Casualism – Moda Męska Casual – Koszula jeansowa
Post, który dla Was przygotowałem przepadł jakiś czas temu w odmętach mojego komputera. Ale się odnalazł, jest więc gotowy, acz nieświeży, bo z…wiosny/lato 🙂 Główne skrzypce niech gra dzisiaj koszula jeansowa.
Na torsie leży marynarka wełniana od MD. Jest ciepła, co w dodatku z jej wyglądem stworzyło spójną całość. Odczucie komfortu termicznego bez „zimowego” wyglądu.
Info z teraźniejszości. Marynarka jest martwa. Nieopatrznie ją roztargałem, naprawa byłaby zbyt droga, zupełnie bez uzasadnienia ekonomicznego ani sentymentalnego. Poszła na śmieci, spoko była ale tęsknił nie będę. Mam też drugi post z nią w roli głównej, ale to na inny czas. Jak to czasami dobrze przejrzeć zarośnięte obszary hdd.
Pod nią koszula. Koszula jak koszula. Jeansowa, cienka koszula w dobrej cenie, którą już tutaj widzieliście. Parę razy. Zapewne także dobre parę razy jeszcze przed Wami.
Na nogach, by przypomnieć ludziom dookoła, że cholera, jest KWIECIEŃ – ubrałem „off-white” spodnie. Lubię ten kolor. Takie spodnie ubieram w sytuacjach gdy chcę biel, ale nie potrzebuję „in-your-face-factor”. Śnieżna biel, jak w przypadku moich innych spodni może być nieco męcząca. Pobiera praktycznie 100% atencji obserwującego nas osobnika. Pomimo pełnej neutralności zwraca na siebie uwagę. Neutralny neon. Myślę, że to dobre wytłumaczenie na śnieżnobiały wyrób, który notabene uwielbiam. Z kolei kolor, który mam na sobie na zdjęciach to stonowana jego wersja.
Buty, ot buty z Venezii. Na koturnie. Zaszalałem kupując je i generalnie używam ich raz na miesiąc, przy dobrych wiatrach (info z teraźniejszości: ten post jest z kwietnia, a mamy środek września – nie ubrałem ich od tamtego czasu ani razu…). Na tego typu buty muszę mieć konkretną chęć. Takowa napadła mnie w dniu robienia zdjęć. Nie są wygodne. Obcierają mnie i na piętach i po bokach stopy. Mam na myśli tę lamówkę dookoła cholewki. Dzień chodzenia, miesiąc obolałych stóp.
Loving the denim shirt !
Sara,
http://thecrimeofashion.blogspot.fr
świetna marynarka,podoba mi się to połączenie:)
ja też odkładam jeszcze typowo jesienne posty;)
pozdrawiam
szkoda marynary 😉
Szkoda, ale jakimś bóstwem nie była. Za to powstała luka w garderobie.
Pozdrawiam
The-Bigwig
No i po co udajesz, że rękawy marynarki nie są zbyt długie? Po co je podwijasz do zdjęcia? Codziennie też tak chodzisz..?
Codziennie.
Rewelacyjny set, ale szkoda marynary ;))
swietna koszula jeansowa, w połaczeniu z marynarką nabrała „charakteru”:)
marynary szkoda,fakt, ale miejsce na nowa przynajmniej będzie;)
kisses x
http://fashiongirlfromtown.blogspot.co.uk/
jak dla mnie set świeży 🙂 bo i na obecną aurę jak najbardziej 🙂
marynary szkoda!oj bardzo… 🙂
pozdrawiam
Obecna aura to stały deszcz i powiem Ci szczerze, że ta pogoda wychodzi mi bokiem…Czekam na ładną, fajną jesień…
Pozdrawiam
The-Bigwig
Świetne połączenie jeansowej koszuli. Super jak zawsze!
Wyglądasz genialnie! Piękne zdjęcia 🙂
klasa sama w sobie 🙂
really amazing outfit ! love you blog followed you on gfc
Please follow me on Facebook and Bloglovin. I will do the same.
Jersey Chase
Bloglovin
Facebook Page
bardzo fajny look:)
Pierwszy raz spotykam się z połączeniem koszuli jeans’owej u mężczyzny i bardzo mi to pasuje. Gratuluję gustu po raz kolejny 🙂
Dziękuję. Jeansowe koszule uwielbiam, w każdej postaci. Zarówno typowy casual w postaci grubego denimu, niemal jak jeansowe spodnie, tak i koszule z cienkiego chambrayu.
Pozdrawiam
The-Bigwig
Trafiłam przez przypadek tutaj, kurczę masz fajny styl, koszula super, ciekawie to wygląda 🙂
Klasa!
bardzo fajny zestaw! 🙂
Uwielbiamy stylizacje wiosenno-letnie 😀 zestaw rzeczywiście robi wrażenie 😀 na luzie i z klasą 🙂 Uwielbiam jak mężczyźni noszą marynarki… 😀 szkoda tej Twojej…taka świetna była:/ Gorąco pozdrawiam i zapraszam do mnie 🙂 http://style-of-secret.blogspot.com/
Wszystko przemija, marynarki jak i większość bytu także czeka niebyt 😉 Dzięki!
Pozdrawiam
The-Bigwig
Great pictures, absolutely stunning and stylish!
Monica Harmony’s Blog
wszystko cacy ale kiedy wystąpi Narzeczona?
Namówię. Mam nadzieję, że już niedługo 🙂 Dzięki za pamięć.
Pozdrawiam
The-Bigwig
Marynarki trochę szkoda, bo była bardzo ładna, ale, jak przyznajesz w teksćie, nie jestes mną, by związywać się z ubraniami na sposób sentymentalny. Dżinsowej koszuli przystosowanej do noszenia z krawatem łaknę jak kania dżdżu, jak na razie jednak nie udało mi się trafić na odpowiedni model. Co do butów zaś, okazały się one projektancką fantazją jednego sezonu i dobrze, bo jest to dość trudny w odbiorze design 🙂
Pozdrawiam 🙂
Sentymenty w temacie ubrań najlepiej odłożyć nieco na bok. Lepiej neutralnym wzorkiem ocenić siebie w danej części garderoby i zdecydować o jej dalszej przyszłości. Tak, buty to był nagły i impulsywny zakup w chwili gdy byłem na początku mojego zainteresowania męskim ubiorem i koniec końców – łykałem nowości jak pelikan. Byle więcej, byle bardziej wymyślne. Błąd początkującego. Każdy myślę ma to za sobą i kiedyś zbierze żniwo 😉 Dzięki.
Pozdrawiam
The-Bigwig
Genial todo el look completo.
Besos
Masz super styl!!
Pozdrawiam i zapraszam do mnie:)
http://www.curls-and-waves.blogspot.com
follow??
podoba mi się marynarka 😉
pozdrawiam http://www.mytippitoes.blogspot.com
świetna stylizacja ! 😀
świetna stylizacja ! 😀