Ubranie na deszcz – KOLAŻ – Casualism Moda Męska Blog
Pogoda nas ostatnio rozpieszcza, mamy świetną temperaturę i dużą dawkę słońca na co dzień. Są jednak dni, gdzie w lecie ta temperatura nieco spada, a na nasze głowy zaczyna sączyć się woda w postaci deszczu. Stajemy wtedy przed ciężkim wyborem – ubrać się wygodnie i komfortowo, czy może ładnie i schludnie, ale ze słabością w postaci „nie-tak-idealnego” ciuchu? Dzisiaj ubranie na deszcz, zobaczcie jak ja to widzę!
Z pogodą bywa tak, że zmienia się nie z dnia na dzień, a z godziny na godzinę – i zastaje nas ZAWSZE nieprzygotowanych. Pogoda deszczowa to zdecydowanie najcięższy dla naszych ciuchów i naszego samopoczucia okres, ale łatwo temu zaradzić WIEDZĄC za założyć gdy pogoda może nie dopisywać lub gdy nie dopisuje już przed naszym wyjściem. Moje zestawienie na paskudną deszczówę wygląda tak.
Jak widzicie postawiłem na totalną klasykę i to od samego a, aż po samo zet. Na wierzchu mamy nieśmiertelny trencz, który od wielu dekad nie zmienił się za nadto poza odcięciem wielu centymetrów z jego długości. Ogólnie rzecz biorąc nasze czasy raczej sprzyjają obniżaniu formalności, a obcięcie długości służy temu idealnie. Kolor to typowy beż, który wpisał się mocno w kanon tego okrycia wierzchniego. Pod spodem załóżmy sam cienki sweterek, który najprawdopodobniej będzie dobrym wyborem przy stosunkowo niezbyt upalnej pogodzie, wiem jednak, że wielu z Was może nie odczuwać wtedy komfortu i założy coś lżejszego. Na nogach zaś mamy bardzo fajne granatowe spodnie w kant, które idealnie uzupełniają buty w fasonie monk shoes. Takie ubranie na deszcz raczej gwarantuje, że dojdziemy na jakieś spotkanie niewymęczeni, bo trencz przez swój nienaturalny materiał będzie odbijał wodę, a nie wchłaniał ją niczym gąbka.
Trencz – BENETTON (G-STAR), Sweter – ARMANI JEANS (xxx), Spodnie – TIGER OF SWEDEN (MANGO), Buty – BRETT&SONS, Pasek – CAMEL ACTIVE (PIER ONE)
Takie klasyczne zestawienia mają to do siebie, że dobrze wyglądają nawet wtedy, kiedy świeci cały dzień słońce. Jasne kolory sprawią, że się człowiek nie przegrzeje, a jak zacznie padać deszcz, to chociaż nie będzie się wyglądało jak większość osób – na szaro i czarno… 🙂
Przegrzeje się, chyba że jest wątłą kobietą, to dla modnego looku założy i choćby skórę czarną. Recepta na bycie miłym dla oka jest prosta: światło – noc czy dzień, zachmurzenie czy słońce, warunki temperaturowe; pora roku i w sumie tyle. Im więcej słońca tym jaśniejsze kolory. Im bardziej go brak ciemniejsze.
Powyższe zestawienie jest na 10 do 15 stopni Celsiusza w wietrzną pogodę. Pasek nie wpasowuje się kolorystycznie w buty, więc mamy casual.