Casualism Blog Moda Męska – Męskie jeansy ENCYKLOPEDIA
Świat w latach teraźniejszych nie zna pojęcia słowa „życie codzienne w kontekście ubioru” bez użycia choćby podświadomie słowa „jeansy”. Dzisiaj materiał i wykonane z niego spodnie będą motywem przewodnim, a ilość informacji w nim zawarta mam nadzieję będzie dla Was olbrzymia i chętnie ją przyswoicie poszerzając zasadniczo swoje horyzonty. Zdecydowanie jest to jeden z wpisów, który dotyka naprawdę większości ludzi świata i nie oszczędza praktycznie żadnej osoby. Bo mimo, iż w tym momencie możecie jeansów nie lubić. Możecie w zamian korzystać z uroków spodni chino, czy nawet dresowych, a niektórzy z Was – spodni eleganckich z wełny. To jestem w stu procentach pewien, że każdy z Was miał w swoim posiadaniu choć jedną parę spodni wykonanych z tego legendarnego materiału. Pogadajmy więc o jeansach…
Jeansy typu RAW przed i po: rawrdenim.com
Denim, jeans…skąd się wziął? Garść historii
Materiał: Jak to w świecie bywa – by dana rzecz zaistniała w szerszej świadomości musiała siłą rzeczy zostać wymyślona przez „wynalazców”. W przypadku materiału denim dokładna data jego powstania nie jest nam znana, przynajmniej na tę chwilę. Znane są za to dwa z pierwszych miejsc, które wydało pierwowzór znanego nam dzisiaj denimu na świat. Są to Genua we Włoszech, oraz Nimes we Francji. Po dziś dzień nie do końca jasne jest miejsce pionierskie, ale wierzy się, iż Genua wprowadziła wzór – a Nimes go skopiowała, ale to właśnie niewierna w pełni kopia stała się znanym nam denimem. Samo słowo „denim” z kolei wierzy się, iż pochodzi od słów Francuskich „de Nimes” co by potwierdzało wysnutą tezę.
Wiek XVII stał się dla tytułowego materiału wiekiem rzucającym na niego światło kręgów pracowniczych. Zaczęto używać go do prac wymagających odpornych materiałów, a denim ze względu na swoją zaskakującą odporność na warunki jakim zostawały poddawane był do prac tych materiałem idealnym. Odkryte jakiś czas temu obrazy nazwane roboczo The Master of the Blue Jeans (artysta nieznany) pochodzące z lat ~1650 ukazują na swoim płótnie osoby ubrane w ten sławny materiał. Daje nam to pole do podstaw wierzenia, że jeans istniał w szerszej świadomości aż od tego czasu.
dailymail.co.uk
Spodnie: Same spodnie znane nam po dziś dzień zostały stworzone i opatentowane przez Levi Straussa, czyli właściciela marki legendy. Levi Strauss, znany wszystkim założyciel firmy sygnowanej własnym nazwiskiem, oraz zdecydowanie mniej znany współtwórca znanych nam jeansów – Jacob Davis wprowadzili do obrotu spodnie z nitowanymi kieszeniami. Oczywiście fakt ten został opatentowany patentem – US patent No. 139,121 pochodzącym z 20 Maja 1873 r. Data ta jest oficjalną datą powstania jeansów z nitami przy kieszeniach, więc znanych nam po dzisiejsze czasy ze swojej formy i użytych materiałów.
Polecam te modele: New Look / Mango Man
Levi Strauss / Jacob Davis: Wikipedia
Najstarszymi aktualnie znanymi jeansami są oczywiście, jakże inaczej, spodnie stworzone przez firmę Levi Strauss’a, aktualnie ubezpieczone na $150 000, a pochodzą z roku około 1879!
levistrauss.com
Levi’s
Sława jeansów zaczęła się od premiery w roku 1955 filmu Buntownik bez powodu, gdzie aktor James Dean przedstawiony w nim jako tytułowy buntownik nosił spodnie wykonane z denimu, co współgrało z jego charakterem jak nic innego. Lata ’50-te stały się więc z tego względu dla jeansów kamieniem milowym i młodzież chcąca wyróżnić się z „okantowanego” tłumu zakładała te „robotnicze” spodnie. Lata ’60-te ukazywały już wyższą ich akceptację, zaś lata 1970 – zainicjowały jeansy jako „modne” w Stanach Zjednoczonych.
