Casualowe spodnie i bluza – Casualism Blog Moda Męska
W dzisiejszym wpisie chcę pokazać Wam jak bardzo uniwersalna jest stylizacja oparta głównie na kolorze granatu. To barwa bardzo ciekawa. Może stanowić albo punkt centralny całej stylizacji, albo jedynie jej część. W dzisiejszym zestawie zastosowałem pierwsze rozwiązanie i zdecydowałem się na użycie granatu jako barwy praktycznie całego setu, z wyłączeniem butów oraz bluzy. Co z tego wyszło? Zobaczcie sami! Kurtka jeansowa z kożuchem jako aktor główny.
Wpis przy współpracy z Ombre
Ogromną zaletą granatowego koloru jest jego porażająca uniwersalność. Większość innych barw, no może z pominięciem czerni w casualu, jest bardziej wymagająca i tym samym mniej pewna niż granat. Innymi kolorami można zepsuć stylizację, nieco ją pogorszyć, lub – co jest niestety zdecydowanie rzadsze – poprawić jej prezencję. Granat to kolor idealny dla większości ludzi. Swobodne, granatowe jeansy są klasyką klasyki w takim stopniu, jak granatowy, ultra-typowy garnitur. Generalnie warto zwrócić uwagę na fakt, że z granatem nie można popłynąć. No, może nie zawsze, ale jednak zazwyczaj jest pewny.
Dowiedz się, jak dobrać idealną koszulę.
Na górze miejsce ma kurtka jeansowa z kożuchem. Co prawda kożuchem „oszukanym”, bo zastosowanym jedynie na kołnierzu, no ale to i tak zawsze coś. Nie jest zbyt ciepła i – co już jest typowo moją winą – jest zbyt mała. Nie mogę się w niej dopiąć. Jeszcze parę lat temu uwielbiałem rzeczy bardzo blisko ciała, wręcz takie, które mogą krępować ruchy. Teraz mi się odmieniło. Wolę nieco luźniejsze „góry”, które zapewniają mi mnóstwo swobody i komfortu podczas użytkowania. Mimo to, lubię ją. Kurtka jeansowa z kożuchem to zawsze świetny wybór.
Pod spodem bluza Ombre w bardzo ładnej szarości, która znakomicie rozbudza górę. Nie widać co prawda jej żółtych pasów na ramionach (widać je TUTAJ), ale wierzcie mi na słowo – nawet po zdjęciu kurtki zestaw wyglądał bardzo w porządku. Bluza jest miła w dotyku, bardzo wygodna i…nad wyraz tania. Cenę firma Ombre przewidziała na 69,90 zł, co uważam za cenę adekwatną i bardzo atrakcyjną.
Na nogach spodnie. Typowe, klasyczne do bólu jeansy Ombre w bardzo stonowanym i ciekawym kolorze. Podoba mi się takie podejście producenta w miejsce wydziwiania na siłę. Są jednak zbyt wąskie jak na moje nogi, ale nie krępują ruchów – to już zasługa świetnego i bardzo rozciągliwego materiału. Podoba mi się w nich również długość i łatwe dopasowanie do reszty garderoby. Generalnie w tej cenie (79,90 zł!) – polecam!
A na stopach buty. Adidas Superstar to jeden z moich ulubionych modeli, do których wracam z chęcią zawsze na wiosnę. Podobają mi się od „a”, aż do samego „z”. Są cholernie wygodne, bardzo fajnie się prezentują i są naprawdę fantastycznej jakości. Nie mają oczywiście „pazura”, ale i nie taka jest ich rola. Mają być stonowanym i bardzo uniwersalnym dodatkiem, który można zastosować w każdym zestawieniu.
Kurtka – LEE
Spodnie – OMBRE 79,90 zł
Bluza – OMBRE 69,90 zł
Buty – Adidas Superstar
Adrian
Kurtka trafiona w punkt – bardzo podoba mi się to, że można ją połączyć z tak wieloma rzeczami i nadal będzie wyglądało się dobrze. To chyba będzie kolejny punkt na mojej liście „do kupienia” 🙂
Fajna stylówka 🙂 A szara bluza dresowa to jedno z moich ulubionych ubrań, pasuje do tylu moich zestawów – co oczywiste, do sportowych z dresowymi spodniami, ale i do casualowych z dżinsem, granatowym jak pokazałeś, albo też czarnym, a dzięki żółtym pasom może nawet do żółtych/musztardowych chino. Super!
Ja lubię, gdy bluza ma kaptur – wtedy cała stylizacja zyskuje jeszcze więcej luzu 🙂