Casualism Blog Moda Męska – Brązowa kurtka skórzana
Dzisiaj wpis stylizacyjny, jak to co weekend bywa. Tym razem by zadowolić niektórych z Was postanowiłem by na moje barki wskoczyła brązowa kurtka skórzana, jakże rzadko na Casualism widywana 😉 Fakt jest taki, że od kurtki skórzanej nie da się oderwać, nie sposób tego zrobić bo na tyle wdzięcznej części garderoby znaleźć się dosłownie nie da. Pasuje wszędzie, wygodnie się ją nosi, a efekt jaki wywołuje praktycznie zawsze jest absolutnie pozytywny. Zobaczcie dzisiejszy zestaw!
Zestaw jest do bólu w stylu Bigwigowym, więc ciemnym i stosunkowo monochromatycznym. Brązowa skóra jest jedynym kolorystycznym akcentem innym niż odcienie szarości, a niebłyszczący materiał kurtki nie wychodzi nadmiernie na pierwszy plan. Jestem z tej kurtki bardzo zadowolony i nie zamieniłbym jej na żadną inną, oczywiście w tym kolorze i fasonie. Dokładny opis kurtek skórzanych w formie dosłownie encyklopedycznej mamy TUTAJ.
Bluzka pod spodem to jedna z chyba pięciu dokładnie tych samych dostępnych w mojej garderobie. Kupiłem je wodzony za nos niską ceną, fajnym materiałem i genialnym fasonem. Rzadko ich używałem, a jaki tego powód? Otóż lenistwo + zapominalstwo. Przekonałem się do nich jednakże dopiero wtedy, gdy zostałem kilka dni temu „zmuszony” do noszenia lekkich i cienkich bluzek ze względu na zrobione tatuaże i póki co noszę je na przemian codziennie 😉 Ale nie ma nic piękniejszego. Do końca życia mógłbym je nosić, gdyby co parę tygodni zjawiała się następna sesja w studio. Zaś co do tatuaży. Prawdopodobnie dopiero na wiosnę pokażę Wam efekty swoich prawdopodobnie pięciu sesji, a póki co będę raczył Was wpisami wprowadzającymi.
Na nogach ot, czarne jeansy z dziurami od Inditexowej Zary, które kupiłem na wyprzedaży w cenie raptem sześciu dych. To cena za spodnie z Zary bardzo dobra i w tej cenie nie będę wybrzydzał. Mają bardzo duże dziury, wąski fason i realnie czarny kolor, w przeciwieństwie do dziesiątek modeli, które przejrzałem w sklepach. Zazwyczaj zrobione są z materiału „czarnopodobnego„, który z bliska ewidentnie prezentuje barwy ciemnoszare lub nawet i ciemnobrązowe. Te są dokładnie takie, jakie być powinny. Jako, że jesteśmy w temacie czerni to polecam przeczytać PORADNIK na temat czerni.
Na stopach Kent Wang w całkowitej bieli. To buty niezniszczalne, mimo faktu wykonania ze skrajnie delikatnej i mięciuteńkiej skóry. Dopasowały się do stopy, leżą diametralnie inaczej niż z początku. Uwielbiam je. Naprawdę. TUTAJ recenzja.
Kurtka – P&B TUTAJ podobna
Spodnie – Zara, TUTAJ podobne
Bluzka – H&M, TUTAJ bardzo podobna
Buty – Kent Wang, TUTAJ piękne Converse ze skóry i to na super przecenie, warto zobaczyć i być może zakupić.
Kurtka świetna. Co do spodni wybrałbym takie bez dziur i mniej przylegające. Ale cały zestaw oceniam dobrze, podoba mi się.
Dzięki! Spodnie tworzą różne opinie 😉
Cześć.
Skoro o kurtkach skórzanych mowa to podzielę się modelem na który choruję już od dawna.
https://www.zalando.pl/schott-nyc-kurtki-skorzane-brazowy-sc922d00m-702.html
Podoba się ?
(niestety, dla mnie pozostaje tylko w sferze marzeń…)
Cześć Damian. Miałem podobną, kupiłem w p&c. Na zimę i jesień była bardzo dobra, bo uniwersalna. Po spotkaniu z kotem porzuciłem ją….
Piękna jest! Zdecydowanie to model, na który choruję.
Ale u mnie jest tak, że jakiś czas temu bardzo podobną udało mi się zakupić. Piękna, gruba skóra i naturalna wełna. Uwierz mi, jest o czym marzyć. Niestety nie miałem jak na razie możliwości na jej założenie. Myślę, że temperatury sporo poniżej zera będą dopiero dla niej odpowiednie 😉