Bugatti / Levi’s 501 / Armani Jeans – Genialne wprost modele jeansów w tej kolorystyce.
Kadr z filmu „Buntownik bez przyczyny”
Najbardziej znanym i kultowym modelem wszech czasów jest po dziś dzień wyrób marki Levi’s, model 501. Bardzo mocne jeansy, wykonane z niezwykle grubego denimu o kroju regularnym stały się protoplastą nowocześniejszych realizacji. Niesamowitą karierę robiły w kraju ich pochodzenia, więc w Stanach Zjednoczonych i po dziś dzień są niezakwestionowaną legendą.
levis.com
Główne cechy i fakty
Znane nam wszystkim spodnie jeansowe zwykle występują w kolorze indygo, więc ciemnego granatu i jego odcieni. Z tyłu posiadają dwie kieszenie, z przodu także dwie „zaokrąglone” Zwykle do zszycia kolejnych części materiału używa się nici żółtych oraz pomarańczowych. Kieszenie dla wzmocnienia odporności zostały na kantach zanitowane. Tak to wygląda w kwestii klasycznej.
Mała kieszonka z prawej strony. Po co?
Po dziś dzień nierozpracowana przez badaczy, mała dodatkowa kieszonka z prawej strony występującą wewnątrz kieszeni dużej jest obiektem domysłów i spekulacji. Niejasne są przesłanki jej powstania a wszelkie realne dane na ten temat nie istnieją. Wiele źródeł mówi co innego i znalezienie kolejnych rewelacji nie jest trudne, aczkolwiek pierwszy przykład jest najbardziej realny. Jedni mówią, iż służyła w czasach zamierzchłych do noszenia w nim zegarka z dewizką co jest już powoli odczuwane jako prawdziwe zastosowanie i ku temu skłaniam się również osobiście. Inni – że służyła do przechowywania bryłek złota w czasie znanej wszystkim gorączki złota. Jeszcze inni z kolei przekonują, iż była to kieszonka biletowa – analogicznie do niektórych spodni eleganckich czy marynarek męskich, zaś kolejni – że służyła do przechowywania bilonu. Wszystkie te wyjścia mają pewien sens.
Sposoby farbowania
Pierwowzorem farbowania denimu jest barwienie poprzez barwnik indygo. Jest to jak do tej pory najstarsza i najbardziej klasyczna metoda nadania typowego dla jeansu, ciemnego koloru granatu. Źródłem barwnika jest roślina – indygowiec barwierski i zależnie od długości i ilości „moczenia” denimu w jej roztworze osiągane są różne barwy, od jasnego przy niskiej częstotliwości i krótkim płukaniu do niemalże ciemnego granatu, po długich moczeniach. Między moczeniem następuje oksydacja i w efekcie na rynku mamy setki, jak nie tysiące różnych odcieni granatowych jeansów. Aktualnie uprawa roślin stała się dla przedsiębiorstw zbyt dużych obciążeniem, więc firmy prześcigają się w wyszukiwaniu i stosowaniu coraz nowszych technologii pozwalających na wierne oddawanie koloru indygo – ale bez jego użycia.
Kolory jeansów
W zasadzie ze względu na opisany wyżej proces ciężko wymienić kolorystyki dostępne na naszym rynku. Od znanych wszystkim ciemnogranatowych jeansów, po niezwykle jasne typu stone wash – wszystkie. Wybór koloru leży wyłącznie w gestii kupującego i ciężko wśród naturalnych kolorów znaleźć mi gorsze czy lepsze. Jednym z efektów dla mnie niezwykle brzydkich są spodnie nazbyt mocno wytarte fabrycznie, w dodatku zwykle w sposób niemożliwy do uzyskania poprzez zbyt długie ich noszenie.
rmconnection.com
rmconnection.com
Stone wash
Tą nazwą, skądinąd jakże wymowną, opisujemy proces ciekawego „prania” jeansów – wśród ogromnych kamieni, które poprzez tarcie i zgniatanie wycierają spodnie, usuwając z nich kolor i na swój sposób tworząc zużyty wygląd. Każda para w efekcie jest inna i spotkanie identycznej graniczy z cudem. Jako zamiennik ogromnych pralek z kamieniami zamiast aktualnie służą również chemikalia, jak różne kwasy, wybielacze (acid wash – bardzo agresywne wybarwianie granatu) czy ciekawe sposoby piaskowania spodni. Używany jest także pumeks.
Woskowane jeansy
To dość nowoczesna odmiana spodni jeansowych. Ich dokładny opis przedstawiłem już w ODDZIELNYM WPISIE i jeśli jesteście nim zainteresowani zalecam jego przejrzenie.
mrporter.com
Raw (dry) denim
Denim typu raw/dry to ten, który po procesie farbowania nie jest wyprany i „skażony” przez końcowe etapy nadawania koloru, jak pewne czynności chemiczne nieznane mi bliżej. W efekcie denim stworzony w ten sposób ma bardzo ciemną barwę, a całość materiału jest sztywniejsza i twardsza niż przy wypłukanym bracie. Zastosowanie tej techniki daje noszącemu możliwość na niesamowite wprost efekty osobistego tworzenia nietypowych wzorów na jeansach. Proces ten nosi nazwę z ang. „fadingu” – czyli mówiąc kolokwialnie „tworzenie własnych wytarć” w zależności od budowy ciała i osobistych preferencji nosiciela.
Zasadniczymi minusami, ale także cechami wartymi pokochania użytkowania tego typu jeansów i są cechy takie jak brudzenie tkanin jaśniejszych – gdyż denim nie jest fabrycznie wypłukany z nadmiaru barwnika. Zasadniczym pokarmem dla przeciwników rawjeansów jest także brak możliwości ich prawdziwego i znanego nam wszystkim prania. Szukając rozwiązań zwolennicy tego materiału dla uzyskania efektu odświeżenia – spodnie „moczą” po kilkumiesięcznym użytkowaniu, a w międzyczasie wrzucają całe spodnie uprzednio spakowane w worek foliowy – do zamrażarki celem zabicia tkwiących w materiale bakterii. Efekty są stale dyskutowane i osoby kochające ten typ denimu nie akceptują pewnych doniesień. „Higieniści” twierdzą, iż efekty zamrożenia bakterii nie są trwałe, a ich kultura odnawia się po kilku dniach. Zamrażarka nie usunie również zabrudzeń.
Wartym odnotowania faktem jest również to, że cieniowania nie powstają z dnia na dzień. Ich pojawienie się poprzedza czasami nawet półroczne, stałe noszenie codziennie jednej ich pary. Raw denim jest jedną z rzeczy, których pozytywne cechy zauważają głównie zainteresowani w ich użytkowaniu ludzie. Zwykły użytkownik nie doceni „wąsów” z przodu nogawki, czy znanego denim-headom prostokątnego przetarcia na jednej z tylnych kieszeni powstałej po stałym siadaniu na noszonym w niej portfelu.
