Retro buty – czy takie istnieją? – Casualism Blog Moda Męska
Zastanawiałem się kiedyś jak dopiąć stylizację na ostatni guzik, by osiągnąć efekt 100% retro. Czy ostatecznym detalem jest może całościowo dobry strój? Czy może niewielki, ale wiele znaczący detal? Okazało się, że żadne z tych zdań nie jest zgodne z prawdą, a tak na serio serio najlepszym „dopinaczem” stylizacyjnym są…zdecydowanie buty. Retro buty to dla mnie coś, co warto sobie przyswoić, wiecie dlaczego?
Wpis we współpracy z 1but.pl
Dlatego, że te buty nigdy nie wyjdą z mody i nigdy nie staną się passe. Zawsze będą wyglądały dobrze i minimum poprawnie, zaś większość ludzi, którzy nas zobaczą pomyśli albo, że mamy świetny gust, albo że lubujemy się w latach kilku dekad wstecz. Oba te rozwiązania dla nas – jako noszących – są niezwykle pozytywne. Warto więc skorzystać z dobrodziejstw starych dziejów, by poprawić swój wygląd naprawdę niewielkim kosztem. Zobaczcie moje zestawienie kilku bardzo wartościowych par w stylu retro. Zapraszam!
Wiecie jakie sneakersy powinien nosić chłopak podczas wakacji?
Retro buty Reebok
Zacznijmy od firmy Reebok, która ma w swoim portfolio mnóstwo modeli stylizowanych na buty retro. To firma, która na szczęście i umie i chce wypuszczać edycje mające swoje korzenie wiele dekad wstecz i korzysta z tego naprawdę dobrze. Zarówno sam znaczek jak i czas istnienia marki dają nam pewność, że te edycje mają faktycznie realne przełożenie na lata ubiegłe. Powyżej moje trzy typy, które wręcz proszą się o noszenie w stylizacji retro! Więcej butów TUTAJ.
Buty retro Adidas
Adidas to marka jaką wszyscy znamy aż za dobrze. Nosi lub nosił ją praktycznie każdy i nie sądzę, żeby w Polsce istniała choć jedna osoba nie mają nigdy z tą marką styczności. To pokazuje jasno i klarowanie jak ta marka jest rozpoznawalna i jak łatwo jej prowadzić sprzedaż. Nie chciałem jednak pokazywać tutaj opatrzonych już modeli, a raczej spojrzeć na to w nieco inny sposób. Powyżej zaprezentowałem trzy modele, które wybrałem również osobiście wedle własnego poczucia gustu i uwielbienia do stylu retro. Więcej butów TUTAJ.
Buty retro Nike
Nike to kolejna marka, która na równi z firmą Adidas praktycznie wbiła się w umysły Polaków tak głęboko jak oddychanie. Zna ją – na równi z Adidasem – każdy z nas, każdy z nas kojarzy „łyżwę” i z pewnością miał parę rzeczy tejże właśnie firmy. Sama firma Adidas ma w swoim portfolio również setki niezwykle ciekawych okazów retro, poczynając od Jordanów, na Airmaxach kończąc. Powyższe trzy buty retro moim osobistym zdaniem są zupełnie nie opatrzone, są rzadko spotykane i można je nosić do stylizacji mającej 100% retro w retrze. Więcej butów TUTAJ.
Retro buty Puma
Puma zaś w przeciwieństwie do marek powyższych ma inną skalę. Jest to firma mniej znana (ale oczywiście dalej bardzo rozpoznawalna, choć nie tak jak poprzednicy), ale nie przeszkadza jej w to w faktycznym konkurowaniu z guru odzieży sportowej powyżej. Ci, którzy znają tę markę z pewnością mają na myśli buty retro, które pamiętają ze swoich młodzieńczych lat. Pamiętacie speedcaty albo inne futurecaty? Ja pamiętam – cała szkoła była nimi zalana 😉 Dlatego też i Puma ma fajne buty retro, które warto nie tylko obejrzeć, ale może i zakupić! Więcej butów TUTAJ.
Co myślicie? Czy retro buty mogą odzyskać swoją świetność czy może będziemy ciągle kierować się w nowoczesność? Buty retro to klasa sama w sobie i każdy z nas powinien takie buty mieć w swoim posiadaniu. Są niezwykle stylowe, mają korzenie sięgające nawet półwiecza wstecz i nadają się praktycznie do każdej stylizacji. Moim zdaniem też buty vintage / buty retro niedługo zaczną pojawiać się jeszcze częściej. Ludzie zaczynają powolutku nudzić się nowoczesnością i futuryzmem, a retro buty to idealny wstęp do nowego/starego świata.
Kobiety powinny zapoznać się także z wpisem na temat botków z czubkiem. Ekstrawaganckie obuwie, które dobrze się sprawdzi w każdym przypadku.
„Sama firma Adidas ma w swoim portfolio również setki niezwykle ciekawych okazów retro, poczynając od Jordanów, na Airmaxach kończąc.”
Akapity się pomyliły 😉
Pozdrawiam
Ja myślę, że już odzyskały swoją świetność 😉