Casualism Blog Moda Męska – Desert Boots
Dzisiaj zapraszam Was na album! Tak dawno ich nie było, więc nadróbmy to. W albumie ogromna wprost dawka świeżych i bardzo ciekawych zdjęć przedstawiających element ubioru już dosłownie kultowy – desert boots. Obuwie idealne na porę, jaką teraz będzie raczyć nas nasz klimat, warto więc zaopatrzyć się na razie nie tyle w nowe buty, a na razie – w ogromną dawkę inspiracyjną. Oczywistym jest to, że inspiracja w pewnym momencie może przerodzić się w chęć zakupu, a w przypadku tych butów – to wprost świetna wiadomość.
Pozostaje mi od razu zaprosić Was na album, a w nim prawie czterdzieści zdjęć pozwoli Wam wyrobić sobie na ich temat opinię. Sam posiadam aktualnie jedną parę obuwia typu desert boots i planuję zakup takowych, ale ze stajni firmy Clarks, kultowej, słynącej z produkcji tego właśnie rodzaju obuwia. Myślę głównie między natłuszczanymi, a jasnymi. A Wy? Macie swoją parę?
Tutaj mamy poprzedni wpis dotyczący butów tego rodzaju. Poniżej macie z kolei jego główny atrybut – więc album z kolejnymi zdjęciami. Zachęcam do obejrzenia wszystkich.
Podwinięte spodnie + deserts boots rzadko kiedy źle wyglądają, chyba mój ulubiony typ obuwia, chociaż posiadam tylko jedną parę. Swoją drogą widzę tu zastosowanie dla tych brzydkich, sięgających do kostki pseudo skarpet.
Zdecydowanie. Jedno z fajniejszych połączeń. Żałuję jednej sprawy. Tej zimy dosłownie zapomniałem wyjąć moją parę z ciemnej części garderoby. Muszę teraz nadrobić 😉
Chyba w kategorii butów za kostkę jednak wygrywają chukka (najlepiej zamszowe). Według mnie są bardziej uniwersalne od desertów.
Różnica między desertsami i chukka jest na tyle subtelna, że często niemal niedostrzegalna, na zdjęciach pojawiają się zarówno jedne, jak i drugie 😉
Pete, qq, wszystko zależy od użytkowania. Bardziej casualowa, swobodna garderoba chętnie wchłonie deserty, niż smukłe chukka na skórzanej podeszwie, które z kolei odnajdą się idealnie w garderobie bardziej eleganckiej, od smart-casualu wzwyż Różnice da się dostrzec, ale jednak ocena zależy głównie od wiedzy obserwatora na temat tego typu obuwia.
Uwielbiam uniwersalność tych butów! Zdecydowanie mój ulubiony typ obuwia.
Posiadam dwie pary zamszowe – rudą/miedzianą oraz piaskową. Zdecydowanie preferuję te pierwsze z racji kauczukowej podeszwy, która jest bardzo wygodna:)
Z Twoich propozycji zdecydowanie brałbym brązowe bo sam się przymierzam do zakupu desertów z licówki, ale w nieco jaśniejszym tonie brązu 🙂
Jaka jest różnica między desert a chukka? Wg mnie wyglądają identycznie, to dwie nazwy tego samego buta?
Różnica jest niewielka, ale dostrzegalna dla wprawnego oka.
– Deserty mają podeszwę z krepy, przeważnie jasną.
– Chukka mają podeszwę „twardszą”, często skórzaną, niezbyt wysoką.
– Deserty mają niezbyt zgrabne kopyto (kształt), dość szerokie.
– Chukka są wyprofilowane tak, jak wyprofilowane są buty eleganckie
To zasadnicze różnice, generalnie chukka nadadzą się do garnituru, z desertami mógłby być problem, ale one z kolei lepiej radzą sobie przy casualu.
2 tygodnie temu kupilem deserty Clarksa w kolorze sand za 65$ na wyprzedazy. Polskie ceny to jakis kosmos jest… Problemem jest szerokosc a w zasadzie brak odpowiedniej szerokosci w tych butach, mam nadzieje ze sie rozbija bo na dlugosc sa dobre. No i trzeba kupowac przynajmniej z pol rozmiaru mniejsze niz inne buty zazwyczaj. Moim zdaniem piaskowe sa bardziej uniwersalne i tylko takie rozwazalem. Pieknie wygladaja i pasuja w zasadzie do wszystkiego ale z ostateczna ocena poczekam do czerwcowo-sierpniowego sezonu zimowego. Pozdro z Sydney:) PS: Desert boots sa poprostu bardziej casualowe od chukka. Inaczej tego okreslic nie potrafie, a roznice widac golym okiem:)
Tak, kosmiczne ceny, ale nie objawiają się wyłącznie na Clarksach. Tutaj ceny większości poszczególnych elementów garderoby są dość wysokie, już nie wspominając o stosunku cen do zarobków, ale to już temat/rzeka. Gratuluję tych butów. Koniecznie podziel się opinią jak radzą sobie z Twoim użytkowaniem. Trzymaj się!
A gdzie w Sydney mozna kupic dobre ubrania smart casualowe lub buty na wyprzedazach? Akurat jestem tu przez 2 tygodnie, i chetnie bym sobie cos przywiozl?