kapeluszy – ale to do mniej casual stylizacji 🙂 pozdrawiam!

  2. Mark Reply

    Odkąd od jakiegoś roku lub dwóch zacząłem interesować się modą i tym jak się ubieram, lato zawsze było dla mnie modową odpowiedzią na zadanie „znajdź element, który nie pasuje do pozostałych”. Po wielu godzinach w sklepach i w internecie, szukając inspiracji, doszedłem do wniosku że nie mam się w co ubrać na lato. Nie lubię ani żadnego rodzaju krótkich spodni (uważam że źle w nich wyglądam i źle się w nich czuję), ani żadnych sneakersów czy trampek (czuję się w nich jak dziecko). Chyba mieszkam na złej szerokości geograficznej. Nie mogę doczekać się jesieni by móc wyciągnąć z szafy moje buciory i kurty.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *