Trendy w koszulach na wiosnę – Casualism Blog Moda Męska
Wszystko się potrafi zmieniać, od butów aż po czubki naszych głów. Są jednak takie części męskiej garderoby, które potrafią szybkim zmianom całkowicie się oprzeć. Mowa o klasyce. Klasyce skonkretyzowanej, pewnej i od lat niezmiennej. Jednak i tutaj możemy zauważyć pewne trendy w koszulach, które powoli aczkolwiek pewnie będą wchodzić pod nasze dachy. Zobaczcie co będzie prawdopodobnie „modne” tego sezonu na wiosnę w koszulach. Zapraszam!
Wpis sponsorowany przez firmę Modini.pl
Koszule mają to do siebie, że od zapoczątkowania ich istnienia były dla człowieka jedynie tłem, bielizną. Głównym atutem mężczyzny była pięknie dopasowana marynarka połączona z genialnymi spodniami tworząc całość dającą godny każdej złotówki garnitur. Czasy jednak się zmieniły. Rozluźniły. Teraz koszula nie jest bielizną, a przeważnie „okryciem wierzchnim” i nikogo z nas ten widok nie boli. Dlatego też zaczynamy widzieć coraz odważniejsze wzory i fajne dopasowanie. W poniższym zestawieniu zobaczycie moim zdaniem jakie są teraz trendy w koszulach na wiosnę 2018.
Niebieski prążek
To absolutnie nieśmiertelny wzór, który mimo upływu lat pozostaje taki sam. Praktycznie bez zmian, bez większych rewolucji i rozwinięć. Pasuje zarówno do zestawień eleganckich, w których głównym okryciem jest marynarka, ale także do zestawień zupełnie nieformalnych, w których prezentujemy taką koszulę oraz chinosy. Jak dla mnie w każdej szafie powinno znaleźć się miejsce na taką koszulę z tym właśnie wzorem i nie ma tu krzty przesady.
Co jednak powoduje, że ta koszula ma być hitem na wiosnę? Powiew świeżości, delikatna kolorystyka pasująca w sam raz do koloru wiosennego nieba. Błękit również rewelacyjnie podkreśla ciepły, wiosenny koloryt skóry przez duży kontrast między błękitem, a brązem naszych ledwo dotkniętych słońcem skór.
Drobne kółka
W przeciwieństwie do powyższej koszuli ta jest absolutnym odstępstwem od reguły. Mimo nie bycia w żadnym stopniu koszulą klasyczną to daje się w miarę łatwy sposób użytkować. Zastosowanie kółek zamiast kratki wyróżnia się z tłumu w pozytywny sposób bo nie robi tego „na siłę”, a jedynie z bliska. Przez użycie kółek bardzo niewielkich staje się zupełnie akceptowalna nawet dla najbardziej zatwardziałych wyznawców stylu klasycznego. To ogromny plus tej koszuli. Wyróżnik, ale jedynie z bliska i prawdopodobnie wyłącznie dla wprawionego w boju oka. Moim osobistym zdaniem nie do zauważenia przy większej odległości.
Na wiosnę wyróżnią ją znowu piękny błękit, ale także nieszablonowy wzór. Zauważy go osoba, która będzie chciała go zauważyć, nie jest więc nachalny i da sobie radę w każdym środowisku. Polecam jednak zostawić ją głównie jako atrybut na imprezę – tam sprawdzi się naprawdę dobrze.
Nieśmiertelne kratki
Kratka vichy to klasyka klasyki, która będzie w modzie już zawsze. Jest to wybór, który każdy z nas powinien choćby wziąć pod uwagę przy zamawianiu kolejnej koszuli i na to szczerze namawiam. Przez zastosowanie ciekawej kolorystyki zawsze otrzymujemy bardzo przyjemną koszulę, którą warto na siebie założyć. No i co fajne – mimo, iż ta koszula wydaje się nieco krzycząca, to przez jej pochodzenie sprzed dekad jest klasyczna i nikogo nie będzie razić w oczy. Świetna, naprawdę świetna rzecz.
Osobiście polecam ją na wiosnę przez świetne odwzorowanie pogody. Zima czy jesień bywają (a wręcz zawsze są) niemożliwie szare. Ponure, wytłumione, jakby pozbawione nasycenia. Wiosna jednak to gra świateł i rozkwitu roślin więc my chcąc iść – dosłownie – z duchem czasu możemy także pokazać to swoją garderobą. Fajna koszula w kratę vichy jest do tego celu idealna. Warto z tego skorzystać.
Błękitna koszula na spinki
Co jak co, ale większość z nas minimum raz w roku założy swój ulubiony garnitur. A garnitur oczywiście najlepiej wygląda wtedy, gdy dołożymy do niego bardzo stylowe detale. Wtedy dopiero całość będzie stanowiła piękny, godny sfotografowania i dokładnego obejrzenia elegancki zestaw. Jednym z najbardziej widocznych detali jest właśnie koszula, która potrafi zestaw albo zepsuć, albo jeszcze poprawić. Koszula na spinki ma to do siebie, że przy mocno odformalizowanym społeczeństwie potrafi się wyróżnić samym zapięciem. Daje efekt niezwykłej elegancji, troszkę aż oderwanej od aktualnej rzeczywistości. To w tej koszuli jest pociągające – niesamowity sznyt i wyróżnianie się w bardzo, ale to bardzo subtelny sposób. Gdy jednak te subtelne różnice zostaną zaważone przez płeć piękną to jestem pewien, że na zawsze zostaniecie zapamiętani. Jako ten, który miał na sobie świetną koszulę na spinki. A wszyscy chcemy być zapamiętani, czyż nie?
Wybór koszuli błękitnej w miejsce białej spowoduje fajny odbiór stylizacji. Zazwyczaj nosimy garnitury w kolorze granatu, a błękit wprost perfekcyjnie ten granat rozbudzi. W przeciwieństwie do bieli nie tworzy aż tak mocnego kontrastu między koszulą a marynarką, zaś sam błękit tak jak wspominałem dobrze podkreśli naszą twarz.
Koszule smokingowe
Świat bywa czasami niesamowity. Z jednej strony potrafi mocno odformalnić większość społeczeństwa, by z drugiej strony całkowicie zmienić front. Tak właśnie jest w kwestii tej „najwyższej” elegancji w postaci smokingu. Ostatnie lata to prawdziwy rozkwit tego ubioru i uwierzcie mi, ale na każdym dosłownie balu można spotkać minimum jedną czy kilka osób w takim właśnie ubraniu, czym byłyby więc trendy w koszulach bez właśnie takiej? Fakt jest taki, że ludzie zaczynają się dokształcać, internet gra w tym główną rolę. W efekcie otrzymujemy dobrze oczytanych mężczyzn, którzy gdy już muszą – to potrafią naprawdę mocno zadbać o swoją osobę.
Biała koszula na spinki z krytą plisą to poziom elegancji, którego być może nigdy nie zasmakujemy. Istnieje jednak szansa, że tak się stanie, a wtedy warto z niej skorzystać. Będziemy na tle ludzi wokoło wyglądać niezwykle. Zjawiskowo, interesująco ale także dla płci przeciwnej intrygująco. Z pewnością zostaniemy zapamiętani bardzo długo jako ci najbardziej eleganccy na imprezie. Skorzystajmy z tej możliwości!
„Kratka vichy to klasyka klasyki, która będzie w modzie już zawsze.” Nieee, nieee i jeszcze raz nie… Moim zdaniem to firmowa koszula każdego polaka… bedac za granicą widzę gościa w takiej koszuli – mówie POLAK i zgadza się… Uważam że rodzimym facetom przyda się troszkę zmiana stylu 🙂 ale to tylko moja opinia
Zależy co się lubi i jak się to widzi. Oczywiście jeśli nie lubisz tej kratki to nie warto jej nosić 🙂
Mi najbardziej podobają się takie jednolite koszule, nie gustuje w kratach 🙂
Gładkie są najbardziej klasyczne i jednocześnie najbardziej eleganckie. Dobry wybór 🙂
Mi się najbardziej u mężczyzn podobają czarne oraz granatowe koszule.
To zdecydowanie niedobrze. Czarne i granatowe koszule przytłaczają każdego mężczyznę poza ciemnoskórymi. To zawsze zły wybór i ZAWSZE lepsza będzie jaśniejsza.
Ech, ilu facetów w życiu nałoży koszule smokingowe.
Zapewne niestety niewielu. Jednak posiadanie takiej koszuli w szafie automatycznie spowoduje, że będziemy z chęcią szukać okazji do jej użycia 🙂
Ja uwielbiam mojego faceta w błękitnych koszulach, wygląda w nich zdecydowanie najlepiej 😉
🙂