Zegarki Daniel Wellington – czarna piękność – RECENZJA – Casualism Blog Moda Męska
Bardzo lubię zegarki Daniel Wellington, mówię to szczerze i bardzo otwarcie. Mimo pewnego rodzaju ciśnienia w Blogosferze i mimo wszechobecności tejże marki na nadgarstkach celebrytów – uważam, że są naprawdę dobre. Często bywam podatny na opatrzenie się danej rzeczy, gdy za dużo jej widzę – staje się dla mnie powszedniością. Tutaj jest zupełnie odwrotnie, cieszę się gdy widzę kogoś z tym zegarkiem. Jako, iż otrzymałem od DW w ramach współpracy najnowszy model zegarka w cudownej, „czarnej czerni” postanowiłem poświęcić mu cały wpis – bo jest na co popatrzeć. Dzisiaj model Classic Durham!
Wpis sponsorowany
Zegarki Daniel Wellington cieszą się ogromną i niesłabnącą popularnością wśród ludzi znanych (i obeznanych) w środowisku on-line. Mają je wszyscy, od Blogerek po Blogerów, od znajomych po przyjaciół. Widuję je często na ulicy, zdarza mi się także podać rękę koledze, który właśnie taki zegarek ma na sobie. Nie chwaląc się – jest w tym moja zasługa, bo kilku moich znajomych przyznało się, że zakupiło ten model bezpośrednio po mojej OSTATNIEJ RECENZJI dwóch sztuk naraz i po organoleptycznym ich sprawdzeniu „na żywca”. Cóż, te zegarki mają w sobie coś bardzo, bardzo ciekawego – mianowicie cudowny marketing, który powinien być brany pod uwagę przez dosłownie każdą szanującą się markę. Zegarki Daniel Wellington urosły do poziomu „naj”, przez co każdy je chce mimo często braku przekonania czy ogólnie niechęci do zegarków. Bo inni mają. W przypadku DW – to bardzo dobrze, bo zegarki są naprawdę rewelacyjne w kwestii wyglądu i polecam ich zakup każdemu.
Są totalnie minimalistyczne, mają zawsze elegancką tarczę, która nawet w czerni epatuje „sznytem” i daje się poznać z daleka. To zegarki, których design dopuszcza użytkowanie właściwie w każdych warunkach, od eleganckich spotkań biznesowych, aż po spędzanie wolnego czasu na łodzi nad morzem. To w tych zegarkach jest piękne – uniwersalność i minimalizm, do którego dąży większość marek, ale nie wszystkim się to uda. Chylę czoła nad projektem – bo jest naprawdę przemyślany, spokojny, elegancki. Tak trzymać. Mechanika z oczywistych względów jest po prostu bezproblemowa, nie nastręcza przy użytkowaniu żadnych problemów i daje o sobie zapomnieć. To bardzo duży plus przy zegarkach produkowanych masowo. Dotychczas nie zdarzyło mi się ani razu bym widział jakiekolwiek defekty w funkcjonowaniu.
Czarny model, który dzisiaj prezentuję pojawił się u Daniela Wellingtona dość niedawno, chyba jako dobre podejście do klienta, który prawdopodobnie często pytał o tę kolorystykę. Ja u siebie zdecydowałem, że warto połączyć brąz z czernią i różowym złotem – tym samym osiągnąć bardzo nieszablonowe rozwiązanie. Połączenie na żywo okazało jeszcze bardziej urokliwe niż na zdjęciach, co zdarza mi się stosunkowo rzadko patrząc na wiele niezbyt fajnych dla mnie zakupów. Złoto okazało się zupełnie nie natrętne, delikatne i subtelne, a brąz na pasku – głęboki, wręcz trójwymiarowy i przyciągający wzrok. Widoczna z bliska faktura skóry wygląda zacnie, warto się jej przyjrzeć przed założeniem, nieco „ponapawać” się wyglądem. Naprawdę fajne połączenie.