Raw denim po długim noszeniu reddit.com
Raw denim przed i po: highsnobiety.com
Najczęściej spotykane przetarcia:
- Grzebień, plaster miodu – To ciekawie prezentujące się przetarcia z tyłu kolana
- Wąsy – Poziome linie pojawiające się wokół krocza, w miejscu gdzie udo łączy się z miednicą
- Stacks – Ciężko znaleźć mi Polski odpowiednik tego słowa, ale zasadniczo dobrze odpowiadają „załamania”. Wygląd tego „zużycia” polega na tym, iż długość spodni jest specjalnie niedopasowana do kupującego, przez co spodnie opierają się z przodu na bucie tworząc powyżej tego miejsca zagięcia wychodzące do około połowy golenia
- Tory kolejowe – Tą sympatyczną skądinąd nazwą opisujemy cieszące się średnią popularnością linie otaczające zewnętrzny szew nogawki. Pojawiają się ze względu na wykończenie dość grubych szwów selvedge wewnątrz nogawki
myblueseven.com
Selvedge/selvage
Selvadge/selvage oznacza specjalny sposób wykańczania brzegów tkaniny. Przy użyciu specjalnej metody produkcji, w którą zagłębiać się nie ma sensu, producenci tego materiału osiągają efekt niezwykle czystej i ładnej linii w zamian postrzępionej i niemiłej dla oka wykończeniówki znanej z tańszych jeansów obrabianej po zszyciu overlockiem. Tak więc pierwszą i najbardziej pożądaną cechą jest czystość linii i schludność. Drugą – jest chęć wyróżnienia się i noszenia czegoś, co ma pewnego rodzaju historię co w zasadzie jest niezwykle sensowne, bo większość z nas szuka możliwości na pozytywne wyróżnienie siebie i używanych przez siebie rzeczy. Selvedge jest ku temu okazją świetną, bo swój urok ukazuje dopiero po podwinięciu.
rawrdenim.com
Najcięższe jeansy świata
Naked & Famous to jedna z najbardziej znanych w świecie denim-headów marek produkujących spodnie z tego materiału. By podnieść swoją pozycję jeszcze wyżej w zarządzie postanowiono o wyprodukowaniu absolutnie najcięższego i najgrubszego denimu wszech czasów. W efekcie osiągnęli co chcieli w stu procentach – gramatura całych spodni to…32 oz!
Kosztują niecałe $500. Właściwie nie kosztują – a kosztowały, bo rozeszły się szybko gdyż ich nakład całościowy wynosił raptem 138 par. Podobno do ich produkcji potrzebne były zdecydowanie grubsze nici i przerobienie kilku maszyn produkujących.
Ciekawostką jest fakt, że spodnie te „stoją” same z siebie – gdyż denim z którego są wyprodukowane jest na tyle twardy by utrzymać ich całościową wagę. Ciężko jednakże znaleźć warte uwagi informacje dotyczące przyjemności z ich noszenia, która moim zdaniem może w ogóle nie istnieć. Ale coś czuję, że nabywcy tych spodni bynajmniej nosić ich nie będą…
Porównanie grubości denimu. Te z prawej to naprawdę, prawdziwe spodnie…rawrdenim.com
Chciałbym to zobaczyć na żywo…: nakedandfamousdenim.com
Sanforyzacja? Shrink-To-Fit. STF/WTF?
Po procesie produkcji jeansy zazwyczaj poddawane są procesowi sanforyzacji. Pewna maszyna wymyślona w 1930 roku przez mężczyznę znanego jako Sanford Lockwood Cluett rozciąga spodnie we wszystkie możliwe kierunki, po czym „zbiega” je ponownie. Daje to pewność, że praktycznie każda para spodni, którą zakupi nie zbiegnie się w praniu o więcej niż 5% w stosunku do rozmiaru jaki miały przed ich pierwszym założeniem. Oczywiście, po tym jak spodnie rozchodzone zostaną przez np. parę wyjść wrócą do stanu sprzed ich założenia, ale proces sanforyzacji blokuje możliwość ich jeszcze mocniejszego zbiegnięcia.
Ale na rynku są również jeansy „un-sanforized” czyli wyprodukowane z pominięciem procesu sanforyzacji. Przyszły nabywca po ich zakupie będzie stał przed możliwością ich bardzo dobrego dopasowania, niemożliwego do osiągnięcia przez fabrycznie skurczone spodnie. A jak to się robi? Użytkownik do wanny wlewa dużo bardzo, bardzo gorącej wody i przez 20 minut moczy w niej spodnie leżące na płasko. Po tym czasie wywiesza je na wieszaku i czeka aż z mokrych i obciekających wodą staną się „tylko” mokre lub mocno wilgotne. W en czas użytkownik zakłada je na siebie dopasowując je stale do swojego ciała – przez czas potrzebny do ich wyschnięcia. Czy jest to gra warta świeczki? Tego niestety nie wiem, ale nie wszystko w ubiorze jest grą wartą świeczki. Wszak większość naszych czynności i upodobań związanych z ubraniami nie odnosi się wyłącznie do praktyczności.
