Casualism Blog Moda Męska – Koszula z lnu
Uwielbiam len pod każdą postacią. Prezentuje typowym dla siebie splotem wakacyjne czasy i dni pełne słońca, jakkolwiek utopijnie by to nie brzmiało. Bywa również cholernie przewiewny, gdy jego splot jest luźny i letni – dokładnie taki jak ja mam dzisiaj na sobie. Koszula z lnu to element mojej letniej codzienności, gdy na górę muszę założyć coś „więcej” niż t-shirt.
Len to materiał piękny i cholernie wdzięczny. Podczas upałów idealnie odparowuje i przenosi z naszego ciała nadmierną wilgoć dając przy tym odczucie miłego i spragnionego przez nasze ciała chłodu. By to zobrazować – wyobraźcie sobie największy w tym roku upał, a obok Was stojący zimny napój w puszce – aż chętnie tę puszkę wziąć do ręki. To samo jest z koszulą lnianą – oplatająca nasze ciało zimna, aczkolwiek niezbyt miękka materia. Model, który mam na sobie to pełnia swobody, ma więc specjalne „coś” wystające z rękawów służące do ich utrzymywania w podwiniętej postaci. Nazwy niestety tego nie znam, ot, wypustka materiałowa, jakiś pasek z dziurką 😀
Beżowy kolor koszuli jest na lato świetną barwą, choć osobiście nie gustowałem w takich przed laty. Uważałem, że zawsze lepszym wyborem będzie biel, ale nie zawsze. Biel bywa może i piękna, a jej wygląd jest nieporównywalny z niczym innym, ale beż radzi sobie świetnie, gdy nie chcemy „świecić” bielą na pół osiedla, a jednocześnie mieć na sobie coś jasnego, ale nie „białego”. Naturalnym odruchem jest? Beż.
Na nogach spodnie. Fioletowe chino użytkuję stosunkowo rzadko i nie ubolewam nadmiernie nad tym faktem, ale tylko do czasu gdy tych spodni nie założę. Są tak wygodne, leżą tak dobrze, a ich kolor jest tak fajny, że naprawdę odczuwam ogromną chęć ich noszenia codziennie. Co ciekawe – ich nogawka jest na całej długości szersza niż wszystkie spodnie, które posiadam i jest w tym cel. Cel brzmi – pełnia swobody. Koszula jako wymięty luzak pasuje idealnie nie do wąskich rurek, a niewymiętych (byłoby tego zbyt dużo), ale do luźniejszych spodni z podwiniętą nogawką. Tak ma być, zestaw w stylu „chillout” pełną gębą.
Na stopach sportowe buty z Zalando w zgaszonej beżem bieli. Świetne obuwie i jedyne do czego mogę się przyczepić to zbędny napiętek wykończony w zielonym kolorze. Można na to przymknąć oko, w końcu zestaw miał być wyluzowany 😉
Jako akcesoria to wiadomo – moje ukochane bransoletki z drewna. Mimo faktu, że posiadam ich tylko kilkanaście – naprawdę nie mam chęci na więcej. Parę tygodni temu przeszła mi myśl zakupienia wielu modeli, ale…po przemyśleniu sprawy stwierdziłem, że sensu nie ma. Wszystkich kilkunastu na nadgarstki i tak naraz nie założę.
Koszula – Podobna TUTAJ i to na bardzo fajnej przecenie, w dodatku z fajnego połączenia lnu z bawełną. Moim zdaniem warto brać.
Spodnie – Morris, Podobne TUTAJ w jaśniejszym, nieco spranym odcieniu oraz TUTAJ w nieco innej, równie ciekawej barwie.
Buty – Zign, Podobne TUTAJ na przecenie 35%, warto chociaż zobaczyć.
świetna ta koszula! Ta z linka niestety ma kołnierz button down i jest len+bawełna. Jakiej firmy masz koszulę na sobie? Szukam od 3 dni i nie mogę znaleźć. Z lnianych znalazłem fajną Masimo Dutti, ale też niestety button down…
Podobne koszule (chyba 100% len), z klasycznym kolnierzykiem down mozna gdzieniegdzie znalezc w sklepach Medicine na wyprzedazy. Z tym ze rozmiary sa juz mocno przebrane.
Dla uscislenia – podobne do tych z linka tj. w kolorze niebieskim.
Ta to akurat Klein. Piękna sztuka, przyznaję. Generalnie sam koszule lniane wprost ubóstwiam, ale z ich dostępnością ciężko. Ten rok był niezbyt obfity.
To Calvin Klein, czyli marka której dosłownie w ogóle nie znam prócz bielizny 😉 Button down przy koszulach tego typu świetnie wygląda więc możesz śmiało ją brać.
Ciekawe porównanie koszuli z lnu z zimnym napojem w puszce. 😉 Zdjęcia jak zawsze świetne.
Dzięki 😀
Świetna stylizacja 😀 Możesz podpowiedzieć gdzie można trafić na w miarę sensowne lniane koszule, bo póki co udało mi się znaleźć jedną w H&M Premium i kilka w Massimo Dutti ;/
Niestety, tak jak wspomniałem – z dostępnością koszul lnianych jest dość ciężko, a teraz, gdy dobiegają końca wyprzedaże końcówek letnich serii będzie coraz ciężej. Pozostaje zbroić się na lato ’16 😉
Czesc letnia koszula za kusa, zostaw go w gaciach z koszula zenada powinna byc dluzsza do kolan bez spodni nawet po piwo nie pojdziesz gdy blondyna sie dobiera
Albo jesteś pijany, albo nieco niedorozwinięty 😉