Na uwagę zasługuje spód zegarka, do którego także przyłożono się w sposób wzorowy. Wielu droższych producentów decyduje się na prostacki spód, który zazwyczaj ma na sobie parę słów mówiących o produkcie i tyle, nic ponad to. Zegarki Daniel Wellington mają nieco inaczej – dół zegarka jest ładnie wyfrezowany, jest fajne połączenie między złotem a srebrem. DW potraktowało więc dół nie po macoszemu, że służy wyłącznie przesłankom praktycznym. Tutaj dół służy także i wizualnym. Tarcza z oczywistych względów pozostaje w obrębie minimalizmu i nie ma w tym kontekście zmian – i bardzo, cholera jasna, dobrze. Nie wybaczyłbym firmie DW dodania do tarczy jakichś komplikacji, przetłoczeń czy nieciekawych kolorystyk. Mamy więc typowo dla DW dwie wskazówki – godzinna i minutowa, z pominięciem sekundnika na prostym i gładkim tle, otoczonymi minimalistyczną kopertą bez bzdur.
Zegarek z pewnością świetnie by wyglądał w tym zestawieniu:
MARYNARKA / SWETER / SPODNIE BEŻOWE / SPODNIE CAMEL / BUTY / TORBA
Reasumując zdecydowanie polecam ten zegarek jako nawet jedyny w naszym posiadaniu. Jego uniwersalność, styl i projekt są przemyślane. Uważajcie tylko na podróbki, jest ich dosłownie mnóstwo i wśród sterty tego szamba ciężko wyłowić perełkę. Niemniej – polecam poszukiwania, bo w zamian na dłoni otrzymasz jeden z ciekawszych zegarków na rynku.
Zapraszam również na BLACK FRIDAY oraz CYBER MONDAY. Zazwyczaj przeceny mamy dwa razy do roku, czyli znane nam wszystkim sezonowe wyprzedaże, które trwają dość długo i nie ma problemu z wyłowieniem czegoś w dobrej cenie. Co do tych akcji – czas nagli, więc trzeba szybko decydować się na zakup, na tym też polega ich swoiste „piękno”. W przypadku Daniel Wellington warto jednak zasadzić się na jakiś ciekawszy model i kupić, mamy na to aż 3 dni gdyż DW przedłużyło czarny piątek na cały weekend, aż do poniedziałku – miło z ich strony. W ramach tej oferty DW oferuje darmowy pasek do każdego zegarka, naprawdę fajna oferta.
Z Twoimi tatuażami lepiej by wyglądał jednak czarny pasek.
Wiem, ale postanowiłem coś sobie odmienić 😉
Nie powiem bardzo ładny zegarek i zgadzam się z przedmówcą czarny pasek o wiele ciekawiej będzie wyglądał. Jednak ja pozostaję nadal wierny radzieckiej myśli technicznej i za nic nie zamieniłbym mojego mechanicznego Łucza z czarną tarczą. Pozdrawiam wszystkich
Miałem już w rękach DW brązowego z białą tarcza i błękitnym wskazówkami. Faktycznie prostota i elegancja aż bije od nich. Taki zegarek chciałem i nawet cena (200 funtów) mnie nie odrzucała. Jako że jestem ostrożny i przed zakupem postanowiłem poczytać troszku o tej firmie i tu zdziwienie. Jak pan wspomniał jest to twór instagrama i YouTubea firma założona w 2011 a sam zegarek jest kiepskiego wykonania. W tym moim konkretnym modelu pasek był syntetykiem a mechanizm zwykły zautomatyzowany. Mimo że zgadzam się z pańską opinią że zegarki prezentują się kapitalnie jakość wykonania i materiały pozostawiają wiele do życzenia jak na cenę.
Można jakiś link, żeby kupić ten model?
Piękne, eleganckie zegarki. Jestem bardzo zadowolony ze swojego modelu.