rawrdenim.com
Jeansy Shrink-To-Fit. Po lewej przed, po prawej po praniu: rawrdenim.com. Zwróćcie uwagę na długość spodni
Fasony
Fasonów jeansów są wprost dziesiątki, ale wśród nich znajdziemy takie, które spotykane są częściej i takie, które widzimy rzadziej. Na dopasowanie wpływa niezwykle mocno aktualnie trwająca moda, tak właściwie jak i na konkretny wzór. Niegdyś oferowane były wyłącznie jeansy w bardzo klasycznej formie, bez jakichkolwiek nieprzystających im udziwnień. Aktualnie designerzy wyprzedzają się nawzajem tworząc wyroby coraz mocniej różniące się od kanonów.
2. Smart-casual.
Rady: Pamiętajmy, że dopasowanie spodni nie tyczy się wyłącznie nóg, a dotyczy całości naszego ciała i powinna między tymi dwiema częściami ciała pozostać symbioza.Oczywiście i wśród tej reguły miejsce znajdzie od niej odstępstwo, gdyż często widzimy bardzo wąskie spodnie w połączeniu z niezwykle dużą, grubą górą. Takie połączenie jeśli jest zamierzone nie będzie błędem.
Na ten przykład wersje SLIM lub skinny nich noszą wyłącznie osoby, których nogi są bardzo szczupłe a góra torsu kontynuuje trend z dołu ciała. Jeśli więc jesteś typem człowieka szerokim na górze, choć grubość nóg znacząco od tego odstaje lepiej darujmy sobie w/w krój. Lepiej również darować sobie taką formę dopasowania gdy nasze nogi są dość grube by uniknąć bardzo nieładnego efektu baleronu. Unikajmy także „damskiego dopasowania”, więc wersji, która aż boli w oczy.
Krój loose/relaxed zostawmy osobom z bardzo mocno rozbudowanymi nogami oraz torsem, gdyż krój ten leży niekorzystanie na osobach szczupłych, dla których zarezerwowane są kroje typu tapered, bądź slim. Bootcut zaś to model spodni szerokich na dole, wręcz tam nieco poszerzanych, a sama nazwa „boot cut” oznacza dopasowanie do noszenia tychże spodni na zewnątrz wysokich, grubych butów zimowych, które dzięki szerokiemu dołowi mogą być całościowo przykryte.
jcrew.com
levis.com
levis.com
levis.com
Problemy i utrapienia
Jednymi z najbardziej znanych problemów, ale wynikających głównie z natury użytkowania jeansów są paradoksalnie…uszkodzenia. Denim, jako materiał mający za rolę wytrzymywanie długich lat na nogach danej osoby jest błędnie odczuwany jako absolutnie niezniszczalny. Codzienne noszenie, brak przejmowania się stanem czy ogromny błąd w postaci prania w pralce w dość agresywnym programie i mamy problem w postaci zużycia. Ten problem nie tyka się przykładowo spodni wełnianych bo z definicji ich wytrzymałość w świadomości konsumentów jest dość niska, więc klient je oszczędza nosząc rzadziej niż wymagane. Jakie uszkodzenia widzimy najczęściej?
– Dziura i przetarcia w kroku. Krok to miejsce stale narażone na niesamowite tarcie wynikające z ocierania jedną pachwiną o drugą. Efekty w przypadku tego miejsca następują stosunkowo najszybciej i w przeciągu paru dni na nogach u ludzi z budową (otyłość, kulturyści) wręcz przystosowaną do dziurawienia tworzą przejaśnienia wynikające ze stałego przecierania materiału.
putthison.com
– Rozciągnięte i naderwane dziurki na guziki, główne w pasie. To zagadnienie zdecydowanie rzadziej spotykane. Wręcz widoczne najczęściej przy spodniach typu raw denim, które z natury są twardsze i ich uszkodzenia są bardziej widoczne i zasadne do naprawy.
putthison.com
– Dziury. Miejsca często przez nas eksploatowane, o czym właściwie nie mamy pojęcia „normalnie” przecież użytkując spodnie – mogą wywoływać dziury. A miejsca zwykle są niespodziewane. Czy w pracy zdarza Wam się często pocierać jedną nogą o drugą? Czy w samochodzie macie wystający element poszycia na siedzeniu, a spędzacie w nim długie godziny? Często o naszych przyzwyczajeniach dowiedzieć się można obserwując zużycie spodni. Jest to ciekawy i uczący element. Czytałem również o niszczących się łokciach koszuli. Okazało się, że osoba opisująca swój problem spędzała przed biurkiem dużo czasu opierając rzeczone łokcie i wycierając tym samym sukcesywnie materiał.
putthison.com
– Przetarcia na wylotach nogawek. Niestety, niezwykle często spotykany problem głównie ze względu na zbyt długie nogawki spodni noszącego. Wtedy widzimy typowy dziury i paskudnie wyglądające przetarcia z tyłu nogawki, co wygląda niezwykle nieestetycznie i niechlujnie. Starajcie wystrzegać się zbyt długich spodni bądź kupując je – miejsce na uwadze fakt wyłącznie noszenia ich podwiniętych. Innym rodzajem uszkodzenia na dole nogawki są wytarcia powstałe właśnie wskutek ich stałego podwinięcia. Przy ruchu nogi kroczącej materiał przesuwa się o dosłownie kilka milimetrów i tworzy swego rodzaju „tarkę” między tymi dwoma częściami materiały. Powstaje więc pozioma linia ukazująca miejsce podwijania naszych jeansów.
putthison.com
– Utraty koloru. Proszki i detergenty nieprzystosowane do prania jeansów niestety mocno je wybarwiają zwykle tworząc bardzo nieładny, niemiły dla oka efekt. Jeansy sprane w taki sposób tracą kolor bezpowrotnie i nie mają w sobie krzty uroku ukazując połączenie miejsc niebieskich, z granatowymi, bądź prawie białymi. Najważniejsze jest właściwe pranie. Cykl delikatny i lekki dla spodni płyn do płukania „zrobią robotę” usuwając brud i tylko minimalną dawkę farby. Oczywiście najlepszym sposobem na oszczędzanie jeansów jest ich duża ilość i ciągła rotacja kolejnymi parami. Oczywiście fakt ten nie tyczy się raw-denimu, który jest na te uszkodzenia podatny najbardziej.
Jak nosić jeansy?
Jeansy ze względu na swą niesłabnącą od lat popularność przenoszone są coraz wyżej w skali ich „formalności”. Jest to niezwykle przykra rzecz, która odbija się na roli jeansów w latach wcześniejszych. Kiedyś służyły jako wyróżnik, jako element ubioru ludzi zbuntowanych. Teraz zbuntowanym wyróżnikiem na fali popularności denimu stają się spodnie wełniane i historia tym samym zatacza półokrąg. Do czego i jak je więc nosić, by być stale w zgodzie z ich przeznaczeniem i starać się brać z ich wyglądu jak najwięcej?
1. Workwear/Americana.
Sama nazwa mówi wiele – i oznacza tyle, że nosimy ubrania niegdyś zarezerwowane dla klasy robotniczej wraz z wszelkimi plusami oraz minusami tego stylu, tak uwielbianego wśród amerykańskiej młodzieży. Ciekawie prezentują się jeansy typu raw, lekko już znoszone w nieopinającym nogi fasonie, oraz koszula flanelowa czy typowa, znana w USA kurtka typu „chore-coat”. Często spotykane są także spodnie w jasnym kolorze, typu light(stone) wash. Jak najłatwiej streścić ten styl? Noszenie ubrań ciężkich. Mocnych i bardzo wytrzymałych, nieco zużytych które nawet swoim wyglądem wykazują niezwykłą odporność na warunki. Zwykle uzupełnione grubymi, nieeleganckimi trzewikami.
mrporter.com
Kliknięcie na zdjęcie przenosi na wpis:
2. Casual
W przypadku casualu zasady mocno się rozluźniają. Zastosowanie znajdzie mnóstwo kolorystyk i dopasowań konkretnych jeansów. Aktualnym trendem stale rosnącym wśród młodzieży czy adeptów mody męskiej są spodnie wąskie, ale nie opinające, typu slim – nie skinny. Łączenia mogą być absolutnie nieskończone. Od cienkiej koszuli wykonanej z materiału oksford, po ładnie dopasowaną bluzę z kołnierzem okrągłym, typu crew-neck.
mrporter.com
3. Smart-casual
Tutaj z kolei wybór jest prosty i łatwy do opisania. Spodnie noszone w ubiorze typu smart muszą być bardzo dobrze dopasowane, ale nieopinające – ot, w sam raz. Ich kolor musi być absolutnie jednolity, a dodatki wybiegające poza „cichą klasykę” – nieistniejące. Spodnie możemy spokojnie podwinąć – bo ich wewnętrzna część szczególnie gdy prezentuje wykończenie typu selvedge będzie wyglądało dobrze nawet przy bardziej formalnych butach. Łączenie z marynarką – wyłącznie na zasadzie symbiozy materiałów, nigdy kontrastu. Odpadają więc jeansy przy marynarkach formalnych, które pola powinny ustąpić marynarkom wykonanym z bardzo swobodnej tkaniny, jak bawełniany twill, czy gruby len.
mrporter.com
Kliknięcie na zdjęcie przenosi na wpis:
4. Streetwear
To kolebka jeansów ciemnych w aktualnym świecie. Tak jak w punkcie poprzednim głównym kolorem jest czerń, którą zwykle pokryte są zdecydowanie zbyt długie – ale dalej bardzo wąskie jeansy. Ze względu na zazwyczaj dobrą ich jakość, którą wyznawcy tego stylu wprost uwielbiają – użyty jeans jest gruby i mocny i tworzy na całej swojej długości bardzo mocne załamania poziome. W przeciwieństwie do zbyt długich spodni wykonanych z cienkiego materiału, które prezentują harmonijkę wyłącznie poniżej łydki – te tworzą na całej ich długości.
Wpis o czerni, w tym tej „spodniej”
Kliknięcie na zdjęcie przenosi na wpis:
5. Różne odmiany dodatkowe
Oczywistym faktem wartym odnotowania są wielorakie środowiska, w ramach których wyznawcy mają wręcz niepisany obowiązek noszenia jeansów. Są to subkultury „metalowców”, czy skinhead’ów, którzy namiętnie noszą jeansy w kolorze czerni. Niedawno zauważonym przeze mnie trendem z kolei stało się noszenie „wybiegowe”. Nie jest to stricte streetwear. tam czarne jeansy wyglądają niezwykle dobrze, ale opisanie tego stylu wydaje mi się niemożliwe.
Kurtka – FREAKY NATION (Diesel), Koszula – PRODUKT (Tokyo Laundry), Spodnie – TOPMAN (Review), Buty – VANS
mrporter.com
Teraz wiecie o jeansach już chyba wszystko. Ciekaw jestem czy macie jakieś dodatkowe pytania, a jak macie – to walcie śmiało. Jestem w ich temacie mocno zaczytany, choć rozmijam się zdecydowanie z dobrej jakości denimem. Traktuję takie spodnie mocno użytkowo i nie rozpływam (i nieco żałuję) się and ich niesamowitą jakością, czy legendarną marką. Doceniam wszystkich tych, którzy denim i jeansy traktują jako swoje hobby. Szczere, duże, gromkie brawa specjalnie dla Was.
W poszukiwaniu ciekawych jeansów i niskich cen pozostałych części odzieży warto odwiedzać Portal Rabatuj.pl (np. Zalando) – czyli stronę grupującą aktualnie trwające i zatrzymane już oferty rabatowe setek firm. W poszukiwaniu kodów i ciekawych promocji warto zapuszczać się w to miejsce częściej niż tylko „czasami”.
INNE PRZYDATNE PORADNIKI:
– Kurtki skórzane ENCYKLOPEDIA
– Koszule flanelowe – PORADNIK
Pingback: Męskie jeansy ENCYKLOPEDIA -Casualism Blog Moda Męska | Kuba - Simply strange ;)